Polaryzacja światła przypomina krojenie kiełbasy wzdłóż na pół. Światło spolaryzowane składa się więc z pół-kiełbas.
Z dwóch półkiełbas można utworzyć kiełbasę splątaną, która wygląda jak kiełbasa, bo miejsca krojenia nie widać.
Fenomen splątania polega na tym, że jeśli zbadamy polaryzację jednej pół-kiełbasy, to ta druga splątana będzie miała polaryzację przeciwną i jest to bez wątpienia największe odkrycie tej teorii.
Podobnego odkrycia dokonali starożytni Rzymianie, gdy zauważyli, że medal ma dwie strony. Gdy zna się jedną stronę medalu, to wiadomo jaka jest ta druga.