W zeszłym tygodniu firma zajmująca się chwytaniem węży wyciągnęła z ogrodowego basenu w Gold Coast w Queensland pytona dywanowego (Morelia spilota), z którego usunięto ponad 500 kleszczy. Gad trafił do Currumbin Wildlife Hospital.
Herpetolodzy podkreślają, że dzikie węże miewają pasożyty, ale tak duża ich liczba (511) wskazuje, że pyton był chory, być może przez hipertermię bądź suszę.
Wg weterynarzy z Currumbin Wildlife Hospital, Nike, który miał bardzo opuchnięty pysk, cierpiał na paskudną infekcję. To mogło go unieruchomić, dając przewagę kleszczom.
Tony Harrison, pracownik Gold Coast and Brisbane Snake Catchers, uważa, że leżąc w basenie, pyton próbował utopić kleszcze.
Obecnie wąż znajduje się Currumbin Wildlife Sanctuary i przechodzi leczenie z powodu anemii. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w najbliższych miesiącach zostanie wypuszczony na wolność. « powrót do artykułu