Dlatego też poruszyłem ten temat bo jest to dość zagatkowe gdy soczewki osłaniają tylko rogówkę
Jak narazie jedny pomysl jaki mi przychodzi do glowy dlaczego oko nie reaguje na drazniace opary wydzialene przez cebule to jest ignorowanie przez oko obcych substancji bo soczewka jest cialem obcym w oku i moje receptory sa przyzwyczajone do tego ciala i go ignoruja wiec moze podczas nowego zrodla ktore moglo by draznic stosuje ta sama taktyke.:
pozdrawiam
Artykuł trochę mnie zaskoczył ze niby wydzielanie łez powoduje drażniący zapach ... a dlatego ze z własnego doświadczenia osobiście zauważyłem całkiem co innego i wdychanie oparów krojonej cebuli jakoś nie miało znaczenia na pojawienie sie łez ...
ponieważ:
1. Jeżeli kroiłem cebule mając na oczach soczewki kontaktowe - nie miałem problemu z pieczeniem oczu i łzami
2. Kroiłem tez cebule mając okularki do pływania i tez łzy z oczu ciurkiem nie płynęły
przy wdychaniu i nosem i ustami wiec teoria ze to tak właśnie działa na kanaliki i wytwarzaniu łez jest dla mnie dziwna i nieprawdziwa ...hmm
a normalnie przy krojeniu cebuli oczy mi łzawią, żeby nie było ze wogóle jestem na cebule uodporniony:]
a mikroos skąd ty posiadasz informacje ze te komórki wyścielają sluzówki wokół oczu? bo w tym artykule nie zauważyłem takiej ifnormacji