Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Organizacja W3C oznajmiła, że nie przedłuży mandatu XHTML 2 Working Group, który wygasa z końcem 2009 roku. Tym samym uznano, że dalsze prowadzenie prac nad standardem XHTML jest pozbawione sensu. W3C chce za to zintensyfikować działania na rzecz opracowania standardu dla HTML 5 i przeznaczyć więcej zasobów na potrzeby HTML 5 Working Group.

Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku utworzono grupę roboczą pracującą nad XHTML-em, gdyż uznano, że będzie to język przyszłości. Prace nad rozwojem HTML-a trwały jednak nadal, chociaż poza W3C. W marcu 2007 roku w ramach W3C powstały grupy pracujące nad HTML i XHTML 2. Teraz zdecydowano, że XHTML nie będzie standardem sieciowym. Niektóre jego elementy mogą zostać włączone do HTML 5.

Decyzję o zaprzestaniu prac nad XHTML-em z zadowoleniem powitali developerzy pracujący nad AJAX-em i innymi standardami. Ich zdaniem XTHML był ślepą uliczką w rozwoju sieciowych standardów.

Prowadzone będą jedynie prace na XHTML 1.1, których celem będzie naprawianie znalezionych błędów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I oczywiście Twoje zdanie przytłoczyło nas wszystkich ogromem argumentów. Jeśli chcesz pisać takie komentarze, to zapraszamy na forum onetu - tam jest takich mnóstwo.

HTML miał o wiele większą siłę przebicia wyrobioną przez markę i wieloletnią obecność na rynku. Skoro da się co najlepsze z XHTML`a wprowadzić do HTML`a nowszej generacji to tym lepiej dla wszystkich. Po co wprowadzać jakieś nowe gałęzie standardów i nastawiać się na wielce prawdopodobne podejście użytkowników do XHTML`a jak do jeża ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A myślałem, że forum onetu ma taką złą sławę przez osoby takie jak Ty, które czepiają się nie wiadomo o co i myślą, że są najmądrzejsze a w rzeczywistości już takie sprytne nie są. Więc odpowiem Tobie i innym - nie muszę przestawiać argumentów bo to JEST MOJE ZDANIE i jakiekolwiek by nie były moje argumenty zdanie będę miał takie same, nie muszę nikomu wymieniać argumentów, żeby usprawiedliwić swoją opinię tak jak Ty. Argumenty są dobre w dyskusji, ale ja nikogo nie chce przekonywać, a tym bardziej dyskutować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale ja nikogo nie chce przekonywać, a tym bardziej dyskutować.

To po co wypuszczać komunikat w przestrzeń... net?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A według mnie to poważny krok do tyłu.

 

Przykro mi ale Twoje zdanie kompletnie mnie nie obchodzi, podejrzewam zresztą, ze tak jak innych. Natomiast argumenty które podtrzymały by Twoją tezę były by bardzo interesujące. Wielka szkoda, że ich nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie chce Ci się dyskutować to idź popisać po murze. Załóż bloga, wykrzycz się przez okno. Ideą i sensem forum jest dyskusja.

 

PS. Nigdy i nigdzie nie stwierdziłem że wiem wszystko, wręcz przeciwnie - dzięki wymianie opinii (szczególnie na tym forum) wiele się uczę na różne tematy. Wystarczy troszkę skromności i dystansu do siebie. Polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak dla mnie to dobra decyzja.

