Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Klawiatura pomoże szpitalom

Rekomendowane odpowiedzi

Szpital należący do University College London opracował klawiaturę, która pomoże utrzymać czystość. Badania wykazały bowiem, że na 25% szpitalnych klawiatur znajduje się gronkowiec złocisty. Każdego roku z powodu zakażeń szpitalnych w Wielkiej Brytanii umiera 5000 osób.

Nowa klawiatura jest całkowicie płaska i pokryta silikonem, co znakomicie ułatwia jej czyszczenie. Dzięki temu można znacznie zredukować liczbę bakterii na powierzchni klawiatur. Umieszczono na niej nawet specjalną kontrolkę, która przypomina o konieczności czyszczenia urządzenia.

Klawiatury są obecnie instalowane w samym szpitalu, a jeśli okaże się, że się sprawdzają, trafią do placówek służby zdrowia w całej Wielkiej Brytanii.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wyrazy zapisywane z przewagą liter położonych po prawej stronie klawiatury są kojarzone z bardziej pozytywnymi emocjami niż słowa zapisywane głównie za pomocą liter z lewej strony klawiatury. Odkrywcy nazwali to zjawisko efektem QWERTY (Psychonomic Bulletin & Review).
      Technologie do komunikacji językowej kształtują język. Kyle Jasmin z Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego i Daniel Casasanto of The New School for Social Research w Nowym Jorku wykazali, że posługiwanie się klawiaturami stanowi nowy mechanizm, za pośrednictwem którego mogą zachodzić zmiany w znaczeniu słów.
      Brytyjsko-amerykański duet przeprowadził serię 3 eksperymentów. Okazało się, że znaczenia słów z języka angielskiego, niderlandzkiego i hiszpańskiego były powiązane ze sposobem zapisywania ich na klawiaturze QWERTY. Wyrazy zapisywane za pomocą liter głównie z prawej strony klawiatury kojarzyły się bardziej pozytywnie od wyrazów zapisywanych literami z lewej strony klawiatury. Efekt nie był zależny od długości wyrazu, częstotliwości wykorzystywania poszczególnych liter oraz ręczności badanych.
      Efekt QWERTY pojawiał się także w przypadku fikcyjnych słów. Jasmin i Casasanto zauważyli, że był on najsilniejszy w przypadku nowych wyrazów i akronimów, którymi posługujemy się na stosunkowo niedawno wynalezionych gadżetach. Panowie podają wyjaśnienie odkrytego przez siebie efektu. Podejrzewają, że ludziom łatwiej wystukuje się słowa z prawej części klawiatury, bo gdy klawiaturę podzieli się na pół, po prawej stronie mamy mniej liter.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wielokrotnie słyszeliśmy, że Google pozwala swoim pracownikom na przeznaczenie 20% czasu pracy na rozwijanie własnych pomysłów na firmowym sprzęcie. Podobną inicjatywę, nazwaną The Garage, prowadzi też Microsoft.
      W ramach The Garage powstał właśnie projekt Mouse without Borders.
      Jego twórcą jest Truong Do, który na co dzień jest deweloperem Microsoft Dynamics. Do postanowił rozwiązać irytujący go problem używania wielu klawiatur i myszy do pracy na kilku komputerach, które ma w swoim biurze. Stworzył więc oprogramowanie, dzięki któremu za pomocą jednej klawiatury i myszy może sterować nawet czterema komputerami, przełączając się błyskawicznie między nimi. Nowe oprogramowanie nie tylko pozwala na korzystanie z jednej myszy i klawiatury. Umożliwia ono również jednoczesne zalogowanie się i wylogowanie oraz, co najciekawsze, kopiowanie plików pomiędzy komputerami za pomocą techniki „przeciągnij i upuść". Praca na kilku komputerach przypomina zatem pracę na jednej maszynie z podłączonymi wieloma ekranami.
      Oprogramowanie Do zostało bezpłatnie udostępnione na stronach Microsoftu.
       
