Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Nereus osiągnął dno Rowu Mariańskiego

Rekomendowane odpowiedzi

Po 11 latach nieobecności wykonane przez ludzi urządzenie powróciło na dno Rowu Mariańskiego. Największa głębia na planecie została osiągnięta przez pojazd Nereus z amerykańskiego Woods Hole Oceanographic Institution (WHOI).

Nereus zanurzył się na głębokość 10 902 metrów, gdzie był poddawany ciśnieniu 1000-krotnie większemu, niż ciśnienie na powierzchni Ziemi.

Jego twórcy uważają, że skoro sprawdził się w tak trudnych warunkach, to będzie z powodzeniem służył do zbadania dna oceanów.


Nereus był zdalnie sterowany z pokładu statku Kilo Moana, z którym był połączony za pomocą światłowodu. Jednostka może jednak, po zaprogramowaniu, pływać samodzielnie i wykonywać zaplanowane zadania.

Robot spędził na dnie ponad 10 godzin. W tym czasie filmował okolice i zbierał geologiczne oraz biologiczne próbki.

Przed Nereusem jedynie dwa pojazdy były w stanie zejść na dno Rowu Mariańskiego. Jak pierwszy dokonał tego batyskaf Trieste. To urządzenie zawiozło w 1960 roku Jacquesa Piccarda i Dona Walsha na dno Rowu. Następnym urządzeniem był japoński robot Kaiko, który odbył w latach 1995-1998 trzy ekspedycje do Rowu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z czego takie urządzenie jest zrobione i czy gdzieś można obejrzeć zrobione przezeń zdjęcia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

mnie zastanawia czym panowie Jacques i Don zatapiali się w latach 60tych, skoro do teraz było tak mało wypraw w te rejony (oficjalnie).

 

600

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mało wypraw, bo mało grantów - a kasa na taki sprzęt pewnie musi być nie mała. Korzyści finansowych w sumie żadnych - same naukowe. Więc nie dziwota, że nikt się specjalnie tam nie kwapi, chociaż technologia wykonania sprzętu wodowanego nie jest pewnie bardzo skomplikowana.

 

PS. Witamy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
chociaż technologia wykonania sprzętu wodowanego nie jest pewnie bardzo skomplikowana.

No nie wiem, mówimy o ciśnieniach rzędu 1000 barów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jakoś prawie 50 lat temu się udało ? Strzelam że odpowiednio gruba stalowa konstrukcja daje radę. Z tego co wiem, to tam przecież było nawet okienko, więc to też się dało zrobić pół wieku temu. Chyba że to był inny Pickard i nie z Donem, ale z Datą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslalem, ze to (batyskaf z lat 60tych) bedzie mialo faktycznie ksztalt stalowej bani, jednak sie mylilem.

Trieste wygladal na prawde nie zle.

Dle tych co nie widzieli prosze bardzo (3 zdjecie od gory, ciezko pomylic;)

oto link jesli mozna:

 

http://www.pgi.gov.pl/old/index.php?option=news&task=viewarticle&sid=320&Itemid=2

 

720

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...