XHTML sprawia wg mnie więcej problemów niż daje korzyści ale nie ma w tym jego winy bo sam w sobie nie jest zły jako filozofia. Sam XML jest wg mnie genialny

To się nie przyjęło z rożnych względów. I jak dla mnie nie ma tego sensu kontynuować i świat na siłę uszczęśliwiać XML-em w tym miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg. mnie również to dobre posunięcie, XHTML wprowadził dużo zamieszania jeśli chodzi o standardy tworzenia stron, mariaż XML i HTML nie był zbyt trafny gdyż HTML są to sztywno zdefiniowane ramy w których się należy zmieścić i jest to jasny i jednoznacznie określony standard (eh... żeby tak jeszcze producenci przeglądarek chcieli go tak jednoznacznie przestrzegać), to co nie dało się zrobić w czystym HTMLu robiło się w innych technologiach (np. flash), natomiast XML to dowolność ograniczona jedynie wyobraźnią osoby piszącej kod, takie połączenie nie mogło wyjść na dobre... ale mogę się oczywiście grubo mylić, swoje zdanie opieram tylko na własnych doświadczeniach jako webdesigner amator :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ mr programista rzucił tylko puste hasło, to ja podrzucę argumenty innego programisty, PorneLa, znanego m. in. jako autora wtyczki antyspamowej „SBLAM!”:

 

Webmasterzy chcący przerobić swoje strony na coś lepszego rzucają się na XHTML, wierząc, że to poprawi ich stronę. Najczęściej nie poprawia. Koncepcje XHTML są niezrozumiane, a jego zalety mocno przereklamowane.

 

Całość w tekście: Irracjonalne uwielbienie dla XHTML

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie cała ta wasza kłótnia jest bardzo śmieszna:]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio ostro się uczę html / xhtml, i teraz miałem zamiar zacząć xml, ale dobrze, że to przeczytałem :P

Ps. Co sądzicie o Ruby On Rails ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No xml – o ile wiem – to nie tylko xhtml. Czyli xhtml spokojnie można sobie odpuścić, ale xml jest przydatne w wielu zastosowaniach, jeśli ktoś jest programistą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

