Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Mrówki popełniają samobójstwo

Rekomendowane odpowiedzi

Doktor Adam Tofilski z Katedry Sadownictwa i Pszczelarstwa Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie zauważył niezwykłe zachowania brazylijskich mrówek Forelius pusillus. Zwierzęta te popełniają samobójstwo dla dobra mrowiska.

O zachodzie słońca część mrówek pozostaje poza mrowiskiem po to, by zapieczętować otwór prowadzący do jego wnętrza. Zabezpieczają w ten sposób mrowisko przed intruzami, ale same nie dożywają poranka.

Samobójstwa wśród zwierząt - pszczół, os czy mrówek - obserwowano już wcześniej, ale dochodziło do nich tylko wówczas, gdy zwierzęta były atakowane.


Doktor Tofilski jest pierwszym naukowcem, który zauważył przypadek samobójstwa dla dobra grupy. Wraz ze swoim współpracownikiem, Francisem Ratnieksem z University of Sussex, zauważa, że w kolonii składającej się z wielu tysięcy robotnic, utrata niewielkiej ich części w imię poprawienia bezpieczeństwa gniazda może być opłacalna. Naukowcy sugerują, że do zatkania otworu mogą być delegowane osobniki stare i chore. Z kolei Michael Kaspari z University of Oklahoma, zauważa, że nawet młode sprawne osobniki mogą zginąć z wyczerpania, gdy po pracy zostaną odcięte od zapasów żywności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Prawdziwy mrówczy prometeizm... ciekawa sytuacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi, że nie do końca. Tu nie chodzi o to, że osobniki najsłabiej dostosowane giną z powodu działania czynników niezależnych. Na tym polega cały fenomen, że robią to samodzielnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Zastanawiam się czy prometeizm i.. samobójstwo nie jest przypadkiem wyższego stanu ewolucji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wśród ludzi również dochodzi do aktów samobójstwa w obronie małych grup.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali
Wśród ludzi również dochodzi do aktów samobójstwa w obronie małych grup.

Jeszcze raz jestem zainteresowany, rozwiniesz proszę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Typowy mechanizm, wykorzystywany na wojnie. Małe grupy zżytych żołnierzy, wyzwalają w pewnych ekstremalnych przypadkach poświęcenie samobójcze u niektórych jej członków dla obrony grupy. Mechanizm ten działa w małych grupach, stąd tak ważne jest ich tworzenie i scalanie na etapie szkoleń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może lepszym przykładem jest matka , usprawiedliwiająca w karkołomny sposób nieobecności syna w szkole ..  ;D

 

Poważniej ... garstka żołnierzy broni Westerpllate, partyzantka , Powstanie Warszawskie, saper, obcy człowiek ujmujący się za brutalnie bitym, rzad Olszewskiego, Jezus Chrystus , samo-podpalenia na znak protestu , oczywiście miliony ludzi w długim okresie czasu nie kradnąc, każdy człowiek zaniedbując rozwijanie swojego PM.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali
Typowy mechanizm, wykorzystywany na wojnie. Małe grupy zżytych żołnierzy, wyzwalają w pewnych ekstremalnych przypadkach poświęcenie samobójcze u niektórych jej członków dla obrony grupy. Mechanizm ten działa w małych grupach, stąd tak ważne jest ich tworzenie i scalanie na etapie szkoleń.

