Krzysiu

Tu chodzi chyba o to jak NAPQI się już wytworzy. Acetylocysteina, z tego co pamiętam, blokuje metabolizm paracetamolu do NAPQI /czyli nie jest na niego odtrutką, bo właśnie powoduje, żeby go nie było/, więc po tych 18-24h od wzięcia paracetamolu jest za późno, a skutki będą odczuwalne już po tym czasie. Jest też metionina, która przyjęta razem z paracetamolem, prawdopodobnie go unieszkodliwia. Trochęjest tekstów na necie czemu te leki nie są obowiązkowo łączone - trochę finansów, trochę moralnych problemów. Co do dawki 4 g /przy jednorazowym użyciu/, to jest to zalecana maksymalna dawka, ale toksyczność pojawia się później. Gorzej jest, że ludzie nie mają pojęcia, że największa toksyczność jest od 6-24h, więc wzięcie paracetamolu i po odczekaniu kilku godzin iść pić na imprezę, to bardzo zły pomysł. W sklepach widziałem doradzanie paracetamolu na kaca... Dlatego moim zdaniem leki powinny być jednak w aptekach, nie w sklepach. Ibuprom zwiększa szanse na poronienie i jest niebezpieczny dla osób, które mają problemy z sercem - kto to w sklepie powie?