Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Soha

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0 Neutralna

O Soha

  • Tytuł
    Fuks

Informacje szczegółowe

  • Płeć
    Nie powiem
  1. A ja jednak myślę że powrót do tego tematu jest jak najbardziej na miejscu. Chiałbym wypowiedzieć się w tej kwestii, a mianowicie naruszyć pewien problem. Mówi się że marihuana jest silnie uzależniająca, że nikotyna jest silnie uzależniająca, jak i masa innych środków, z którymi mamy styczność na codzień również. Myślę jednak że prawda tkwi nie w fakcie że wszelkie te substancje są uzależniające, lecz twki to w naszych umysłach. Mówi się że tytoń jest najbardziej uzależniającą substancją ze wszystkich dostepnych na rynku ogólnokrajowym jak i tym podziemnym, czy potocznie zwanym czarnym, a jednak tak nie jest. Głód fizyczny spowodowany uzależnieniem od nikotyny jest tak nikły, że 99% palaczy nigdy nawet go nie odczuło. To jest fakt że to nasz mózg domaga się podania kolejnej dawki narkotyku, w tym przypadku tytoniu, a konkretniej tytoniu i mnóstwa substancji smolistych a także kleju itp. produktów używanych do produkcji papierosów, ponieważ to nasz mózg tym steruje. Uważam osobiście że marihuana nie uzależnia, aczkolwiek wciąga i nie można powiedzieć że palaczowi jest ona obojętna, lecz uważam że każdy kto ma chociaż odrobinę rozumu w głowie, wiedziałby że powinien przestać i sam powinien siebie kontrolować. Ja tak potrafię i nigdy nie mam problemu z wytrzymaniem bez palenia, nie ma to nie ma, jest to zapalę, nie ma pieniędzy ktoś proponuje a coś nie wychodzi, trudno zdarza się, nie ma ciśnienia, jedyne ciśnienie jest to te, które siedzi w naszych głowach. również uważam że palenie papierosów jest szkoldiwe dla zdrowia palacza i jego otoczenia, nikotyna jest NARKOTYKIEM jest substancją tak samo psychoaktywną jak THC, i jest legalne. Alkohol który jest powodem patologii społecznej również jest legalny. Nikt nie zdaje sobie sprawy z tego że ktoś po prostu trzyma na tym łapę i nie jest mu widocznie na rekę depenalizowanie, czy dekryminalizowanie, czy nawet legalizowanie marihuany która jest znana od tysiąc leci jako swojego rodzaju medykament, czy środek używany do obrządków religijnych. Być może zbyt wiele by stracił gdyby to się stało i za wszelką cenę próbuje jej zakazać. Wiem bardzo wiele na temat marihuany, przeczytałem wiele artykułów i widziałem bardzo wiele, sam palę i uważaam że jest bardzo dużo w słowach: "lekarstwo narodów, jego wybawienie", czy "roślina która pomaga otworzyć oczy", bo ludzie nie patrzą na jej pozytywne właściwości i mają wyprany mózg jest, że to ćpanie, że narkomaństwo, i dlatego wydaje im się że skoro jest nielegalne i wywołuje pewnego rodzaju zaburzenia w świadomości, to są po prostu naćpani. Gdyby mówiono o każdym człowieku, który zażywa jakąkolwiek psychoaktywną substancję o 99% społoczeniństwa mówilibyśmy, że sa narkomanami, prawie połowa społeczeństwa pali papierosy, jednym słowem narkotyzuje się, mnóstwo osób pije alkohol, czy nawet głupią kawę która również zawiera pewnego rodzaju narkotyk, czyli kofeinę która jest psychoaktywna. Nikt tez nie zauważa że teraz młodzież ćpa i to dosłownie ćpa, te zakichane dopalacze. LUDZIE!!! nie widzicie że to jest prawdziwy syf? poczytajcie o tym wszystkim i zastanówcie się, czy lepiej prać ludziom mózgi i pieprzyć takie farmazony? Czy nie lepiej czasem pójść troszkę na ugodę i zgodzić się, oczywiście pod nadzorem, czyli kontrolowaniem, na możliwość zakupu na własny użytek w miejscach do tego wyznaczonych lub możliwości wychodowania sobie dwóch krzaczków? Pewnie dla większości wydaje się to nie oczywiste, a ja mógłbym stworzyć ze swojej wypowiedzi bloga ( ), lecz boli mnie strasznie to co nas wszystkich dotyka i otacza, że rząd kradnie, że kosmiczne pieniądze płacimy my a nic prawie z tych pieniędzy nie widać. A my rastamani i potencjalni użytkownicy marihuany, spokojnie zapalić jointa, bo zostaniemy za to srogo ukarani. Nie jest to miłe. Ludzie na całym globie powinni wreszcie otworzyć oczy i zrozumieć, że narkotykiem nazywa się coś co można: zjeść, przerobić na papier, tkaninę, włkókno, olej i wiele wiele inncyh korzyści, w tym również przyrodniczym a przy okazji również zapalić[lub zwaporyzować wtedy szkodliwość jest tak nikła że nie można jej porównywać nawet z gumami nicorette(to jest moje osobiste zdanie nie podwarzone żadnymi faktami, lecz utwierdzone doświadczeniem)]. Może i na swój sposób narkotyczne, lecz wywołujące spokój i nie przjawianie agresji. Może gdyby nie wyprane mózgi i aż tak dotkliwe opinie o MJ, ludzie przestaliby spożywać alkohol w takich ilościach, przestali palić papierosy, które pochłaniają zrowie, nie dając w zamian absolutnie nic jedynie zabierają ogromne pokłady finansowe, które można by przeznaczyć na walkę z prawdziwymi narkotykami, chociaż tu też mam troszkę inne zdanie, ale to innym razem, gdy zauważę że ktoś podchodzi pod ten temat, bo teraz i tak już za dużo. Pozdrawiam wszystkich kumatych i Dziękuję osobiście za ten temat. Jest to jedyny temat który nakłonił mnie do założenia konta żeby się wypowiedzieć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...