Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
dirtymesucker

Bóg wybrał ewolucję

Rekomendowane odpowiedzi

Co do czaszki - trudno powiedzieć, czy się nie zmieniła. Chodzi mi o to, że choć wiadomo na ogół jak wygląda ludzka czaszka i na ogół jest ona bardzo podobna do tej sprzed tych 35 tysięcy lat, to przecież nie ma jedynego, uniwersalnego kształtu czaszki. Zapewne można wyróżnić kilka ogólnych rodzajów ludzkiej czaszki (a tak szczegółowo: każdy ma inną). A dziś częstość występowania niektórych rodzajów może być większa niż te 35 tys. lat temu.

 

Zwracam też uwagę, że różne gatunki zwierząt mogą mieć bardzo podobny zestaw genów, a różnić się głownie tym, które geny są włączone, a które nie. Na tym też polega ewolucja! Nie tylko na mutowaniu samych genów odpowiadających za cechy zwierzaka, ale także odcinków DNA odpowiadających za aktywność różnych genów. To ma znacznie większe znaczenie, niż dotychczas sądzono.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co do czaszki - trudno powiedzieć, czy się nie zmieniła.

Zgadza się. Jest to tym bardziej istotne, że czaszek z tamtych czasów nie posiadamy jednak dostatecznie wiele, by móc z dużą wiarygodnością oceniać cechy całej populacji ówczesnych ludzi.

 

Na temat genów też popieram :D Swoją drogą, jest to spory problem dla badaczy zajmujących się tematem ewolucji. O ile sekwencję DNA można często odczytać bez kłopotu na podstawie przeróżnych resztek, o tyle ocena ich aktywności jest niemożliwa (lub przynajmniej bardzo ciężka) przy obecnym stopniu rozwoju technologii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą, jest to spory problem dla badaczy zajmujących się tematem ewolucji.

Masz jakieś dowody na poparcie tego zdania???

 

O ile sekwencję DNA można często odczytać bez kłopotu na podstawie przeróżnych resztek,

 

Resztek czego po 35 000 lat??

 

o tyle ocena ich aktywności jest niemożliwa (lub przynajmniej bardzo ciężka) przy obecnym stopniu rozwoju technologii

 

Skąd to wiesz?? Na pewno łatwiejsza niż 10lat temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Masz jakieś dowody na poparcie tego zdania???

A masz jakiś dowód w postaci publikacji, by potwierdzić, że jest to możliwe i udaje się na tej podstawie ocenić właściwości genomu np. człowieka z Cro-Magnon? Bo ja takich informacji nie posiadam, a biorąc pod uwagę, że aktywność genów jest istotnym parametrem, można to uznać za niedociągnięcia w badaniach.

Resztek czego po 35 000 lat??

Resztek ciał. Próbujesz błyszczeć wiedzą, a tymczasem DNA z próbek z epoki Cro-Magnon udało się wyizolować.

Skąd to wiesz?? Na pewno łatwiejsza niż 10lat temu.

A czy ja napisałem, że jest trudniejsze, niż 10 lat temu?

 

Rozumiem, że musisz się teraz dla zasady przyczepić i spróbować odgryźć, ale nie martw się - masz małe szanse, żeby się to udało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A masz jakiś dowód w postaci publikacji, by potwierdzić, że jest to możliwe i udaje się na tej podstawie ocenić właściwości genomu np. człowieka z Cro-Magnon? Bo ja takich informacji nie posiadam, a biorąc pod uwagę, że aktywność genów jest istotnym parametrem, można to uznać za niedociągnięcia w badaniach.

 

Czyli dowodów nie masz, doswiadczenia nie masz a  naskrobałeś.

 

Resztek ciał. Próbujesz błyszczeć wiedzą, a tymczasem DNA z próbek z epoki Cro-Magnon udało się wyizolować.

 

Jakas publikacja ??

 

Rozumiem, że musisz się teraz dla zasady przyczepić i spróbować odgryźć, ale nie martw się - masz małe szanse, żeby się to udało

 

manipulacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli dowodów nie masz, doswiadczenia nie masz a naskrobałeś.

Czyli dowodem jest brak wiarygodnej metody, która pozwala na ocenę ekspresji genów w skali rozległych fragmentów genomu wyizolowanych z pozostałości kopalnych. To oczywiste, że w takim razie badań nie można wykonać.

