Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajko

Nowi użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralna

O Jajko

  • Tytuł
    Fuks

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. @Mariusz Błoński Jakoś nie jestem przekonany. "Analizy wykazały, że im dalej od Afryki, tym niższy odsetek żelaza w osadach." W osadach. Te osady są tylko z afrykańskiego pyłu? Przecież w wodzie cały czas wytrącają się np. krzemiany, prądy coś przenoszą, opada martwa materia, kosmiczny pył. Ale gdyby nawet. Proszę zauważyć, że np. najliczniejsze skalenie mają ciężar właściwy coś powyżej 2,5g/cm3, kwarc trochę więcej. Ciężar właściwy granitu to 3g/cm3. Czyste żelazo jest ciężkie i raczej go brak w naturze, ale znany wszystkim limonit osiąga 4,3g/cm3, magnetyt 5,2g/cm3, hematyt nawet 6,5g/cm3. Cięższe ziarna mogły zwyczajnie wcześniej opaść, lżejsze zostały zaniesione dalej.
  2. "Analizy wykazały, że im dalej od Afryki, tym niższy odsetek żelaza w osadach. To wskazuje, że większa jego część została pobrana przez organizmy żywe w kolumnie wody i żelazo nie trafiło do osadów." Pierwsze zdanie OK, ale drugie to już bzdury. Jeśli podlewamy trawnik wężem, to krople padają na trawę. Blisko dużo, dalej mniej. Na trawę sąsiada pada tuż za płotem pada mało kropel. Na dalszego sąsiada trawnik już nic nie pada. Podobnie z zanieczyszczeniami z rur wydechowych (lub ścieranej gumy z opon) - blisko drogi dużo, dalej mało. Analogicznie jest z pyłami z komina. Daleko od komina pyły nie są lepiej absorbowane przez np. roślinność, tylko ich zwyczajnie brak. Tak samo jest z pyłami z Afryki. Blisko Afryki dużo, na środku Atlantyku mniej, w Brazylii mało a na Pacyfiku prawie wcale. Bo część opadła po drodze, bo inna część została przez wiatr rozwiana na boki. A nie że dalej od Afryki więcej żelaza zostało pobrane przez organizmy. I tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...