Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Superman

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    161
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Superman


  1. Kwestię 50 tys. koparek to Ty wymyśliłeś

     

    Założyłem, że skoro piszesz:

     

    elbląski kopało bodajże 5000 ludzi łopatami

     

    To masz na myśli, że około 5000 ludzi używało łopaty. Chyba nie miałeś na myśli, że 500 machało łopatami, a 4500 rękoma wybierało ziemię? Analogicznie potraktuj drugą część:

     

    sueski kopało 50 tys. ludzi koparkami

     

    To i tak nie było sednem #9 posta. Pytanie przeze mnie o 50 tys. koparek miało się skonfrontować z

    A powinno przecież zgodnie z Waszą logiką kopać go 500 ludzi

     

    Jeśli sueski byłby inwestycją pokroju elbląskiego, to mogłoby go kopać te 500 ludzi koparkami i z naszą logiką wszystko byłoby OK. Natomiast kanał sueski to zdecydowanie większy kaliber i nie wiem skąd pomysł, że nasza logika miałaby podpowiadać nam, że pracować tam powinno tylko 500. Dla mnie 50 tys. koparek byłoby bardziej prawdopodobne niż 500.

    I koniec końców chodzi mi o to, że porównałeś dwie zupełnie różne budowy na podstawie których, moim zdaniem, nie sposób określić jak to jest z tą produktywnością bez względu na to, ile dokładnie było tam koparek.

    To ja mogę podać przykład odwrotny - kasy w Tesco.

    Pracowało 5 kasjerów na 5 kasach. Zapewne do tych kas był również zatrudniony mechanik. Teraz te kasy stały się automatyczne i klienci sami kasują produkty. Oczywiście nie ma już pięciu kasjerów. Został 1, który pomaga, jeśli jakiś produkt nie chce się zeskanować. Mechanik pozostał bez zmian, po prostu nauczył się naprawiać nowsze modele kas. No a co z tymi 4 kasjerami, zwolnili ich czy przenieśli na wykładanie towaru? Za rok, za dwa znajdą się roboty, które również będą potrafiły wykładać towar. Co wtedy będzie z pracownikami?


  2.  

     

    O koparkach ani słowa. :)
      Jestem cierpliwy i poczekam jeszcze kilka dni aż thikim łaskawie podzieli się linkiem do tych informacji lub chociaż zeskanuje artykuł, jeśli znalazł wspomniane przez niego koparki w jakimś czasopiśmie. Ale na 80% wiem co będę musiał napisać za niedługo :)

     

     

    Analizując choćby ostatnie 50 lat, gdzie postęp w automatyzacji procesów produkcyjnych jest olbrzymi dochodzę do podobnych wniosków thikim.
    Też tak sądzę. Zastanawiam się tylko dodatkowo nad kwestią, którą poruszyłeś.

     

     

    Jedyne co się zmienia to poziom który ludzie w tych krajach uznają za ubóstwo

    Przykładowo mamy w mieście 1000 osób pracujących. Jeśli wyprodukuje się 1000 robotów na ich miejsce, to te osoby nie będą musiały pracować lub przebranżowią się, żeby pracować gdzie indziej. A taka sytuacja na dłuższą metę nie stwarza zagrożenia dla rozmnażania się? Tzn. większa ilość w pełni automatycznych maszyn może powodować niższe stawki dla ludzi za wykonywane prace, a niższe płace, to problem z zamożnością i zdolnością do wychowywania większej ilości dzieci.


  3. Hehe. A co mnie obchodzi zatrudnienie w wybranej firmie. Najpierw dokończmy poprzednią kwestię.

     

     

    Kanał elbląski kopało bodajże 5000 ludzi łopatami. Jak wymyślono koparki to sueski kopało 50 tys. ludzi koparkami :) A powinno przecież zgodnie z Waszą logiką kopać go 500 ludzi.

    To w końcu ile było tam tych koparek, że zgodnie z naszą logiką powinno kopać tam 500 ludzi? Jak już pisałem wcześniej, nie dotarłem do żadnych konkretnych informacji. Powyższe zdanie sugeruje, że jakoś to sobie przeliczyłeś, więc cyferki musiałeś gdzieś znaleźć.


  4.  

     

    Przeczytaj proszę dokładnie co napisałem:

     

     

    kopało 50 tys. ludzi koparkami

    Byłem pewny na 80%, że możesz tak napisać. Tak jak w wiadomościach. Fajnie brzmi gdy powiedzą "kopało 50 tys. ludzi koparkami", szkoda tylko, że 50 tys. ludzi a do dyspozycji 2 koparki. :) Zatem 5000 elbląski vs 50000 sueski + 2 koparki (bo nie masz informacji, które mogą potwierdzić, że było ich więcej) to będzie taka sama siła robocza patrząc na wielkość inwestycji. Warto zauważyć, że sueski wykonano szybciej niż elbląski, czyli 2 koparki przyspieszyły prace. I wszystko się zgadza.

     

     

    A powinno przecież zgodnie z Waszą logiką kopać go 500 ludzi.
    - zakładając, że było 500 koparek, a ile ich było? Szukałem, ale nie znalazłem.

    A tak na serio... wg mnie w dalszym ciągu porównanie elbląskiego i sueskiego nie jest trafne.


  5. Rozumiem do czego pijesz, ale do elbląskiego nie zatrudniłbym ani jednej koparki skoro ktoś wymyślił 1m głębokości tranzytowej :) Sueski ma porządne wymiary, więc i ludzi trzeba było sporo... co ważniejsze budowa trwała rok. I gdzie znalazłeś info o 50 tys. koparek?


  6.  

     

    Ale formalnie to jesteś winien tautologii albo porównywania faradów z kulombami.

    Ty jesteś winien usprawiedliwienia nieobecności na języku polskim.

     

     

     

    Ale co jeśli temperatura budynków przy drodze rośnie o 1 stopień? A może maleje?

    Masz na myśli, że odbite promieniowanie słoneczne zostanie pochłonięte przez budynki?


  7. Uwielbiam tę teorię spiskową

    Ile znasz teorii spiskowych, że akurat tę uwielbiasz?

    Ja uwielbiam ludzi, którzy automatycznie czyjeś zdanie zmieniają na słowo teoria i dodają słowo spisek - właśnie dzięki Tobie mamy nową, bo użyłeś słowa klucz :)

    A dla mnie to ani "wg mnie" ani "teoria spiskowa", tylko ekonomiczna rzecz dokonywana. W wielu rzeczach/dziedzinach można to zauważyć np. w lekach.

     

    PS.

     

     

    lubi chyba

    celowa kolejność?


  8. Trudno o anonimowość w dzisiejszych czasach. Przejmowanie się przez niektórych anonimowością w sieci, przy okazji używając na co dzień np. karty płatniczej, jest śmieszne :)

    A różnica szybkości w przeglądarkach często jest niezauważalna, wg mnie bardziej liczy się przeładowanie stanowiska pracy różnymi aplikacjami w danym momencie oraz sama "schludna" zawartość i budowa strony, którą chcemy otworzyć.


  9.  

     

    Algorytm mógłby pomóc jeszcze przed wniesieniem sprawy do sądu przedstawić ją tak, byśmy mieli jak największe szanse na jej wygranie. Mógłby też doradzić, do którego sądu najlepiej ją wnieść.

    Skojarzyło mi się to z podpowiedzeniem innej osobie, że na drodze jednokierunkowej może jechać z powrotem, ale tyłem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...