Z przykrością stwierdzam, że Mozilla w swoim dążeniu do pognębienia Microsoftu nie jest lepsza od Opery.
System bez przeglądarki?! Bądźmy poważni...
I słusznie, w końcu IE jest silnie związany z winem.
Czyli MS ma mnie zmusić do rezygnacji z IE(który jest jego własnym produktem)? Bez mojego pozwolenia ma integrować w MÓJ system? Absurd. Nikt nie zmusza cię do używania Opery czy Firefoxa, dlaczego więc ktoś chce mi zabronić używania IE? Mój komputer, moje decyzje.