To jest typowe bicie piany, albo bit piany jak kto woli. Raz piszesz bit, innym razem beat, maja inne znaczenia szczegolnie w kontekscie dzwiekow czy rytmu. Ja naprawde nie kumam z jakiego powodu wspominasz o infradzwiekachw kontekscie tresci artykulu. Wiadomo ze bicie serca nie zawsze jest regularne, to oczywiste jak i to, ze regularnosc nie odnosi sie do widma sygnałow. Ja tego nie sugerowalem. Wyciagasz błedne wnioski. Moj wpis podyktowany byl zdziwieniem co do odbioru tego krotkiego artykułu
W artykule nie ma mowy o tym ze serce czlowieka powinno uderzac miedzy 20 a 200 uderzen na sekunde bo to absurd. Chodzi o przedzial czestotliwosci dzwiekow jakie generuje bijące serce a uderza powiedzmy 60-90 razy na minute. To 2 zupelni einne sprawy. Ty przeliczasz uderzenia serca na Herce i wychodzi Ci 1,5 i sugerujesz ze to infradzwieki. Uzywajac analogi muzycznej, powiedzmy ze grasz na bebnach. Jak grasz ballade to w wolnym tempie, jak powiedzmy R'n'B to szybszym, rocka pewnie jeszcze w szybszym ale obojetnie czy grasz szybko czy wolno, jak uderzasz w beben perkusji to on generuje jakis przedzial czestotliwosci, czasami z wyrazna czestotliwoscia podstawową czasami z bardziej zamazaną, z mieszaniną czestotliwosci i czy uderzysz w ten beben raz na minute, czy 5 czy 80, to on bedzie brzmial tym swoim powiedzmy 70 Hercow. Mam nadzieje ze to rozwiewa watpliwosci.