Co to znowu za narzekania na windowsa? Co prawda nie mogę się wypowiedzieć, bo mam 8Gb ramu i sam system z przegląrką (kilkanaście kart + winamp +cośtam) bierze ok 25% a procesor chodzi wówczas na 7-9%, ale nie mogę na niego złego słowa powiedzieć.
Po co wypuszczać system dla komputerów słabych, skoro tam idelnie sprawdza się Xp, win7 to produkt w miarę nowoczesny i nie może cofać się do poprzedniej epoki, bo to nielogiczne...
No i chodzi nie gorzej niż xp nawet na netbookach z 1Gb ramu więc?