Powinno być raczej po prostu silicen. Analogicznie angielski termin ferrocene tłumaczy się jako ferrocen, a nie żelazocen. Dodatkowo taki termin jest zgodny z nazewnictwem związków krzemoorganicznych, które zachowują rdzeń "sil" np. silany, siloksany, sileny, silyleny, silanole itp.