ciekawe, mój tryb nauki cechuje się właśnie tym, że najpierw siedzę i nic mi się nie chce robić ani nie mogę się skupić a przychodzi godzina 23.30 i nagle zaczynam rozumować, a wtedy mogę się uczyć całą noc. Czasem zastanawiałem się nad tym, gdyż zawsze myślałem, że to źle wpływa na moją naukę i samopoczucie, gdyż uczę się będąc zmęczonym/śpiącym. Mógłbyś dać źródło tezy, którą przedstawiłeś bądź chociaż trochę zgłębić ten temat, podać jakieś uzasadnienie?