Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Za bunt młodzieńczy odpowiada nie tylko burza hormonalna, ale i poważne zmiany w organizacji mózgu. Do tej pory uważano, że mózg przestaje się rozwijać przed pokwitaniem, ale nowe badania wykazały, iż u nastolatków zachodzą zmiany w obszarach odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji, planowanie oraz świadomość społeczną.

Jak wyjaśnia dr Sarah Blakemore z Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego, w wieku 16 lat mózg nadal się rozwija.

Blakemore i zespół zbadali mózgi wolontariuszy, nastolatków i młodych dorosłych, za pomocą funkcjonalnego MRI (fMRI). Podczas testów mieli oni myśleć o swoich zamiarach, np. o chęci pójścia do kina czy o tym, co powinni zrobić.

Wiemy, że taki rodzaj zadań angażuje korę przedczołową — powiedziała Blakemore, odnosząc się do regionu mózgu zaangażowanego w rozumienie innych i poznanie społeczne (empatię).

Badaczka odkryła, że w rozwiązywaniu zadań uczestniczyła cała sieć obszarów. Aktywność kory przedczołowej wzrastała z wiekiem badanych, a aktywność obszarów znajdujących się z tyłu mózgu malała. Dorośli częściej wykorzystywali korę przedczołową niż młodzież.

W drugim studium, w którym badano rozwój perspektywy, Blakemore poprosiła 150 nastolatków o podjęcie decyzji, jak czuliby się sami i jak czuliby się inni ludzie w określonej sytuacji. Odkryliśmy, że z wiekiem proces podejmowania decyzji staje się szybszy. To sugeruje, że zdolność do przyjmowania cudzej perspektywy jest "szlifowana" i staje się bardziej wydajna.

Nie ma określonego wieku, w którym mózg przestaje się rozwijać i prawdopodobnie ludzie różnią się pod tym względem.

Badanie pokazuje, że po okresie dojrzewania następuje kolejna fala rozwoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Discovery był program ze zdjęciami , mózg 14 latkom się rozpada (synapsy) i łączy od nowa (buduje się nowa świadomość) 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

no to mi sie rozpadł około 19ki- jak zacząłem studiować, a ostatnio chyba mi się zreorganizował  :-\

wiecie, że amerykańce wpakowali 25mld(25 tysięcy milionów) w lot na Księżyc: szkoda, że nie w badania nad mózgiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do tej pory uważano, że mózg przestaje się rozwijać przed pokwitaniem

pff, ciekawe kto tak uważał.

 