XML to taki śmiechawy jest, bardzo ciekawa sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoftowy Internet Explorer od lat krytykowany jest m.in. za nieprzestrzeganie standardów. Koncern z Redmond określał własne zasady, które przyprawiały o ból głowy twórców witryn WWW. Ci bowiem nie mogli przecież zignorować użytkowników najbardziej popularnej przeglądarki na świecie, musieli więc tworzyć witryny, które dobrze wyglądały zarówno w IE jak i w przeglądarkach przestrzegających standardów.
      IE tradycyjnie wypadał bardzo słabo w testach zgodności z ogólnie przyjętymi zasadami kodowania witryn WWW. Tym większym zaskoczeniem jest najnowszy test rozwojowych wersji przeglądarek, przeprowadzony przez konsorcjum W3C. Wynika z niego, że Internet Explorer Platform Preview 6 najlepiej ze wszystkich konkurentów radzi sobie z HTML5.
      Przeglądarkę Microsoftu porównano z Google Chrome 7.0.517.41 beta, Firefox 4 Beta 6, Opera 11.00 alpha (build 1029) oraz Safari Version 5.0.2 (6533.18.5).
      Oczywiście przedstawiony poniżej test to jedynie część HTML-a, a sam HTML stanowi niewielką część zawartości WWW. Rzecz jest jednak warta odnotowania, gdyż może wskazywać, że koncern z Redmond zaczął poważniej traktować międzynarodowe standardy i chce z IE9 uczynić nowoczesną konkurencyjną przeglądarkę.
       Internet Explorer Platform Preview 6Google Chrome 7.0.517.41 betaFirefox 4 Beta 6Opera 11.00 alpha (Build 1029)Safari Version 5.0.2 (6533.18.5) attributes100%100%100%100%100% audio100%100%100%100%100% canvas89,55%80,6%75,32%85,35%86,16% getElementsByClassName83,33%100%94,12%94,44%88,89% foreigncontent100%100%100%0%10% video100%92,86%71,43%78,57%71,43% xhtml5100%42,86%85,71%100%42,86%
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Google poinformowało o powstaniu kolejnej stabilnej wersji przeglądarki Chrome. W ciągu roku od debiutu wersji 1.0 ukazała się już trzecia z kolei edycja Chrome'a.
      Jak przekonuje producent, jest ona o 25% szybsza od wersji 2.0. Google zmienił też wygląd zakładek, dodał mechanizm click-and-drag oraz dodał nowe ikony do Omniboksa, które pozwalają lepiej odróżnić poszczególne wyszukiwania, witryny i ulubione. Bardzo ważną zmianą jest dodanie obsługi wideo w standardzie HTML 5.
      Developerzy Google'a nie próżnują i już przygotowują wstępną wersję Chrome'a 4.0.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Pod koniec stycznia opublikowaliśmy wyniki badań przestrzegania standardów przez najpopularniejsze polskie i światowe witryny WWW. Teraz postanowiliśmy sprawdzić, czy coś się w tej kwestii zmieniło.
      Jak poprzednio zbadaliśmy za pomocą oficjalnego walidatora strony główne 100 najczęściej odwiedzanych witryn w polskim i ogólnoświatowym Internecie.
      W witrynach popularnych wśród internautów z całego świata walidator znalazł w sumie 13 351 błędów. To nieco mniej niż sześć miesięcy temu, gdy było ich 13 589. Musimy pamiętać przy tym, że podawana przez serwis Alexa.com lista najpopularniejszych witryn ulega codziennym zmianom, więc mniejsza liczba błędów nie musi świadczyć o zastosowaniu lepszej jakości kodu. Może być efektem zmian na liście.
      Przeprowadzenie walidacji nie było możliwe w przypadku 4 witryn. Pół roku temu takich witryn było 6.
      Walidator znalazł 7 bezbłędnie napisanych witryn. Bez żadnego niedociągnięcia stworzone zostały: MSN.com, Wikipedia.org, WordPress.com, Craigslist.org, yandex.ru, BBC.co.uk, Skyrock.com. Z kolei autorzy 8 stron popełnili nie więcej niż 10 błędów. Tutaj należy wymienić MySpace.com (10), Orkut.com.br (10), Apple.com (3), Odnoklassniki.ru (2), RedTube.com (10), LinkedIn.com (5), 4shared.com (7), Mininova.org (10).
      Z kolei od 100 do 500 błędów znajduje się na witrynach: YouTube.com (205), Microsoft.com (291), eBay.com (232), Mail.ru (215), Hi5.com (377), Taobao.com (299), Imdb.com (207), Go.com (168), youku.com (352), MediaFire.com (200), eBay.de (278), Megavideo.com (285), AdultFriendFinder.com (201), Livedoor.com (275), Rediff.com (119), Tagged.com (103), deviantART.com (233) i Goo.ne.jp (126).
