Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno Microsoft zapowiedział, że Internet Explorer 9 będzie korzystał z Direct2D, co pozwoli na użycie procesorów graficznych do renderowania zawartości witryn WWW. Ma to umożliwić stworzenie przeglądarki, która będzie co najmniej tak szybka, jak produkty konkurencji.

Wygląda na to, że na podobny pomysł wpadli przedstawiciele Mozilli i Firefox może być pierwszą przeglądarką wykorzystującą GPU.

Bas Schouten, jeden z developerów Firefoksa, oświadczył na swoim blogu, że właśnie zakończono prace nad wersją alfa Firefoksa korzystającego z Direct2D.

Jak informuje Schouten, wstępne testy pokazują, że różnica pomiędzy renderowaniem witryny przez GPU i CPU jest niewielka. Jednak, jego zdaniem, z czasem będzie się to zmieniało. W miarę jak strony będą wykorzystywały coraz więcej grafiki i zawartości dynamicznej, będziemy widzieli coraz większą przewagę przeglądarek korzystających z Direct2D.

Wszystko wskazuje na to, że Mozilla wyprzedzi Microsoft w wykorzystywaniu GPU. Firefox 3.7 ma zadebiutować w pierwszej połowie przyszłego roku i to prawdopodobnie on będzie pierwszą przeglądarką korzystającą z procesora graficznego. Microsoft dopiero rozpoczął prace nad Internet Explorerem 9 i nie wiadomo, na kiedy planowana jest premiera tego programu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Firefox z Direct2D ?  ??? Przecież Direct2D to technologia zamknięta (i do tego Microsoftu), dlaczego nie OpenGL ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na chrome już wtyczki powstają, a korzystam z przeglądarek pół na pół. Co prawda beta, ale bardzo dobrze się sprawuje, jeszcze trochę i całkowicie się przesiądę.

Mozilla stała się produktem ociężałym, wieszającym się z przestarzałym interfejsem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Firefox z Direct2D ?  ??? Przecież Direct2D to technologia zamknięta (i do tego Microsoftu), dlaczego nie OpenGL ?

Ty tak na serio ? Chyba powinieneś się to spytać mozilli, być może nie planują wsparcia renderowania na GPU poza Windowsem, a być może ta alpha to ściema i nic takiego nie mają jeszcze (bo już się za to zabrali), a być może jest też tak że to m$ wiedział wcześniej, że mozilla takie coś zrobi i postanowił do ie9 też takie coś wsadzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy przypadkiem OpenGL to nie "technologia" wyświetlania 3D ?

 

Jeśli ta nowość zda egzamin na windowsach to powstaną też porty na inne platformy - nie widzę w tym problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy przypadkiem OpenGL to nie "technologia" wyświetlania 3D ?

Nie, równie dobrze można przy jej użyciu generować obraz 2D jest stosowana m.in. w Berylu gdzie większość grafiki jest dwuwymiarowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy przypadkiem OpenGL nie został wykolegowany z systemów Windows? Dlatego m.in. prezentacje w OpenOffice na linuksie mają efekty przejść 3D, a na Windows nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy przypadkiem OpenGL nie został wykolegowany z systemów Windows?

Zgadza się, Vista ma już tylko DirectX ...

