mikroos 70 Posted April 27, 2009 A może tak, zamiast kolejnych średnio wiarygodnych opisów, podaj wreszcie jakiś dowód? Ja też mogę napisać, że jestem sześcionożnym słoniem - uwierzysz mi? Share this post Link to post Share on other sites
k0mandos 0 Posted April 27, 2009 A to ciekawe, że trzylatek wiedział, że zbroja to zbroja, był świadomy pojedynków rycerskich, faktu wykrwawiania się i do tego potrafił te wszystkie rzeczy nazwać. I zapewne w ramach odpowiedzi wkleisz kolejny fragment bzdur z jakieś strony internetowej. Nie zdziwiłbym się, jeżeli to wszystko miałoby jedno źródło. Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted April 27, 2009 A to ciekawe, że trzylatek wiedział, że zbroja to zbroja, był świadomy pojedynków rycerskich, faktu wykrwawiania się i do tego potrafił te wszystkie rzeczy nazwać. Dokladnie to chlopiec wiedzial jak wygladal zamek przed przebudowa, gdzie wczesniej byla brama wjazdowa( o czym wiedzial jedynie przewodnik czy kustosz zamku), jaki wzor ( bodajze w krawaty) byl na kamiennej podlodze. A inne przyklady? pewnie nie czytales o tym urodzonym w turcji( w linku ktory podalam), ktory podal swoje poprzednie miejsce zamieszkania, imie, sposob a jaki zostal zabity i przez kogo. Wszystko zostalo zweryfikowane m in przez jego byla rodzine.. Rosyjscy naukowcy są zdumieni zagadką Tatti Valo, młodej, 23 - letniej kobiety z Kazachstanu, która... biegle włada 120 starożytnymi językami! Jej przypadek jest w tej chwili badany przez specjalistów od ludzkiego mózgu, którzy wydają się być całkowicie bezradni Tatti Valo (23), urodzona w Anapa (Kazachstan) od lat jest największym językowym geniuszem na ziemi. Do tej pory jej fenomenem zainteresowało się tysiące naukowców na całym świecie. Tatti włada biegle dawno wymarłymi językami, jak na przykład szekspirowski angielski z XVI wieku, a nawet staromongolski i język faraonów. Wszystko rozpoczęło się jeszcze w szkole. Podczas klasówki z matematyki w 9 klasie Tatti pokłóciła się z nauczycielką do tego stopnia, że zemdlała. Gdy ocknęła się mówiła nagle nie rosyjskim lecz staroangielskim. Dopiero po trzech dniach ponownie przemówiła po rosyjsku. W muzeum pokazano Tatti liczący sobie 5800 lat kamienny krąg z nierozszyfrowanymi napisami, których wcześniej nikt nie potrafił odczytać. Tatti poradziła sobie z nimi w kilka godzin! Eksperci nie potrafią w żaden sposób wyjaśnić fenomenu poliglotycznego młodej pielęgniarki. Badacze twierdzą: „Tatti musiałaby rocznie nauczyć się co najmniej pięć języków, do których w dużej części nie ma nawet podręczników.” Pamięć poprzednich wcieleń? "Żyłam już 120 razy. Języki, którymi władam, są ojczystymi językami z mych poprzednich inkarnacji.” - twierdzi kobieta, i w ten sposób sama tłumaczy źródło swego niezwykłego daru. Czy tak faktycznie jest? Bardzo możliwe. Jak wiemy, istnieją przypadki osób pamiętających swe poprzednie wcielenia. Wielu z nich nie da się w żaden sposób wyjaśnić, podobnie rzecz ma się z fenomenem Tatti Valo, w zderzeniu z którym również - jak na razie - świat naukowy kapituluje. '' Wywiad z Tatti w jez rosyjskim jest dostepny w necie.. Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted April 27, 2009 A może tak, zamiast kolejnych średnio wiarygodnych opisów, podaj wreszcie jakiś dowód? Ja też mogę napisać, że jestem sześcionożnym słoniem - uwierzysz mi? Skad to nastawienie? Ja spytalam czy czytaliscie, czy slyszeliscie , jaka macie opinie? A wy zarzucacie mi brak ,,dowodow'' i niski poziom. I to wszystko przez to ze odwolalam sie do porownania do kosciola? Porownalam dlatego, ze akurat tam juz ida moje pieniadze.. Ja wam tu nie oglaszm prawdy jednej , jedynej. Rownie dobrze moge powiedziec ,ze jesli udowodnicie mi przez poddanie sie hipnozie ,ze nie zyliscie juz wczesniej to wtedy ja wam uwierze ... Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted April 27, 2009 mollin zahipnotyzuj się a potem opowiedz nam o swoich wspomnieniach z poprzedniego wcielenia - jeśli będziesz przekonana do tych przeżyć, że są prawdziwe to zaproponuję Ci spotkanie w realu, bo chce wiedzieć CO TO JEST i czy MASZ RACJĘ Ale ja sam, mam inne zagwostki na sumieniu. Ja sobie poszukam, jak znajdę to chętnie się podzielę. Ty drąż swoje zagwostki, jak poznasz to powiedz, DEAL? 8) chetnie to z ciekawosci zrobie. Tylko z okazja problem bo nie mieszkam w polsce.. ale wpadlam na opis cofniecia sie do poprzednich wcielen pod wplywem kasety autohipnotycznej... Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted April 27, 2009 A skąd wiesz, skoro żadnej nie praktykujesz? Podaj prosze w takim razie , jak mozna dzieki religii poznac zycie po i przed smiercia na wlasnej skorze. Moze nie dotarlam do tej wlasnie religii. Share this post Link to post Share on other sites
