Myślę, że naukowcy powinni ustalić, jaki jest powód wczesnego wstawania badanych osób.
Może być tak jak z amerykańskimi badaniami, które miały dowodzić, że... od krótkiego snu się tyje.
Tak w przypadku badaczy z Kioto jak i tych z USA, należałoby zapytać o powody krótszego spania. To, że ktoś śpi krótko może oznaczać, że:
1) ma mało czasu, więc jest zestresowany (stres = problemy sercowe)
2) ma mało czasu, więc źle się odżywia (fastfoody, nieregularne pory odżywiania się = problemy zdrowotne)
3) jest zestresowany, więc nie może spać wystarczająco dobrze (jakość i długość snu to nie to samo)
W temacie badań: na angielskich stronach BBC można przeczytać o greckich badaniach dotyczących pozytywnego wpływu drzemek w ciągu dnia właśnie na serce. Oryginał tu. Przemycę też link do mojego szybkiego tłumaczenia - tutaj.