Chyba muszę to potwierdzić
sam ostatnio obserwuje po sobie jak i moich rówieśnikach zainteresowanie kulturystyką, sportami walki. Ja osobiście trenuje 4 lata już i nie widzę skutków ubocznych, stosowałem przeróżne kreatyny, białka, węglowodany oraz aminokwasów różnych firm, jednak wszystko sprowadza się do diety która wszystko warunkuje nam, oczywiście jest aspekt pod jakim kątem chcemy ćwiczyć. KULTURYSTYKA = TRENING + DIETA ( z czym to trening 40% a dieta 60%) Pozdrawiam