      Także i tym razem w zestawieniu znalazła się spora liczba witryn, na których mamy do czynienia z ponad 500 błędami. W światowej pierwszej setce jest ich siedem. To następujące witryny: AOL.com (885), 163.com (736), Rakuten.co.jp (642), ESPN.com (559). Rekordzistom udało się popełnić ponad 1000 błędów na stronie głównej. Niechlubny rekord należy do Amazona z 1590 błędami. Niedaleko w tyle pozostali Uol.com.br (1203) i Cnet.com (1108).
      Przejdźmy teraz do witryn, które cieszą się największą popularnością w Polsce. Tym razem walidator mógł zweryfikować wszystkie strony i znalazł na nich w sumie 8431 błędów. To niewiele mniej niż przed sześcioma miesiącami (9087).
      Spadła też, o jedną, liczba bezbłędnie napisanych witryn. Są to: WP.pl, Allegro.pl, Wikipedia.org, O2.pl, MSN.com, Gratka.pl, Kurnik.pl, Nazwa.pl, WordPress.com. Autorzy 13 witryn starali się nie popełnić więcej niż 10 błędów: Interia.pl (1), RedTube.com (10), FilmWeb.pl (1), Chomikuj.pl (4), Orange.pl (4), MySpace.com (10), PoSzkole.pl (5), Misie.pl (4), Krakow.pl (8), WyspaGier.pl (5), ZieloneImperium.pl (8), Ankieta-online.pl (1), Pomponik.pl (4).
      Od 100 do 500 błędów znajdziemy na: YouTube.com (205), Gazeta.pl (442), Wrzuta.pl (126), Fotka.pl (194), Torrenty.org (122), OdSiebie.com (110), Microsoft.com (291), Blox.pl (135), Rozklad-PKP.pl (204), JoeMonster.org (343), Gumtree.pl (122), PF.pl (100), Republika.pl (331), Megavideo.com (285), Kafeteria.pl (212), Dziennik.pl (305), deviantART.com (233) i Elektroda.pl (123).
      Autorzy witryny Pudelek.pl popełnili 641 błędów. Polskim rekordzistą jest jednak witryna DobreProgramy.pl, na której walidator znalazł 1162 błędy.
      Liczba błędów oraz lista najpopularniejszych witryn bez przerwy się zmieniają. Jednak nawet pobieżne porównanie wystarczy, by stwierdzić, że najpopularniejszy nie znaczy bezbłędnie napisany. Chociaż przykład WP, Wikipedii, MSN czy Allegro pokazuje, że możliwe jest stworzenie strony głównej spełniającej wszelkie standardy.
      Trzeba jednak pamiętać, że istnienie bezbłędnej strony głównej nie gwarantuje, że podstrony serwisu napisane zostały całkowicie zgodnie ze sztuką.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Apple poinformowało, że prace nad opracowaniem standardów dla internetowych widgetów - drobnych narzędzi, które w Sieci zdobywają coraz większą popularność - naruszają należący do firmy patent. Prace takie prowadzi W3C Web Applications Working Group. Próbuje ona opracować standard, dzięki któremu widgety będą działały w różnych środowiskach i nie będą doprowadzały np. do zawieszania się komputera.
      Zgodnie z regulaminem prac W3C Web Applications Working Group, każda z firm, która bierze udział w pracach organizacji, ma obowiązek ujawnić swoje patenty dotyczące zakresu właśnie prowadzonych prac. Powinna też za darmo udostępnić licencję na wykorzystanie swojego patentu. Członkowie grupy mogą również, w terminie do 150 dni od dnia opublikowania wstępnej wersji standardu, zgłosić swoje zastrzeżenie i poinformować, że z ważnych przyczyn nie chcą udostępniać licencji za darmo. W takiej sytuacji zostaje powołana Patent Advisory Group, która analizuje patent oraz proponowany standard i albo proponuje takie zmiany w standardzie, by nie naruszał on patentu, albo negocjuje z właścicielem patentu sposób jego licencjonowania.
      Apple stało się jedynym członkiem W3C Web Applications Working Group, który nie zgodził się na udostępnienie licencji za darmo. Nie wiadomo, w których punktach należący do firmy Jobsa patent nr 5,764,992 może zostać naruszony przez proponowany standard. Wiadomo natomiast, że widgety cieszą się dużym zainteresowaniem firm działających na rynku urządzeń przenośnych.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wiele mówi się o konieczności przestrzegania standardów w Internecie. W założeniu powinny one ułatwiać nam wszystkim życie. Stąd też zwykle duże zainteresowanie towarzyszy wydaniu kolejnych edycji przeglądarek. Wówczas wiele pisze się o tym, czy dana przeglądarka w sposób zgodny ze standardami interpretuje witryny WWW. Podawane są wyniki ACID, który jest najważniejszym testem na rynku przeglądarek.