k0mandos 0 Posted April 27, 2009 mozna prawdziwosc tych twierdzen sprawdzic na wlasnej skorze czego nie zapewni zadna religia. Cóż. Ja wiem, że nie byłem żadnym rycerzem, ani pasterzem. Urodziłem się i pochodzę od Boga. I po śmierci będę miał życie wieczne, mam nadzieję, że w radości i spokoju. I moja wiara zastępuje mi te namacalne dowody, które oferujesz. Ale co do ich namacalności to mam wielkie zastrzeżenia. Dokladnie to chlopiec wiedzial jak wygladal zamek przed przebudowa, gdzie wczesniej byla brama wjazdowa( o czym wiedzial jedynie przewodnik czy kustosz zamku), jaki wzor ( bodajze w krawaty) byl na kamiennej podlodze.A inne przyklady? pewnie nie czytales o tym urodzonym w turcji( w linku ktory podalam), ktory podal swoje poprzednie miejsce zamieszkania, imie, sposob a jaki zostal zabity i przez kogo. Wszystko zostalo zweryfikowane m in przez jego byla rodzine.. Tylko zauważ, że to wszystko można sfabrykować i nie jest to żadne konkretny dowód. To znów wchodzi kwestia wiary. Jeżeli ktoś wierzy w reinkarnację etc. to takie fakty są dla niego tym samym, co np. postać ojca Pio dla katolików. Ponadto myślę, że przykłady dzieci są strzałem kolano. Dokładność tych opisów w wydaniu 3 latków prędzej wskazuje na to, że dziecko zostało po prostu do tego przygotowane, nauczone itd. niż samo było w stanie opisać swoje "wspomnienia". Dogadaj się z 3 latkiem na prosty temat, a co dopiero o jego byłej żonie i posiadłości. Takie są moje odczucia. Aha i nie obrażaj się, że my tu rzucamy czasem ironiczne teksty itp. ale to czasem dobrze obrazuje czyjeś nastawienie. Nikt Ci nie zarzuca niskiego poziomu z powodu wzmianki o Kościele, po prostu czytając Twoje wypowiedzi i nie znając Cię osobiście nasunął mi się taki wniosek. Dla mnie byłoby to motywacją do pokazania konkretnych źródeł i próby ich racjonalizacji, a nie zarzucania kolejnych linijek tekstu o tej samej wartości. Share this post Link to post Share on other sites
wilk 103 Posted April 27, 2009 Rownie dobrze moge powiedziec ,ze jesli udowodnicie mi przez poddanie sie hipnozie ,ze nie zyliscie juz wczesniej to wtedy ja wam uwierze ... No tak, w końcu "udowodnij mi, że [...] nie istnieje", to klasyczny punkt wyjścia w każdej dyskusji o przekonaniach. Pokaż zatem rzetelne wyniki tych badań, zapisy tych obcych języków, o które wcześniej prosiłem. Tylko proszę, by nie było to na stronkach traktujących o UFO, jaszczurach, numerologii, tarocie itp. Aha, i żebym nie musiał kupować książek autorstwa tych badaczy. ;-) Share this post Link to post Share on other sites
mikroos 70 Posted April 27, 2009 Wtrącę się. Podaj prosze w takim razie , jak mozna dzieki religii poznac zycie po i przed smiercia na wlasnej skorze. Moze nie dotarlam do tej wlasnie religii. Znów starasz się "udowadniać" wiarygodność poprzez negację wiarygodności czegoś innego. Zupełnie jakbyś zakładała, że my tu wszyscy wierzący To droga donikąd, uwierz mi. Share this post Link to post Share on other sites
thibris 4 Posted April 27, 2009 Jedno pytanie: kto przy zdrowych zmysłach poddaje 3letnie dziecko hipnozie, aby zapytać o jego poprzednie wcielenia ? Share this post Link to post Share on other sites
mikroos 70 Posted April 27, 2009 A kto powiedział, że o zdrowych zmysłach? Share this post Link to post Share on other sites
