Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów ' Hippocampus whitei' .
Znaleziono 1 wynik
-
W Chowder Bay w Zatoce Sydney naukowcy dokonali największego w historii wypuszczenia na wolność zagrożonych koników morskich. Do zatoki trafiło 380 przedstawicieli gatunku Hippocampus whitei, zwanego konikiem morskim White'a. Ryby wyhodowano w Sydney Institute of Marine Science (SIMS). Są bardzo ładne, zdrowe i duże, gotowe by trafić do środowiska naturalnego. Mamy nadzieję, że pomogą odrodzić dziką populację, mówił Mitch Brennan, który przez pięć miesięcy zajmował się konikami. Ryby nie zostały po prostu wrzucone do wody. Naukowcy zanurkowali na dno i zanieśli tam, zamknięte w plastikowych workach, koniki. Wypuścili je do ich ulubionego habitatu, składającego się z trawy morskiej. Mają nadzieję, że dzięki ich działaniom można będzie uznać Hippocampus whitei za gatunek niezagrożony. Uczeni z Sydney już po raz 5. wypuścili na wolność hodowane przez siebie koniki morskie White'a. Ryby będą teraz obserwowane. Mamy nadzieję, że przez najbliższych 12 miesięcy będą się dobrze rozwijały, stwierdził dyrektor SIMS, Brett Fenton. Hippocampus whitei występują głównie w Zatoce Sydney oraz Port Stephens. Na listę zagrożonych gatunków trafiły w 2020 roku po masowym wymieraniu spowodowanym wielkimi powodziami w poprzednich latach. W Port Stephens ich populacja spadła aż o 95%, mówi David Harasti, specjalista z NSW Fisheries, który doradzał przy programie. Wypuszczone koniki pochodzą od 3 ciężarnych samców, które przed pięcioma miesiącami wyłowiono z Chowder Bay. Zwykle konik morski rodzi jednorazowo ponad 100 młodych, zatem uzyskanie z 3 samców niemal 400 młodych, które można było z czasem wypuścić, to olbrzymi sukces. Fenton mówi, że zwykle dorosłości dożywa zaledwie 1% koników White'a. Naukowcy zwiększyli ten odsetek do ponad 90% dzięki utrzymywaniu temperatury wody powyżej 23 stopni i karmienie koników skorupiakami z rodzaju Artemia. W akwarium możemy kontrolować środowisko, nie ma tam drapieżników, możemy utrzyma optymalne temperatury. Im jednak dłużej trzymamy koniki w akwarium, tym większe prawdopodobieństwo, że coś pójdzie nie tak. Więc musimy znaleźć odpowiedni moment do ich wypuszczenia. Myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę, cieszy się Fenton. Wypuszczone ryby będą monitorowane. Niektóre wyposażono w miniaturowe znaczniki, które pozwolą zidentyfikować je w przyszłości. Naukowcy zachęcają też nurków, by przesyłali im zdjęcia napotkanych koników morskich. « powrót do artykułu
-
- Sydney
- konik morski
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: