Bardzo nie lubię takich naciąganych "badań" i rewelacji na poziomie brukowców. Przecież każdy kto pomyśli, wie, że temperatura 4 stopni Celsjusza to dosyć dobra temperatura "lodówkowa". Zatem jeśli autor artykułu histeryzuje, że kanapki uczniów psują się w takiej temperaturze to co należy robić ? Ważne tylko żeby straszyć ludzi jak to szkodliwe wszystko jest. Co za głupota ...