Maciej

To dopiero jest dobry i sensowny pomysł. Myślę, że takie rozwiązanie było by też tańsze (przede wszystkim dlatego, że już istnieje w masowej produkcji), nie wspominając o atrakcyjności dla kupujących samochód.

App Store Co prawda nie korzystałem z podobnych rozwiązań konkurencji, ale dla mnie jest to perfekcyjne rozwiązanie - łatwość wyszukiwania i prostota instalacji. Poza tym, o ile się nie mylę w momencie premiery iPhone właściwie nie miał konkurencji (w szczególności jeżeli chodzi o ekran dotykowy), a od tego czasu minęło już ponad 2 i pół roku - więc nic dziwnego, że przez ten czas zdążyły się pojawić szybsze modele. Co prawda to nic nie znaczy dla osób które teraz kupują telefon, jednak już sam fakt, że iPhone jest w stanie konkurować z najnowszymi modelami po takim czasie coś znaczy. Pozdrawiam, MK

gęstość mocy urządzenia? Pozdrawiam

Witam, O ile lubię czytać Kopalnię Wiedzy o tyle irytuje mnie nagonka na Apple. Zwłaszcza w przypadkach kiedy jest nie uzasadniona lub jak w poście cyberant'a błędna. Bo niby dlaczego piszesz Apple jest "tonący"? Przecież radzi sobie lepiej niż dobrze. Czemu uważasz, że iPhone jest wypierany? Nie trudno znaleźć dowody, że jest inaczej: http://www.nasdaq.com/newscontent/20100205/apple-iphone-shipments-nearly-double,-marking-smartphone-popularity.aspx?storyid=19601176 A co do iPad'a to jest on zagadką dla wszystkich i naprawdę trudno przewidzieć jak będzie się sprzedawał. Negatywne nastawienie do Appl'a dziwi mnie tym bardziej, że w przypadku kiedy to Nokia atakowała go o naruszenie patentów, to jakoś nikt z Was nie uznał jej za "trolla patentowego"... Rozumiem, że tego typu zagrania mogą irytować, jednak chyba w każdej większej firmie coś podobnego można znaleźć - jak choćby blokowanie Chin przez Google i Yahoo, ogólne działania Microsoftu, czy niejasne zagrania Intel'a. Dlatego ok, należy zauważać i karać za działania niezgodne z prawem, ale oddajmy sprawiedliwość i nie uznawajmy, że wszystko co tworzą wielkie koncerny to nic nie warte buble i nabijanie ludzi (milionów ludzi, którzy oczywiście są idiotami i na niczym się nie znają) w butelkę. Pozdrawiam, Maciej