Nie od dzisiaj wiadomo, ze muzyka rozwiaja i uszlachetnia. Ja sama zajmuje sie muzyka ;D Znam wielu ludzi ze srodowiska muzycznego i zauwazylam to juz nie raz, ze zasadniczo roznia sie oni od pozostalych osob. Muzyka ma w sobie cos takiego, co uwrazliwia czlowieka i sprawia, iz staje sie on bardziej czuly na rozmaite czynniki. Jak wiadomo, im dalej w las, tym wiecej grzybow, zatem im ktos dluzej zajmuje sie muzyka, tym bardziej wyostrzaja mu sie zmysly. Muzyka potrafi leczyc z roznych chorob (szczegolnie tych natury psychologicznej) i jest po prostu "lekiem na cale zlo". Dlatego tez warto sluchac muzyki, a przede wszystkim uslyszec ja i zrozumiec, a wtedy swiat, razem ze wszystkimi swoimi wadami, stanie sie duzo piekniejszy.