k0mandos 0 Posted April 27, 2009 Rodzice, którzy myślą zdrowo o swoim budżecie Tzn, taka moja prywatna insynuacja. Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted April 28, 2009 no to troche sie wyjasnilo- Tatti Valo nazywa sie natasza beketowa i przeszla juz pewne badania Beketova was also examined at the Institute of Higher Nervous Activity and Neurophysiology of the Russian Academy of Sciences. Doctor of Medical Sciences Petr Amelin points out her nervousness and abrupt mood swings. In the course of two hours her “reincarnations” were as follows: a fretful child, an old man from an Eastern country, an arrogant aristocratic woman, and a boorish peasant. She was “speaking” in different languages. “She’s sane, but overexcited and highly unstable,” Amelin says. “During a change of “sex”, her brain activities begin to change along, the left and right cerebral hemispheres take turns to work harder, it shouldn’t happen in the brain of a grown-up person who tries to impersonate somebody. When she believes she’s a child, her body temperature goes up, her intracranial and arterial pressure characteristics change as if she were a toddler. Studies of those who went through the mind-altering experiences show similar results.” Natasha admits that “after a faint my life has turned into a nightmare.” She says: “Some people admire me and say more study into my case is needed. Others simply don’t buy it and say I’ve made everything up. But I do remember being in England, where I was born in 1679, and in China, I was a man and living there a few thousand years ago. I also remember dying from typhoid fever at the age of 12 in Germany, in 1920. I can feel the heat and fear of death when I close my eyes. It feels like I’m watching a film. I don’t know how old I am, maybe I’m five, maybe I’m five thousand years old. I wish the “film” would come to an end and I could lead a normal life. I work at a store now, selling crockery. Sometimes people come by not for shopping, but for staring at me.” -------------------------------------------------------- ------------ Natasha Beketova is an ordinary girl, born in 1979 in Poland, into the family of a professional military man. She didn’t succeed much with her studies at school, her school marks were C’s and B’. German seemed to her “the Great Wall of China.” But once she “mastered” a hundred and twenty foreign languages in a flash. “ Once I was struggling with a math test in my sixth grade, I turned to look over the shoulder of my neighbor for a clue,” says Natalia. “Then a teacher’s cry hit me: ‘Beketova! I’m going to expel you out of the classroom now!’ I got very scared, and darkness seemed to fill the classroom. Then I saw the fireballs dancing around me, and I felt like flying in the sky amid the emerald sparks. I came to my senses in a school nurse’s office. She was frightened, shaking me by my shoulders and mumbling something to me.” Lydia Dmitrieva is still a nurse in the school #5 in Anapa. She recalls: “I remember that day well. She was unconscious, her head was lying on a school desk. In my office, I put some cotton wool soaked with ammonia spirit to her nose. She came to five minutes later. When I asked her how she felt, what was wrong with her, I heard some gibberish coming out her mouth. Then she said that he name was not Natasha but Ann McDowell. We called an ambulance. She was released from hospital within 24 hours...” Natalia says that she had to somewhat start her life from scratch after the release from hospital. She forgot the Russian language completely and had to use ABC to learn it back. Then, all of a sudden, previously unknown words surfaced in her head. “The took me for examination to Krasnodar, then to Moscow. I was reported to be able to speak 120 foreign languages,” says Natalia. “Those languages included ancient Chinese, Mongolian, English as it was spoken in Shakespeare’s time, ancient Japanese, Latin, Arabic, ancient Slavic. I can even write in them.” She’s confident that a stressful experience brought about memories of her past lives, or reincarnations. Tatiana Grigorieva, Doctor of Philology from the Institute of Eastern Studies, met the girl in Moscow. “It’s hard to believe until you see it with your own eyes,” says Tatiana. “No way we can explain how a poorly educated girl suddenly got a hold of the phenomenal knowledge in linguistics. No, she doesn’t know languages, but she’s a fantastically able learner. I was told that this summer she’s going to apply to an institute in Krasnodar to study the Eastern languages.” Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted April 28, 2009 Jedno pytanie: kto przy zdrowych zmysłach poddaje 3letnie dziecko hipnozie, aby zapytać o jego poprzednie wcielenia ? Dzieci bez hipnozy ,,wyskakuja ,, z takimi rewelacjami i wlasnie rodzice nie wierza zazwyczaj od razu,uznaja to za wyopbraznie i dopiero jak dziecko wciaz powtarza, uzupelnia opisy, nie myli sie a czasem nawet nalega na odwiedzenie miejsca ktore pamieta, zaczynaja wierzyc dziecku- lub ...zaprowadzaja do psychiatry. Wiele takich przypadkow zostalo zbadanych -> relacje dzieci z poprzednich wcielen, ktore nawet latwiej weryfikowac bo ich poprzednie zycia byly w XX wieku, wiec zyja jeszcze ich ,,poprzednie,, rodziny http://www.enlightennext.org/magazine/j32/reincarnation.asp?page=2 Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted April 28, 2009 “At this point, we have registered over twenty-five hundred cases of children from all over the world who remember their past lives.” The man speaking to me was practicing child psychiatrist Dr. Jim Tucker, a researcher at the University of Virginia in Charlottesville.Tucker and Stevenson are like crime-scene investigators, and each case in their files has detailed notes attached to it. They often interview the children, the parents, and family members from both the present and previous life, and any friends or acquaintances who might be able to shed light on the memories. They are looking for answers to questions such as: How accurate was the child in describing the past life? Does the child exhibit any unusual traits, behaviors, or phobias related to previous life memories? Was there any alternate way the child could have come by the information? The stronger cases, Tucker explained, are those in which “the child makes a number of specific statements and—this is the critical part—somebody writes down the statements before anyone goes to verify that they’re true. At the last count I think there were thirty-three cases where there was documentation written beforehand. But even in many of the cases where there isn’t prior documentation, the children have made these statements repeatedly, dozens or hundreds of times over a number of years.” I zeby uprzedzic watpliwosci co do uniwersytetu- nie jest to jakas prywatna szkolka magii-Uniwersytet Virginia - publiczny uniwersytet naukowy w Charlottesville w stanie Wirginia (USA), założony przez prezydenta Tomasza Jeffersona Share this post Link to post Share on other sites
thibris 4 Posted April 28, 2009 Polecam naukę opcji "modyfikuj", aby unikać na przyszłość kilku postów pod sobą. Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted April 28, 2009 edycja jesyt mozliwa przez 10 minut. Lepiej sie zreszta czyta w kawalakach.,. A to przyklad profesora , ktory badania nad dziecmi pamietajacymi wczesniejsze wcielenia zaczal w 1967 roku i publikowal jedynie dla towarzystwa akademickiego i naukowcow. In 1967, Stevenson was appointed as Director of the Division of Personality Studies (later renamed Division of Perceptual Studies) (DOPS) and, for a period was also Head of the Department of Psychiatry at the University of Virginia.[2] Stevenson went on to conduct additional field research about reincarnation in Africa, Alaska, British Columbia, Burma, India, South America, Lebanon, Turkey, and many other places. The children studied usually started recalling their past life story between the ages of two and four, yet seem to have forgotten it by seven or eight. There were frequent mentions of having died a violent death, and apparently clear memories of the mode of death.[3] Stevenson also gathered testimonies as well as medical records of information on birthmarks, birth defects, and other physical evidence for reincarnation.[5] Stevenson published only for the academic and scientific community, and his over 200 articles and several books -- densely packed with research details and academic argument —- can be dauntingly technical for general audiences. His research, over 3,000 study cases, provides evidence that Stevenson argued supported the possibility of reincarnation, though he himself was always careful to refer to them as "cases suggestive of reincarnation" or "cases of the reincarnation type."[2]Professor Stevenson retired in 2002 Share this post Link to post Share on other sites
k0mandos 0 Posted April 28, 2009 Lepiej sie zreszta czyta w kawalakach.,. Pytanie czy jeszcze się komuś chce. Mnie monotonia zabiła na 2 stronie dyskusji. Share this post Link to post Share on other sites
inkwizytor 0 Posted April 28, 2009 UWAGA-Prośba:Aby piszący raczyli zauważyć że osoby z "tytułem" Heros Member posiadają ogromną wiedzę, i należy z szacunkiem do nich się odnosić,bo przestaną "rzucać perły między wieprze",co było by ogromną stratą dla nas!.Szanujmy tych którzy wiedzą i myślą!.Pozdrawiam Ich. Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted April 29, 2009 Pokaż zatem rzetelne wyniki tych badań, zapisy tych obcych języków, o które wcześniej prosiłem. Tylko proszę, by nie było to na stronkach traktujących o UFO, jaszczurach, numerologii, tarocie itp. Aha, i żebym nie musiał kupować książek autorstwa tych badaczy. ;-) Mysle ze badania Tuckera I Stevensona z uniwersytetu Virginia spelniaja postawione warunki. Przypadek rosjanki rowniez zostal zbadany przez Rosyjska Akademie Nauk.. Share this post Link to post Share on other sites
thibris 4 Posted April 29, 2009 UWAGA-Prośba:Aby piszący raczyli zauważyć że osoby z "tytułem" Heros Member posiadają ogromną wiedzę, i należy z szacunkiem do nich się odnosić,bo przestaną "rzucać perły między wieprze",co było by ogromną stratą dla nas!.Szanujmy tych którzy wiedzą i myślą!.Pozdrawiam Ich. Prośba do Ciebie abyś nie generalizował i nie siał bzdur. Osoby z tym tytułem mają tylko i wyłącznie sporą ilość postów na forum, co nie zawsze idzie w parze z wiedzą, a już na pewno nie z każdej dziedziny. Jeśli "pijesz" do kogoś konkretnego to napisz o nim, a nie o wszystkich "stałych i starych" bywalcach Kopalni... Share this post Link to post Share on other sites
mollin 0 Posted May 6, 2009 Prośba do Ciebie abyś nie generalizował i nie siał bzdur. Osoby z tym tytułem mają tylko i wyłącznie sporą ilość postów na forum, co nie zawsze idzie w parze z wiedzą, a już na pewno nie z każdej dziedziny. Jeśli "pijesz" do kogoś konkretnego to napisz o nim, a nie o wszystkich "stałych i starych" bywalcach Kopalni... Swiete slowa.. sceptyczne i naukowe podejscie nie wymaga ,,slepej wiary,, w autorytety... Share this post Link to post Share on other sites
k0mandos 0 Posted May 10, 2009 Tak się zastanawiam, jeżeli faktycznie człowiek jest w stanie pamiętać wydarzenia z przed swoich narodzin. Oczywiście zakładając prawdziwość tego faktu. To w jaki sposób to połączyć z wiedzą naukową, którą dziś posiadamy? Czy jedynie pozostaje wytłumaczenie korzystające z nieskończoności potęgi mocy Boga, Absolutu, czy też innej siły nadprzyrodzonej. Share this post Link to post Share on other sites
mikroos 70 Posted May 10, 2009 To dziwne, ja po interwencji Absolutu nie pamiętam nawet tego, co działo się w moim własnym wcieleniu : Share this post Link to post Share on other sites
macintosh 6 Posted May 10, 2009 Nawet, jak nie wynika nam/i_mi z doświadczeń obserwacyjnych istnienie Boga => to chciałbym go znaleźć ...Neo szukał.. czegoś. Kierował się przeczuciem. Coś nie było konsekwentne. Ktoś robił coś dziwnego. Neo szukał i choć znalazł coś innego to kierował się swoim przeczuciem. Ja uważam, że wszystko i tak się spie#doli. Że nie ma gwarancji dla swojego życia. Takiej gwarancji i dla tego życia, która zapewnia, że to co piękne się widziało, może być zawsze. Może uda mi się zobaczyć tą gwarancję, gdy przyjmę wiarę. W końcu nie wymyślił tego jakiś burak, a jest wielu zachwycających ludzi, którzy trwają w tej wierze. Jakiej? Dalajlamy są niezłe. Inspirują. Ale Ci "dalaj" mają słabe podpory dla swojej wiary. W centrum jest dla nich cel: "oświecenie". ...widziałem w Wiedzy i Życiu zdjęcie mnicha, który w pozycji medytacyjnej siedział przy akceleratorze z CERN. Nie powiedziałem tego co chciałem. Kładę się spać :/ Share this post Link to post Share on other sites