Całkowicie się z tym zgadzam, kiedy opiekowałem się 3 letnim synem sąsiadki, za nic w świecie nie zjadł by kalafioru (którego sam defakto niecierpię )ale po tym jak jak powiedziałem że to kalafior mocy i starcza na dłużej niż pomidory (które uwielbiał) to zjadł i też chciał dokładkę, tak więc, młodzi rodzice, zmieniajmy nazwy !