Nie rozumiem, w jaki sposób to doświadczenie dowodzi teorii ewolucji. Przecież prowadzący je badacze jedynie podejrzewają że w przyszłości może zajść rozdzielenie na dwa gatunki. Gdyby specjacja rzeczywiście nastąpiła, to byłby to dowód na ewolucję, ale podejrzenie, że może nastąpić, nie jest żadnym dowodem.