Stosunek zawartości CO2 w powietrzu do ilości asymilowanego CO2 przez przyrodę jest stały wg. tych badań, więc wydaje mi się, że zawartość związku w atmosferze jest większa tak jak mówiły Twoje wykresy, ale i występował taki sam wzrost asymilacji CO2 przez biosferę (to wydaje mi się trochę dziwne, skąd miałby wyniknąć taki skok asymilacji CO2?). Czyli, gdyby zdolności asymilacyjne biosfery były dawno przekroczone mielibyśmy 2x więcej CO2 w atmosferze niż mówił wspomniany przez Ciebie wykres. Tak to rozumiem i nie rozumiem zarazem ;-)