      http://www.youtube.com/watch?v=MNFmXej7jEA
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Firma HDI Dune, producent odtwarzaczy multimedialnych, przedstawia model mini-klawiatury z touchpadem - Dune HD Qwerty. Urządzenie powstało z myślą o użytkownikach poszukujących bezprzewodowej kontroli nad komputerem czy konsolą gier.
      Klawiatura wyposażona jest w pełen zestaw klawiszy do sterowania komputerem oraz umieszczony na środku touchpad. Oprócz tego posiada specjalne przyciski dedykowane obsłudze odtwarzaczy multimedialnych Dune zapewniające pełną kontrolę nad sterowanym urządzeniem - np. poprzez odnośniki do poszczególnych sekcji menu czy przyciski funkcji odtwarzania. Dune HD Qwerty działa w oparciu o dołączony moduł 2.4G WiFi USB, po którego podłączeniu jest od razu gotowy do pracy. Kompatybilność kontrolera z komputerem PC oraz konsolami PS3 i Xbox pozwala na zdalne i wygodne przeglądanie filmów, zdjęć czy zasobów Internetu na dużym ekranie.  Mini klawiatura Dune  zasilana jest wbudowaną baterią litowo-jonową, ładowaną poprzez dołączony kabel USB. Pracę w ciemności ułatwia podświetlenie klawiatury z systemem oszczędzania energii wygaszającym ją  po chwili nieużytkowania.
      Kompaktowe wymiary (16,75 x 6,55 x 1,25 cm) i zastosowany układ klawiszy gwarantują poręczne i komfortowe korzystanie z klawiatury. Dune HD Qwerty jest kompatybilna systemami Windows 2000 i nowszymi, LInux (Debian 3.1, RedHat 9.0, Ubuntu 8.10, Fedora 7.0) oraz z Mac OS X. Sugerowana cena detaliczna klawiatury Dune HD Qwerty wynosi 250 zł brutto. Urządzenie objęte jest roczną gwarancją producenta.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Sascha Topolinski z Uniwersytetu w Würzburgu odkrył, że wybieranie określonych numerów z klawiatury telefonów komórkowych (a zwłaszcza wysyłanie SMS-ów) wpływa na nasze stany emocjonalne. Dzieje się tak w wyniku uaktywnienia pojęć oznaczanych przez odpowiadające wystukiwanym cyfrom litery.
      Zespół stworzył listę niemieckich słów, które można wystukać na klawiaturze bez powtarzania którejkolwiek z cyfr. Przyjęto też dodatkowy warunek, że dana kombinacja cyfr przekłada się na jedno tylko słowo.
      Psycholodzy zorganizowali serię eksperymentów. W ramach pierwszego posłużyli się dwoma zestawami sekwencji cyfr. Jeden odpowiadał słowom o pozytywnym znaczeniu, np. 54323 ("liebe" – miłość) i 373863 ("freund" – przyjaciel), a drugi wyrazom o negatywnych konotacjach, np. 26478 ("angst" – strach). Ochotnikom dano aparaty telefoniczne z naklejkami zasłaniającymi odpowiadające cyfrom litery i proszono o wystukiwanie sekwencji. Po wpisaniu każdej z nich badani mieli ocenić, jak dużą przyjemność sprawiłoby im zadzwonienie pod wskazany numer. Wszyscy ochotnicy sądzili przy tym, że uczestniczą w badaniach nad ergonomią klawiatury. Przeważnie ludzie woleli dzwonić pod numery skojarzone z pozytywnymi słowami. Jednorazowe wystukanie wystarczyło, by aktywować w głowie określony koncept.
      W kolejnym eksperymencie badanych proszono o wybranie różnych numerów telefonu, Chwilę później trzeba było zidentyfikować wyświetlane na ekranie komputera słowa. Okazało się, że słowa sugerowane przez wystukany numer były rozpoznawane szybciej od wyrazów, które nie miały z nimi nic wspólnego.
      W ramach trzeciego eksperymentu badani mieli wybierać numery, które po przełożeniu na litery kojarzyły się z określonymi zawodami, np. biżuteria (jubiler) czy apartament (pośrednik handlu nieruchomościami). Po nawiązaniu połączenia z sekretarki odtwarzała się wiadomość pasująca do sugerowanej profesji bądź nie. Na końcu psycholodzy prosili ochotników o ocenę atrakcyjności firmy. Noty były niższe, jeśli występowała niezgodność między słowem odpowiadającym ciągowi cyfr i rodzajem działalności.
      Interpretując wyniki, Topolinski powołuje się na embodiment – dosłowne przetwarzanie metafor związanych z cielesnością. Językoznawcy mówią w tym kontekście o ucieleśnieniu umysłu. Odnosi się to sytuacji, kiedy np. zaciśnięcie pięści kojarzy się z siłą, a ciężki przedmiot przywodzi na myśl istotność, wagę. Niemcy wspominają o kodowaniu i wywoływaniu określonych idei przez ruchy palców ochotników (ruchy układu mięśniowego).
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wiek, w którym uznaje się człowieka za dorosłego zawsze różnił się w zależności od kultury i epoki. Współcześnie w większości za dojrzałych uznaje się osiemnastolatków, choć dla niektórych czynności: prowadzenia samochodu, zawierania związków ten wiek może być inny. Również naukowcy generalnie uważali, że nasz mózg ewoluuje jedynie do okresu pokwitania i na tym jego rozwój się w zasadzie kończy. Jak się okazuje - nie mieli racji.
      Pierwszą jaskółką zmian były badania, które dowodziły, że dopiero w wieku dwudziestu kilku lat człowiek w pełni rozumie konsekwencje swoich czynów - co wiąże się na przykład z nadmierną brawurą młodych kierowców. Tymczasem Sarah-Jayne Blakemore, neurolog z Institute of Cognitive Neuroscience (Instytutu Neurologii Poznawczej) na University College London uważa, że ludzki mózg nie osiąga pełnej dojrzałości wcześniej niż po trzydziestce, a nawet czterdziestce.
      Najszybszy i najważniejszy rozwój odbywa się rzeczywiście w dzieciństwie i wczesnej młodości, ale niektóre obszary mózgu potrzebują o wiele więcej czasu na osiągnięcie „pełni dorosłości". Należy do nich kora przedczołowa, jedna z najważniejszych części mózgu, odpowiadająca za wyższe funkcje poznawcze: planowanie, przewidywanie rozwoju wypadków, podejmowanie decyzji. Do niej należą zachowania socjalne, społeczne: empatia, współdziałanie z ludźmi; tutaj także „mieszczą się" cechy naszego charakteru. Naukowcy uważają wręcz, że to właśnie silny rozwój tego obszaru czyni nas takimi istotami, jakimi jesteśmy, czyli ludźmi.
      Kora przedczołowa rzeczywiście rozwija się najintensywniej u małych dzieci, ulega później reorganizacji podczas dorastania, ale na tym nie koniec: zmienia się jeszcze i rozwija długo potem, bo jeszcze przez dziesięć do dwudziesty lat. Odkrycie to może wyjaśniać niektóre niedojrzałe zachowania osób z pozoru dorosłych, czy późną socjalizację u innych.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...