Mam nadzieję że to samo będzie działało na celiakię - mimo że to jest choroba genetyczna, a nie uczulenie, to podlega podobnym mechanizmom.
Może już za parę lat będę mógł zjeść pizzę. Albo coś na mieście bez dopytywania się o składniki i obawy o skutki.
No i rozbudzili w człowieku nadzieję.