Jednak mimo wszystko OpenGL chyba da się doinstalować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      AMD zaprezentowała dzisiaj kartę graficzną Radeon HD 7970. Firma twierdzi, że to najbardziej wydajna jednoprocesorowa karta na świecie, która korzysta z jedynego GPU wykonanego w technologii 28 nanometrów. Procesor wykorzystuje nową mikroarchitekturę Graphics Core Next. W porównaniu z poprzednią generacją architektura ta jest o 150% bardziej wydajna na każdy milimetr kwadratowy powierzchni.
      Bazujący na Tahiti GPU kość Radeon HT 7970 korzysta z 2048 procesorów strumieniowych, 384-bitowej szyny pamięci GDDR5 i 4,31 miliarda tranzystorów. Powierzchnia procesora wynosi zaledwie 365 milimetrów kwadratowych.
      Układ Radeon 7970 taktowany jest zegarem o częstotliwości 925 megaherców, a jego teoretyczna szczytowa wydajność wynosi 3,79 teraflopsa. To nieco ponad teraflops więcej niż wydajność karty Radeon 6970. Szyna pamięci nowej karty taktowana jest 1,375-gigahercowym zegarem, co pozwala jej na przesłanie 264 gigabajtów danych w ciągu sekundy. Przepustowość szyny 6970 wynosi 176 GB/s.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Dystans, jaki dzieli Internet Explorera od konkurencyjnych przeglądarek, stał się z czasem tak duży, że aby go nadrobić Microsoft musi dokonywać skokowych, rewolucyjnych zmian w swoim produkcie. Podczas gdy Mozilla, Opera czy Google stopniowo usprawniają przeglądarki, koncern z Redmond od czasów IE7 udostępnia produkt, w którym zachodzą olbrzymie zmiany.
      Nie inaczej jest też w przypadku Internet Explorera 9, który zadebiutował wczoraj.
      Oprogramowanie zostało przygotowane w czterech wersjach, po jednej dla 32- i 64-bitowych edycji Windows Visty oraz Windows 7. To oznacza, że IE9 nie współpracuje z ciągle najpopularniejszym systemem Microsoftu - Windows XP. Koncern tłumaczy to różnicą w sposobie zarządzania sterownikami przez pomiędzy XP a Vistą i 7. Wersja IE9 dla XP nigdy zatem nie powstanie.
      Po zainstalowaniu IE9 będziemy musieli albo zrestartować system albo wyłączyć wszystkie uruchomione programy. Z jednej strony wskazuje to, że zmieniono też sposób interakcji pomiędzy systemem operacyjnym a przeglądarką, a z drugiej - rodzi się pytanie, dlaczego Microsoft nie zastosował mechanizmów pozwalających zainstalować przeglądarkę bez dodatkowych utrudnień.
      Interfejs IE9 jest wyjątkowo oszczędny, w czym naśladuje współczesny minimalistyczny trend. Jest on równie ascetyczny jak interfejs Chrome'a.
      Znacząco poprawiono wydajność przeglądarki, która teraz wykorzystuje akcelerację sprzętową i moc procesora graficznego. Różnica w prędkości działania pomiędzy IE8 a IE9 jest olbrzymia. Na porównanie z produktami konkurencji będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać, jednak najprawdopodobniej IE9 będzie mógł bez wstydu stawać z nimi w szranki. Pierwsze recenzje mówią też o wyjątkowej stabilności nowego produktu Microsoftu. Tak więc także i tutaj różni się on od swoich poprzednich wersji.
      Microsoft zwrócił uwagę nie tylko na doganianie konkurencji pod względem wydajności czy obsługi nowoczesnych standardów sieciowych, ale również na bezpieczeństwo. Warto wspomnieć o dwóch nowych mechanizmach mających chronić przed atakami.
      Tracking Protection pozwala użytkownikowi kontrolować informacje jakimi na jego temat dzieli się przeglądarka z odwiedzanymi witrynami. Umożliwia również całkowite zablokowanie wysyłania informacji do wybranych witryn. Z kolei SmartScreen to mechanizm, dzięki któremu możemy nadawać reputację odwiedzanym witrynom. Na podstawie tych ocen przeglądarka będzie wyświetlała ostrzeżenia o wszelkich plikach pobieranych z danej witryny. W przypadku najbardziej zaufanych witryn ostrzeżenia będą pokazywane rzadko lub wcale. Gdy jednak jakąś witrynę uznamy za niezaufaną, program będzie nas częściej alarmował o pobieranych plikach.
      Pomimo znacznego postępu, jaki dokonał się między wersjami IE8 i IE9, wątpliwym jest, by najnowsza przeglądarka Microsoftu przekonała do siebie zagorzałych zwolenników konkurencji. Na razie największym zmartwieniem koncernu z Redmond jest ciągły spadek udziałów Explorera w rynku.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W najbliższy poniedziałek zadebiutuje Internet Explorer 9. To największa i najważniejsza aktualizacja przeglądarki Microsoftu od niemal 10 lat. IE9 ukaże się dwa lata po debiucie IE8. Najnowsza przeglądarka ma wspierać nowe standardy internetowe, w tym HTML5 oraz korzystać z funkcji do-not-track, której założeniem jest ochrona użytkowników przed śledzeniem przez strony internetowe. Zasadniczo zmieni się też wygląd Explorera, który będzie znacznie bardziej surowy, przypominający Chrome'a.
      We wpisie, w którym poinformowano o premierze IE9 pojawiła się również informacja, że weźmie w niej udział Dean Hachamovitch, odpowiedzialny w Microsofcie za IE. To skłoniło niektórych obserwatorów do snucia domysłów, iż podczas premiery nowego Explorera zostaną zaprezentowane pierwsze oficjalne wiadomości na temat IE10. Snujący takie domysły przypominają, że przed rokiem to właśnie Hachamovitch pokazał pierwszą wersję rozwojową IE9.