 

A co do ekspresji genów, odsyłam choćby tu: http://www.nature.com/nrg/journal/v7/n9/abs/nrg1940.html . I sam teraz powiedz, na co ci była ta błazenada? W przeciwieństwie do ciebie, ja jestem gotów na udzielenie dokładnych wyjaśnień i właśnie dlatego, jak mniemam, nasza ocena forumowicza tak bardzo się różni.

 

Jakas publikacja ??

http://www.plosone.org/article/info:doi/10.1371/journal.pone.0002700 . LOL :D

 

manipulacja

Znów szczekanie bezradnego trolla, który nie potrafi się przyznać, że znów się ośmieszył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli dowodem jest brak wiarygodnej metody, która pozwala na ocenę ekspresji genów w skali rozległych fragmentów genomu wyizolowanych z pozostałości kopalnych. To oczywiste, że w takim razie badań nie można wykonać.

 

Nowo-mowa = bełkot.

 

I sam teraz powiedz, na co ci była ta błazenada? W przeciwieństwie do ciebie, ja jestem gotów na udzielenie dokładnych wyjaśnień i właśnie dlatego, jak mniemam, nasza ocena forumowicza tak bardzo się różni.

 

Co to za lipny link podałeś?? do tego połączyłeś z manipulacją ;D ;D

 

 

I sam teraz powiedz, na co ci była ta błazenada? W przeciwieństwie do ciebie, ja jestem gotów na udzielenie dokładnych wyjaśnień i właśnie dlatego, jak mniemam, nasza ocena forumowicza tak bardzo się różni.

Manipulacja. Próba podniesienia autorytetu.

 

No i znów zamanipulowłeś:

1. nie DNA tylko mtDNA można wyciągnąć np: z mumi ponieważ DNA szybciutko ulega rozkładowi.

2. grupa niezabezpieczonego materiału genetycznego od osób po smierci nosi nazwę aDNA

tu jest więcej szczegółów: http://pl.wikipedia.org/wiki/ADNA

3. mtDNA dziedziczy się po matce na córkę czyli o facetach niewiele można powiedzieć.

 

Natomiast prawdą po dokładniejszym się przyjżeniu jest że ze starych nawet bardzo skamienielin przy odrobinie szcześcia można to mtDNA wyłuskać i przebadać uwzględniając zachodzące mutacje pośmiertne(głównie dzięki temu że komórka ulega ,,zatopieniu" w związkach krzemu po pochówku - wody gruntowe??) możliwości odczytu informacji z tak małych fragmentów istnieją stosunkowo od niedawna.

 

Znów szczekanie bezradnego trolla, który nie potrafi się przyznać, że znów się ośmieszył

 

Trole barani łbie trolują a nie szczekają. W którym miejscu sie ośmieszył ?? DNA nie zawierają żadne starsze zwłoki (niezabezpieczone przed gniciem) tylko mtDNA a to nie to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowo-mowa = bełkot.

Jeśli się nie zna podstawowej nomenklatury, no to tak to już bywa... tylko jakim prawem bierzesz w takim razie udział w dyskusji?!

 

1. nie DNA tylko mtDNA

Nie sprecyzowałeś. Trzeba było napisać, że chodzi o DNA genomowe, bo mtDNA to jakby nie patrzeć także DNA (znów wychodzi nieznajomość nomenklatury, LOL!). Potrzebne ci gDNA? Służę uprzejmie choćby tym: "Sequencing and Analysis of Neanderthal Genomic DNA" - James P. Noonan et al, Science 17 November 2006: Vol. 314. no. 5802, pp. 1113 - 1118. LOL.

 

=3. mtDNA dziedziczy się po matce na córkę czyli o facetach niewiele można powiedzieć.

Błagam, od tego momentu skończ po prostu, bo strzeliłeś niemiłosiernego samobója ;D Może doczytaj jeszcze raz, kto może dziedziczyć, bo walnąłeś bzdurę grubego kalibru. I błagam, skończ już, bo starasz się popisywać wiedzą, której w ogóle nie posiadasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja informacja którą posiadałem mówiła ze DNA rozpada się szybko, stąd stwierdziłem że nie moze istnieć w szczątkach sprzed 35 tyś lat, to czego nie wiedziałem to to że mtDna z uwagi na swoją liczebność i procesy które zachdzą może przetrwać ( a głównie to że na jego podstawie można dziś wnioskować o DNA). I to wszystko, poza tym nie deptałem twojej godnosci osobistej publicznie z uwagi że lepszy pyskaty dyskutant niż milczący naukowiec

(wychodząc z załozenia że zawsze czegoś można się nauczyć).

