ja bym się obawiała takiego ingerowania jakimś zmodyfikowanym grzybem, owszem może to mieć pozytywne skutki, ale nie wiadomo co będzie za kilkanaście lat, nikt nie jest w stanie powstrzymać przyrody, a tym bardziej zmodyfikowanych w"ytworów"
ja mam chondromalację rzepki, kiedyś brałam serię zastrzyków, ale po miesiącu ból wrócił. W Polsce pewnie takich zabiegów nie robią, czytałam tylko o jakichś operacjach, ale chyba za bardzo się boję