Nie. Uczniowie to ci, którzy CHODZILI Z JEZUSEM stale, którzy uczestniczyli w jego spotkaniach z ludźmi. To większy krąg od Apostołów, ale nie każdy, kto go słuchał stawał się uczniem.
Co do Marii Magdaleny (bo to ona prawdopodobnie była żoną/kochanką Jezusa) warto przeczytać JEJ EWANGELIĘ i obejrzeć film:
Twierdząc, iż "żyli jeszcze świadkowie którzy mogli to zweryfikować", albo że "Chrześcijaństwo na tyle szybko zdobyło duże rzesze wyznawców, że tak istotnej wiadomości nie dałoby się pominąć" nie zapominajmy, że:
1. nie było wtedy takiego przepływu informacji jak dziś;
2. niewielu umiało czytać;
3. "wiedza" o Jezusie była rozpowszechniana słownie i przez listy, a nie poprzez Ewangeie;
4. w III wieku władcy nowopowstałego Kościoła usunęli "niewygodne" fragmenty z Pisma świętego, a nawet całe Ewangelie (było ich więcej niż 4!);
5. przeróżne opowiastki o Jezusie czy Maryi powstawały z czasem, były watworem rozszerzającej się religii, a nie zapisanych czy przekazywanych faktów (np. o "wiecznym dziewictwie" Maryi czy jej "wniebowzięciu").
Polecam również: