Widzicie? Odkopałam artykuł i ożyła dyskusja Glaude, nie twierdzę, że wszyscy lekarze są źli, bo oczywiście to bardzo mocne uogólnienie, ale znam kilku, którzy od lat szkodzą ludziom (a przynajmniej nie chcą pomóc) i to mnie martwi. Znam też lekarza, który całe życie był wybitnym specjalistą, dopóki nie doczepiła się do niego jakaś "baba", która teraz ciąga go po sądach tylko dlatego, że mężczyzna miał gorszy dzień. Nie ma reguły. Dlatego nie bierz tego do siebie