Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów ' danaidy wędrowne' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Nie żyje drugi obrońca monarchów z Meksyku
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Nauki przyrodnicze
W Meksyku w stanie Michoacán znaleziono ciało drugiego aktywisty pracującego na rzecz ochrony monarchów (danaidów wędrownych). Raúl Hernández Romero był przewodnikiem w rezerwacie motyli. Jego noszące ślady pobicia ciało znaleziono niedługo po pogrzebie Homera Gómeza, o którego zaginięciu pisaliśmy 21 stycznia. Czterdziestoczteroletni Romero zaginął 27 stycznia. Jego ciało znaleziono kilka dni później na szczycie wzgórza w El Campanario. Wg kryminologów, było widać liczne siniaki i głęboką ranę głowy. Śledztwo w tej sprawie trwa. Obrońcy przyrody obawiają się, że śmierci Hernándeza i Gómeza mogą być powiązane. Przypomnijmy, że Gómez zaginął 13 stycznia; jego ciało znaleziono 29 stycznia w zbiorniku rolniczym. Rodzina aktywisty twierdzi, że w dniach poprzedzających zniknięcie otrzymywał pogróżki, w których ostrzegano go, by przestał prowadzić kampanię przeciwko nielegalnemu wyrębowi. Gómez zarządzał El Rosario, jednym z największych rezerwatów monarchów w Meksyku. Dał się poznać jako niestrudzony działacz na rzecz ochrony danaidów oraz lasów sosnowych i jodłowych, do których co roku motyle widowiskowo migrują z Ameryki Północnej. Początkowo władze twierdziły, że ciało Gómeza nie nosiło śladów przemocy, jednak sekcja zwłok wykazała, że nim utonął, zadano mu cios w głowę. « powrót do artykułu-
- monarchy
- danaidy wędrowne
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W Meksyku narastają obawy o los Homera Gómeza, aktywisty ekologicznego i eksperta od danaidów wędrownych (Danaus plexippus), czyli motyli znanych lepiej jako monarchy. Nikt go nie widział od ponad tygodnia, od 13 stycznia, a prowadzi on rezerwat motyli w południowo-zachodnim stanie Michoacán, gdzie działa wiele gangów. Istnieją realne obawy, że na celownik wzięli aktywistę ludzie nielegalnie karczujący las. Gómez próbuje go chronić dla motyli. Od 2006 r. w Meksyku zniknęło ok. 60 tys. osób. Wiele z nich padło ofiarą gangów, które kontrolują duże połacie tego kraju i zabijają każdego, kto może zagrozić ich nielegalnym działaniom, a więc handlowi narkotykami i ludźmi, wycince lasów czy wydobyciu różnych surowców. Gómez to 50-letni inżynier rolnictwa, który zarządza jednym z największych rezerwatów monarchów w Meksyku - El Rosario. Dał się poznać jako niestrudzony działacz na rzecz ochrony danaidów oraz lasów sosnowych i jodłowych, do których co roku motyle widowiskowo migrują z Ameryki Północnej. El Rosario zapoczątkowało swoją działalność w listopadzie zeszłego roku. Miała to być strategia umożliwiająca nielegalną wycinkę na obszarze kluczowym dla D. plexippus. Po raz ostatni widziano Gómeza 13 stycznia po południu na spotkaniu w wiosce El Soldado. Wiadomości reklamujące El Rosario były nadal wysyłane z jego komórki 14 stycznia rano. Gdy jego telefon przestał być aktywny, rodzina zgłosiła zaginięcie. W poszukiwania zaangażowało się ponad 200 ochotników. Na próżno... Zaniepokojeni brakiem rezultatów krewni zorganizowali w zeszły piątek protest przed biurami prokuratora generalnego stanu Michoacán. Organizacje zajmujące się prawami człowieka zaapelowały do władz o zintensyfikowanie poszukiwań Gómeza i sprawdzenie, czy jego zniknięcie może być powiązane z kampanią antywycinkową. « powrót do artykułu
-
- Homer Gómez
- monarchy
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: