Co za bzdura. Palę od ok. 12 lat, od 9 codziennie po ok. 1g. W między czasie skończyłem studia rozpocząłem pracę i można powiedzieć, że zrobiłem jakąś karierę. Jedyne czego się nabawiłem to pustki w portfelu:) Podejrzewam, że za napady wymiotów bardziej odpowiada pochłanianie "podłego żarcia" w skutek nadmiernego apetytu wywołanego paleniem trawki nie zaś samo palenie.