Ciekawe w jaki sposób prowadzili badania. Bo nei od dziś wiadomo, że ludzie lubia mieć racje. Nawet na lekcji, uczeń brany do odpowiedzi mówi "wiedziałem", mimo iż się nie przygotował. Ludzie próbuja udowodnić, że nie są wcale głupi i przewidzieli, że ich działania się źle skończą. Jeśli przewidywania się nie sprawdziły, to zapominają o nich. Więc pytaniem jest czy naukowcom udało się zobiektyzować punkt widzenia badanych...