 

Geny jądrowe (DNA) otrzymujemy po obojgu rodzicach, podczas gdy DNA mitochondrialny (mtDNA) tylko po matce.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewa_mitochondrialna

 

Do tego mtDNA (gdybyś nie wiedział) to nie ludzkie DNA tylko DNA mitochondrium organizmu endosymbiotycznego który dla człowieka syntezuje ATP.

mitochondrium- http://pl.wikipedia.org/wiki/Mitochondrium

endosymbioza-  http://pl.wikipedia.org/wiki/Endosymbioza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, uczyć się (i to często na własnych błędach), to ja się nie boję. Wielokrotnie przyznawałem sie tutaj do pomyłek/niewiedzy i nie widzę w tym powodu do wstydu. Problem w tym, że ty bez przerwy unikasz przyznania się, że nie potrafisz w żaden sposób poprzeć swoich rewelacji wiarygodnymi informacjami. Gdybyś to robił i podawał wiarygodne źródła, na które się powołujesz, dyskusja wyglądałaby zdecydowanie inaczej. Zapewniam.

 

A mtDNA dziedziczyć może potomstwo obu płci, a nie tylko córki. Różnica jest gigantyczna, bo gdyby dziedziczyło tylko potomstwo żeńskie, synowie byliby praktycznie całkowicie pozbawieni mitochondriów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym, że ty bez przerwy unikasz przyznania się, że nie potrafisz w żaden sposób poprzeć swoich rewelacji wiarygodnymi informacjami. Gdybyś to robił i podawał wiarygodne źródła, na które się powołujesz, dyskusja wyglądałaby zdecydowanie inaczej. Zapewniam.

 

Przeczytałem lekko 2000 książek, 18 lat siedziałem płasko dupą w szkole i oczekujesz że ci zacytuje skąd daną informację mam po 20 latach?? Były i są w bibliotece w książkach sprzed wojny to najlepsza wskazówka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie potrafisz powiedzieć, gdzie znalazłeś, to jaką mam mieć gwarancję, że coś ci się nie pomieszało przez te wszystkie lata? I jaką mam gwarancję, że nie zmyślasz, skoro nie potrafisz podać źródła, żebym chociaż sprawdził, czy mówisz zgodnie z daną książką? Musisz to wreszcie pojąć, że napisać sobie w internecie można absolutnie wszystko. Wiarygodność takich publikacji uzyskuje się dopiero dzięki powołaniu się na porządne źródła - bez tego słowa zawsze pozostaną tylko słowami i słowo drugiego człowieka bez najmniejszego kłopotu je podważy. W taki plotkarski sposób można rozmawiać o przepisie na ciasto świąteczne, ale rozmowa na tematy związane z nauką nie ma najmniejszego sensu przy argumentacji typu "gdzieś przeczytałem" (+ w domyśle "ale równie dobrze mogę zmyślać albo mogło mi się pomylić").

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego każda dziewczynka rodzi się z błoną dziewiczą?

 

To do nikąd nie prowadzi i nie jest pro-argumentem. Nie tylko ludzkie samice posiadają błonę dziewiczą - np. lista zwierząt. Jak widać ludzie nie są wybranym gatunkiem do posiadania monopolu na czystość. Poza tym ewolucja nie ma nic wspólnego z istnieniem lub nie wielkiego intelektu, to jest specjalizacja gatunków.

 

Do licha, dlaczego ludzie tak usilnie personifikują hipotetycznego boga (poza tym, że wtedy łatwiej jest im to ogarnąć umysłami)? Intelekt? Inteligencja? Plan stworzenia? Wielkie oko czy wielki mózg? A co jeśli świat powstał w wyniku jednej wielkiej pomyłki? Ot, małe pierdnięcie. Chociaż jestem ateistą (w ujęciu klasycznego, stereotypowego poglądu), to dla mnie cudem i bogiem jest sama świadomość istnienia, życie. Bóg jest w nas i każdy z nas jest bogiem. Każdy z nas ma dar tworzenia i dawania życia (płodzenia, w sposób naturalny lub z pomocą nauki), jak również możliwość odbierania go i niszczenia. To tylko od nas zależy co zrobimy, by istnieć i by szanować inne życie. A życie skazane jest na ewolucję, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...