      Od czasu jej zaprezentowania ukazało się siedem innych edycji. We wrześniu rozpoczęły się publiczne testy wersji Beta IE9, a w lutym pokazano wersję Release Candidate.
      Koncern z Redmond ma nadzieję, że w końcu uda mu się powstrzymać spadek rynkowych udziałów IE. W lutym Internet Explorer był używany przez 56,77% użytkowników internetu, podczas gdy w kwietniu 2010 odsetek ten wynosił 59,95%.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wszystko wskazuje na to, że Microsoft zaczął w końcu bardziej przykładać się do pracy nad przeglądarką. Koncern poinformował, że silnik skryptowy Chakra Internet Explorera 9 Platform Preview 7 pokonał w teście SunSpider wszystkich konkurentów. Co ciekawe, Dean Hachamovich, odpowiedzialny za rozwój IE, pisze o tym bez zbytniego entuzjazmu.
      Pamiętajmy, że wydajność JavaScript to tylko jeden z wielu komponentów definiujących wydajność przeglądarki w świecie rzeczywistym - czytamy. Zadaniem przeglądarek jest praca z prawdziwymi witrynami, a nie z testami - dodaje menedżer Microsoftu. Zwraca przy tym uwagę, że różnice pomiędzy przeglądarkami są liczone przez benchmark w tysięcznych częściach sekundy podczas wielokrotnie powtarzanych operacji po to, by znaleźć jakąkolwiek różnicę.
      Hachamovitch nie jest najwyraźniej entuzjastą benchmarków. Podtrzymujemy swoje stanowisko, że testy takie nie są - w najlepszym przypadku - zbyt użyteczne. Nawet po uzyskaniu ostatnich wyników, nie zmieniamy zdania. Skupiamy się na poprawie wydajności w warunkach rzeczywistych. Poprawa wyników w mikrotestach to wynik uboczny tych działań. Skupianie się na nich nie jest pomocne - stwierdza.
      Podczas zaprezentowanych testów IE9 ukończył SunSpidera w 216 milisekund. To spory skok w porównaniu z IE8, który potrzebował aż 3746 ms. Spośród obecnych na rynku wersji gorszy od IE9 jest też Firefox 3.6.12 (753 ms), Safari 5.0.2 (328 ms), Chrome 7.0 (262 ms) oraz Opera 10.62 (246 ms).
      Wśród wersji rozwojowych różnice są znacznie mniejsze. Najsłabiej wypada Firefox 4.0 Beta 7 (277 ms). Następna jest Opera 11 Alpha (242 ms) oraz Chrome 8.0 Beta (233 ms).
      Hachamovitch pytany przez internautów o to, w jaki sposób dokonano tak znaczącego przyspieszenia silnika w porównaniu z IE8 poinformował o funkcjach eliminacji martwego kodu, które pozwalają silnikowi Chakra na jego pomijanie. Ponadto zauważył, że na witrynach internetowych praktycznie nie występuje kod obecny w benchmarkach, dlatego też ich wyniki nie mają praktycznie żadnego znaczenia dla oceny rzeczywistej wydajności przeglądarki.
      Menedżer obiecał też, że w przyszłych wpisach zdradzi nieco więcej szczegółów dotyczących metod optymalizacji Chakry.
      Odesłał też zainteresowanych do witrnyn IE Test Drive, na której znajdują się testy pokazujące wydajność przeglądarki podczas pracy z prawdziwymi witrynami.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Podczas konferencji Supercomputing 2010 główny inżynier Nvidii, Bill Dally, zaprezentował projekt układu graficznego, który będzie napędzał eksaflopsowe komputery. System Echelon, który na razie istnieje tylko na papierze, będzie charakteryzował się wydajnością rzędu 10 teraflopsów. Wykona on pojedynczą operację zmiennoprzecinkową zużywając do tego celu zaledwie 10 pikodżuli, czyli 20-krotnie mniej niż obecne układy Fermi.
      Echelon składa się ze 128 procesorów strumieniowych, z których każdy zbudowany jest z 8 rdzeni. W efekcie otrzymamy 1024-rdzeniowy procesor, którego każdy rdzeń jest w stanie wykonać w jednym takcie zegara cztery operacje zmiennoprzecinkowe o podwójnej precyzji. Odpowiada to wydajności 10 teraflopsów.
      Echelon będzie zatem korzystał z dwukrotnie większej liczby rdzeni niż obecne najbardziej wydajne GPU Nvidii, z których każdy wykona czterokrotnie więcej operacji w takcie zegara. Poważne zmiany zajdą też w podsystemie pamięci. Echelon będzie miał do dyspozycji 256 megabajtów dynamicznie konfigurowalnej SRAM. Pamięć będzie można podzielić aż na sześć różnych poziomów, przydzielając każdemu z rdzeni własną przestrzeń. Dzięki takiej konfiguracji dane będą znajdowały się możliwe blisko miejsca przetwarzania, co pozwoli zaoszczędzić olbrzymią ilość energii zużywanej obecnie na ich przesyłanie. Ponadto chip zostanie wyposażony w mechanizm rozgłaszania, dzięki któremu wyniki poszczególnych działań będą mogły zostać udostępnione dowolnemu węzłowi, który będzie ich potrzebował. Struktura pamięci podręcznej układu będzie spójna pod względem logicznym ze strukturą CPU, co ułatwi tworzenie oprogramowania dla Echelona.
      Nvidia pracuje nad Echelonem w ramach finansowanego przez DARPA projektu Ubiquitous High Performance Computing. Firma rywalizuje tutaj z Intelem, MIT-em i Sandia National Laboratory. DARPA postawiła przed uczestnikami programu zadanie zbudowania do 2014 roku prototypowego petaflopsowego systemu, który ma zużywać nie więcej niż 57 kilowatów mocy. Taki system ma stać się podstawą do zbudowania do 2018 roku eksaflopsowego superkomputera.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...