Cholera, fajnie że się pojawiłeś na forum ;) mam nadzieje, że zostaniesz z nami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram, popieram ;) Nie zgadzam się w jednym z wątków, ale fajnie, że pojawia się kolejny użytkownik gotowy do rzeczowej dyskusji. Podoba mi się to!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Większość osób przypuszcza, że szczyt samobójstw przypada na miesiące zimowe. Jednak w rzeczywistości najwięcej zamachów na własne życie ma miejsce na przełomie wiosny i lata, gdy nastroje ludzi powinny się poprawiać, a nie pogarszać. Od dawna zjawisko to intrygowało specjalistów. Teraz naukowcy zidentyfikowali miesiąc, w którym ludzie mają najwięcej myśli samobójczych oraz godzinę, kiedy takie myśli ich nachodzą.
      Naukowcy z University of Nottingham, Harvard University i Uniwersytetu w Amsterdamie przez sześć lat gromadzili kwestionariusze od ponad 10 000 osób w USA, Wielkiej Brytanii i Kanady. Osoby te były pytane o nastrój, myśli oraz kwestie związane z samobójstwem i czynieniem sobie krzywdy.
      Uczeni dowiedzieli się, że szczyt myśli samobójczych przypada na grudzień, a największe niebezpieczeństwo odebrania sobie życia ma miejsce w godzinach pomiędzy 4 a 6. Naukowcy opracowali też model wyjaśniający, dlaczego mija kilka miesięcy pomiędzy szczytem myśli samobójczych, a próbą ich zrealizowania. Zauważyli tez, że w ciągu 6 lat badań doszło do wzmocnienia negatywnego obrazu siebie u badanych.
      Dobrze wiemy, że zimą u ludzi z problemami psychicznymi dochodzi do pogorszenia się nastroju. Zaskoczeniem jest więc fakt, że to wiosną, gdy należałoby spodziewać się poprawy nastroju, mamy do czynienia z największym ryzykiem odebrania sobie życia. Przyczyny takiego stanu rzeczy są złożone, ale nasze badania pokazują, myśli i nastroje samobójcze są najsilniejsze w grudniu, a najsłabsze w czerwcu. Pomiędzy tymi miesiącami istnieje największe ryzyko zachowań samobójczych. Sądzimy, że przyczyną jest fakt, iż stopniowe poprawianie się nastroju i zyskiwanie energii przez ludzi z problemami może pozwolić im na zaplanowanie i zrealizowanie samobójstwa. Dodatkowym czynnikiem może być dokonywanie porównania pomiędzy własnym nastrojem, a nastrojem innych, który poprawia się szybciej, mówi główny autor badań, doktor Brian O'Shea z University of Nottingham.
      Osoby biorące udział w online'owym badaniu wypełniały zadania, za pomocą których specjaliści oceniali ich nastrój. Odpowiadali też na pytania kwestionariuszowe. Badani należeli do jednej z trzech grup. Były to osoby, które w przeszłości próbowały popełnić samobójstwo, osoby, które myślały o samobójstwie lub zadawały sobie obrażenia oraz osoby, które ani same się nie raniły, ani nie myślały o samobójstwie.
      Badania, z wynikami których można zapoznać się na lamach Translational Psychiatry, mogą wskazywać ten okres, w którym interwencja specjalisty może najbardziej pomóc osobom narażonym na próby samobójcze.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Serwis Kotaku, powołując się na chińską antyrządową witrynę Chińska Rewolucja Jaśminowa informuje, że 2 stycznia 300 pracowników Foxconna zagroziło popełnieniem zbiorowego samobójstwa jeśli nie otrzymają podwyżki. Pracownicy weszli na dach fabryki i grozili, że z niego skoczą. Foxconn to największy na świecie producent elektroniki na zlecenie. Jego klientami są m.in. Nintendo, Microsoft czy Sony. Pracownicy, którzy grożą samobójstwem, są zatrudnieni w fabryce produkującej konsolę Xbox 360.
      Jak informuje Kotaku, 2 stycznia pracownicy poprosili o podwyżkę. Firma odpowiedziała, że mogą albo wrócić do pracy, albo zrezygnować otrzymując w ramach odprawy miesięczną pensję za każdy przepracowany rok. Część osób zrezygnowała z pracy i wówczas okazało się, że nie otrzymają odprawy.
      Burmistrz miasta Wuhan podjął się negocjacji ze stojącymi na dachu pracownikami. Za jego namową 3 stycznia o godzinie 21 zakończyli oni protest i zeszli z dachu.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Studium kilku tysięcy pacjentów z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym ujawniło, że za decyzją o podjęciu próby samobójczej stoją (również) genetyczne czynniki ryzyka.
      Naukowcy z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa zidentyfikowali na chromosomie 2. niewielki region związany z ryzykiem prób samobójczych. Mieszczą się w nim cztery geny, w tym ACP1, a w przeszłości wykazano, że w mózgach osób, które popełniły samobójstwo, występuje podwyższony poziom białka ACP1. Badacze sądzą, że kontroluje ono ten sam szlak co lit (sole litu są stosowane jako normotymiki, czyli leki przeciwdrgawkowe działające stabilizująco np. na nastrój).
      Od dawna sądziliśmy, że geny stoją za różnicą między myśleniem o samobójstwie a rzeczywistym popełnieniem go – podkreśla szefowa zespołu prof. Virginia L. Willour. Amerykanie badali próbki DNA pobrane od 2698 dorosłych z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym: 1201 podejmowało próby samobójcze, a 1497 nie. Odkryli, że w przypadku osób z jedną kopią pewnego wariantu genu w rejonie chromosomu 2., gdzie zlokalizowany jest ACP1, ryzyko podjęcia próby samobójczej jest wyższe o 1,4 razy, a gdy kopie są dwie – niemal 3 razy.