      Jednak większość osób skupiających się na przestrzeganiu standardów przez przeglądarki, nie zadaje sobie prostego pytania. A brzmi ono: Czy jest sens skupiać się tylko na przeglądarkach, pomijając sprawdzenie, czy interpretowane przez nie witryny spełniają standardy?
      Postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda przestrzeganie standardów przez najpopularniejsze w Polsce i na świecie witryny internetowe. W tym celu wykorzystaliśmy oficjalny walidator organizacji W3C, którym sprawdziliśmy 200 witryn. Sto z nich to strony cieszące się największą popularnością w światowej Sieci, a 100 - w polskiej. Listę witryn ułożyliśmy na podstawie danych serwisu Alexa.com.
      Z powodu występujących błędów wykonanie walidacji było niemożliwe na 6 spośród 100 światowych liderów. Na pozostałych 94 witrynach znaleźliśmy w sumie 13 589 błędów!
      Jedynie 9 spośród badanych stron było napisanych bezbłędnie. Są to: MSN.com, Wikipedia.org, Wordpress.com, Yandex.ru, Skyrock.com, BBC.co.uk, Craiglist.org, Free.fr oraz Yahoo.com.cn.
      Tylko 7 witryn mogło pochwalić się nie więcej niż 9 błędami: Live.com (4), Youporn.com (8), Odnoklassniki.ru (1), Mininova.org (2), Naver.com (8), Apple.com (1) i Metroflog (1).
      Znacznie więcej było takich, na których walidator znalazł od 100 do 500 błędów. Tutaj trzeba wymienić: YouTube.com (104), Microsoft.com (177), eBay.com (230), Hi5.com (292), Mail.ru (165), Imdb.com (186), Go.com (164), RedTube.com (261), eBay.de (273), Espn.go.com (494), Livedoor.com (243), Rediff.com (163), Veoh.com (436), Deviantart.com (218), Goo.ne.jp (153), eBay.co.uk (195), Mediafire.com (200), Download.com (263), NYTimes.com (328) i Wretch.cc (256).
      Chociaż trudno w to uwierzyć, są i takie witryny, których autorzy zdołali na stronie głównej popełnić więcej niż 500 błędów. Znajdziemy tutaj: AOL.com (858), Perfspot.com (578), Gamespot.com (563). To jednak nie koniec. Absolutnymi zwycięzcami w rankingu liczby błędów są bowiem: Amazon.com (1355), 163.com (1405), Uol.com.br (1007).
      Nie lepiej wygląda sytuacja wśród witryn najpopularniejszych w Polsce, co nie znaczy, że polskich. Walidacja była niemożliwa na trzech witrynach. W sumie na pozostałych 97 występuje 9087 błędów.
      Bezbłędnie napisane witryny to: WP.pl, Wikipedia.org, OtoMoto.pl, MSN.com, FilmWeb.pl, Gratka.pl, Money.pl, Nazwa.pl, DarkWarez.pl i Wordpress.com.
      Są też witryny, których twórcy dołożyli starań by nie popełnić więcej niż 9 błędów: Nasza-klasa.pl (5), Interia.pl (6), Orange.pl (4), Chomikuj.pl (5), WyspaGier.pl (4), Home.pl (1), Live.com (4), mBank.com.pl (4), YouPorn.com (8), Wykop.pl (4), PKT.pl (9).
      Jednak, jak się możemy domyślić, znowu więcej jest witryn, na których występuje 100-500 błędów: Allegro.pl (243), YouTube.com (104), Fotka.pl (190), Wrzuta.pl (215), Gazeta.pl (488), Pudelek.pl (570), RedTube.com (261), Microsoft.com (177), Torrenty.org (120), Fora.pl (155), Blox.pl (116), Republika.pl (363), JoeMonster.org (311), Gumtree.pl (104), IDG.pl (170), nocoty.pl (114), odsiebie.com (130), Wyborcza.pl (144), Kafeteria.pl (228), Deviantart.com (218), MojaGeneracja.pl (176), Rozklad-PKP.pl (189), Neostrada.pl (208), Wizaz.pl (242).
      Ponad 500 błędów popełnili twórcy witryn: Pudelek.pl (570) i SFD.pl (534). Najgorzej jednak wypada strona DobreProgramy.pl z 1117 błędami znalezionymi przez walidator.
      Oczywiście testy przeprowadzone za kilka dni mogą dać odmienne wyniki, gdyż na wymienionych powyżej witrynach bez przerwy jest coś zmieniane.
      Warto więc zadać sobie pytanie, czy jest sens, by twórcy przeglądarek starali się spełniać standardy, podczas gdy powszechnym zjawiskiem jest nieprzestrzeganie ich przez twórców witryn.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...