Że wyuczone jestem w stanie się zgodzić, bo faktycznie kolor czerwony jest stosowany w bardzo specyficznych sytuacjach, ale jestem przekonany, że to nie wszystko. Jakiś czas temu na KW był artykuł o oświetleniu ulicznym - pamięta ktoś? Na dworcach wymieniono żarówki z żółtych na emitujące niebieskie światło i zaobserwowano znaczący spadek odnotowanych napadów i samobójstw. Efekt potwierdził się w różnych miastach na świecie. Pozostawało pytanie, czy to wpływ niebieskiego światła, czy wpływ samej zmiany oświetlenia na niestandardowe. Moim zdaniem wpływ światła na samopoczucie, czy stan człowieka jest oczywisty, bo podobnie jak dźwięk - światło też jest falą. Oczywiście o znacznie wyższej częstotliwości, ale przecież ciągle przekonujemy się jakimi sprawnymi jesteśmy receptorami wszelkich drgań i zawirowań. Ma ktoś jakieś wyniki badań na ten temat?