      Ekipie Willour udało się uzyskać takie same wyniki na innym zestawie próbek; tym razem porównywano DNA ponad trzech tysięcy pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową. Skupiając się tylko na ludziach z cyklofrenią, naukowcy kontrolowali chorobę i byli w stanie określić, czemu jedna grupa targała się na swoje życia, a druga potrafiła się powstrzymać, nawet jeśli miała myśli samobójcze.
      W przyszłości naukowcy ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa chcą opisać mechanizmy biologiczne, za pośrednictwem których genetyczne czynniki ryzyka zwiększają prawdopodobieństwo zachowań samobójczych. Willour cieszy się, że wyniki jej badań mogą doprowadzić do ulepszenia terapii cyklofrenii. Z powodu efektów ubocznych nie każdy z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym może zażywać lit. Jeśli zaproponujemy inną opcję, będzie fantastycznie. Ze szczegółowym opisem dotychczasowych osiągnięć zespołu można się zapoznać na łamach pisma Molecular Psychiatry.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Niewielkie badanie z udziałem 168 osób z zespołem zamknięcia ujawniło, że większość z nich czuje się szczęśliwa. Pacjent z tym zespołem jest w pełni świadomy, ale nie może się ruszać z powodu uszkodzenia pnia mózgu.
      Wyniki studium naukowców z University of Liège opublikowano w BMJ Open. Okazało się, że 72% ankietowanych wspominało o czuciu się szczęśliwym, a 28% o smutku/nieszczęściu; wśród tych ostatnich tylko 4% skłaniałoby się ku eutanazji (samobójstwu wspomaganemu). Sami autorzy mają świadomość, że wyniki studium mogą odbiegać od rzeczywistości, ponieważ najbardziej nieszczęśliwe osoby w ogóle odmówiły udziału w teście albo go nie dokończyły.
      Podczas eksperymentu członkowie Francuskiego Stowarzyszenia Zespołu Zamknięcia udzielali odpowiedzi, mrugając lub poruszając oczami. Ze 168 osób odpowiedziało 91, a i w tej grupie zebrano tylko 65 pełnych kwestionariuszy, gdyż w 26 przypadkach brakowało danych na temat jakości życia. Ogólnie pytania dotyczyły historii medycznej, stanu emocjonalnego i wspomnianej jakości życia. Wyniki były notowane przez opiekunów. Wśród 91 zaangażowanych pacjentów 2/3 mieszkało z partnerem w domu. Siedemdziesiąt procent stanowili ludzie wierzący.
      Pięćdziesiąt pięć procent badanych odzyskało w pewnym stopniu zdolność mowy, a 70% częściowo możność poruszania kończynami. Siedemdziesiąt dwa procent respondentów odczuwało szczęście, a 68% twierdziło, że nigdy nie miało myśli samobójczych. Im dłużej ktoś doświadczał zespołu zamknięcia, z tym większym prawdopodobieństwem był szczęśliwy. Większość nieszczęśliwych stanowili chorzy sparaliżowani mniej niż rok. Przydarzały im się napady lęku, dużo cierpienia przysparzał im też brak ruchu oraz czynności o charakterze towarzyskim i rekreacyjnym.
      Sugerujemy, że pacjenci niedawno dotknięci syndromem powinni zostać poinformowani, że przy właściwej opiece istnieją znaczne szanse na odzyskanie zadowolenia z życia. Nasze dane pokazują, że mimo fizycznego wyniszczenia i emocjonalnego dystresu fazy ostrej, optymalna opieka i rewalidacja mogą zapewnić długoterminowe korzyści.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Analiza danych dotyczących śmiertelności w różnych hrabstwach USA wykazała, że istnieje związek między mieszkaniem wyżej nad poziomem morza a ryzykiem samobójstwa. Podobny wniosek można było wyciągnąć zarówno w samobójstwach z użyciem broni palnej (59% wszystkich samobójstw), jak i w pozostałych przypadkach skutecznego targnięcia się na własne życie. Wyniki studium ukazały się w styczniowym wydaniu pisma High Altitude Medicine & Biology.
      Naukowcy analizowali dane dotyczące przyczyn śmierci w latach 1979-1998 ze wszystkich 2584 amerykańskich hrabstw. Okazało się, że jako grupa ludzie z większych wysokości znacznie częściej (różnica była istotna statystycznie) popełniali samobójstwo.
      Związek między wysokością n.p.m. a ryzykiem samobójstwa utrzymywał się nawet po uwzględnieniu znanych czynników ryzyka odebrania sobie życia, tj. wieku powyżej 50 lat, przynależności do rasy białej, bycia mężczyzną, średniego dochodu w gospodarstwie domowym oraz gęstości zaludnienia w hrabstwie. Jeśli mechanizmem stojącym za związkiem samobójstwo-wysokość byłoby niedotlenienie, należałoby się spodziewać, że na większych wysokościach nasilone zaburzenia nastroju mogą wystąpić u osób z zespołem bezdechu sennego lub u palących umiarkowanie bądź bardzo dużo.
      Co ciekawe, podwyższone ryzyko samobójstwa na wysokościach nie współwystępuje z ogólnym wzrostem śmiertelności z jakiegokolwiek powodu na terenach znajdujących się wyżej n.p.m. Amerykanie stwierdzili wręcz, że ogólna śmiertelność jest tam niższa.
      Barry Brenner, David Cheng, Sunday Clark i Carlos A. Camargo junior zwrócili uwagę na wcześniejsze wstępne badania, z których wynikało, że istnieje związek między średnią wysokością a wskaźnikiem samobójstw w 48 stanach kontynentalnych. Ponieważ wewnątrz pojedynczego stanu mogą wystąpić spore różnice w wysokości, zespół przeanalizował wszystkie hrabstwa USA. Informacje dotyczące wysokości hrabstw uzyskano od United States Geological Survey (USGS).
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...