Pełnię dojrzałości to się osiąga mając 20-pare lat, wtedy, gdy istota biała osiąga już swój ostateczny kształt, gdy kończy się jej rozwój. A akurat aksony komórek kory przedczołowej mielinizują się na końcu. Przyczynia się to do osiągnięcia dojrzałości psychicznej i lepszej aktywności kory przedczołowej i optymalnego jej połączenia z resztą mózgu :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles odkryli, że zdolność do odczuwania empatii można badać, oceniając aktywność mózgu w spoczynku, a niekoniecznie wtedy, gdy dana osoba wykonuje specyficzne zadania.
      Tradycyjnie empatię bada się za pomocą kwestionariuszy i oceny psychologicznej. Ustalenia zespołu dr. Marka Iacoboniego zapewniają alternatywę dla ludzi, którzy z różnych powodów mają kłopot z wypełnianiem kwestionariuszy, np. dla chorych psychicznie czy wykazujących zaburzenia ze spektrum autyzmu. Ocena empatii jest często najtrudniejsza w populacjach, które najbardziej tego potrzebują - podkreśla Iacoboni.
      Do najnowszego studium Amerykanie zebrali grupę 58 osób (30 kobiet i 28 mężczyzn) w wieku 18-35 lat. Dane dot. spoczynkowej aktywności mózgu uzyskano za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI). Ochotnicy mieli pozwolić myślom wędrować i obserwować czarny krzyżyk na ekranie. Później wszyscy wypełniali kwestionariusz mierzący empatię (Interpersonal Reactivity Index, Interpersonalny Indeks Reaktywności). Na 5-punktowej skali Likerta określali stopień, w jakim dane stwierdzenie się do nich odnosi (od "nie opisuje mnie dobrze" do "opisuje mnie bardzo dobrze").
      Naukowcom zależało na ustaleniu, jak dokładnie będą w stanie przewidzieć czyjąś dyspozycję empatyczną (troskę empatyczną, ang. Empathic Concern, EC) na podstawie skanów mózgu. Do wychwycenia wzorców wykorzystano uczenie maszynowe. Odkryliśmy, że nawet gdy nie ma mowy o bezpośrednim angażowaniu w zadania dot. empatii, aktywność w ramach [wcześniej zdefiniowanych] sieci może ujawnić dyspozycje empatyczne. Piękno tego badania polega na tym, że MRI pomogło nam przewidzieć wyniki poszczególnych osób w kwestionariuszu.
      Uzyskane wyniki mogą pomóc specjalistom w lepszej ocenie empatii u osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu lub ze schizofrenią, u których występują problemy z wypełnieniem kwestionariusza czy wyrażaniem emocji.
      Uważa się, że takim osobom brakuje empatii. Gdybyśmy jednak byli w stanie pokazać, że ich mózg jest do niej zdolny, dałoby się popracować nad jej wyrażaniem na drodze treningu lub innych form terapii.
      Naukowcy podkreślają, że teraz skupiali się głównie na wzorcach dot. EC, lecz przyszłe testy mogą obrać na cel domniemane sieci leżące u podłoża innych aspektów empatii, np. przyjmowania perspektywy.
      Ze szczegółowymi wynikami można się zapoznać na łamach Frontiers in Integrative Neuroscience.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy zdobyli kolejny dowód na to, że zwierzęta są bardziej „ludzkie” niż wielu jest skłonnych to przyznać. Zauważyli bowiem, że gdy szczury widzą cierpiące zwierzę, w ich mózgach aktywują się te same neurony, które aktywują się, gdy same cierpią. Pozbawienie ich neuronów lustrzanych powoduje zaś brak takiej reakcji. Zwierzęta wykazują więc empatię, a przebieg tego procesu jest podobny, jak u ludzi.
      Wiele badań obrazowych na ludziach wykazało, że gdy sami odczuwamy ból, w naszych mózgach aktywuje się zakręt obręczy. Dokładnie ten sam obszar jest aktywowany, gdy obserwujemy ból innych. Na tej podstawie sformułowano dwie hipotezy. Jedną, że w zakręcie obręczy znajdują się neurony lustrzane, czy neurony, które zostają uruchomione, gdy odczuwamy ból i gdy widzimy, że inni cierpią. Druga, że to właśnie dzięki tym neuronom odczuwamy ból i empatię.
      Jednak były to tylko hipotezy, gdyż nie można było manipulować aktywnością ludzkiego mózgu, by sprawdzić, czy to właśnie zakręt obręczy odpowiada za empatię.
      Teraz naukowcy z Holenderskiego Instytutu Neurologii, jako pierwsi na świecie, przetestowali na szczurach hipotezę o empatii.
      Uczeni najpierw obserwowali, jak reaguje szczur na widok innego cierpiącego szczura. Gdy szczury są przestraszone, zastygają w bezruchu, by nie zauważył ich drapieżnik. Naukowcy zauważyli, że gdy jedno zwierzę było rażone prądem o umiarkowanym natężeniu, obserwujący je szczur zamierał. To sugerowało, że szczur-obserwator czuje emocje drugiego zwierzęcia. Gdy zaczęto rejestrować aktywność mózgów zwierząt okazało się, że podczas obserwacji rażonego prądem szczura aktywowały się te same neurony, które aktywowały się, gdy szczur był rażony prądem. Uczeni postanowili pójść o krok dalej i za pomocą środków chemicznych stłumili aktywność neuronów w zakręcie obręczy. Okazało się, że szczur ze stłumionymi neuronami nie zastyga w bezruchu na widok cierpiącego kolegi.
      Najbardziej niesamowite jest to, że te procesy przebiegają dokładnie w tych samych regionach mózgów szczurów i ludzi. Już wcześniej obserwowaliśmy wzmożenie aktywności w zakręcie obręczy na widok cierpiących ludzi. Nie dotyczy to psychopatów, u których aktywność ta jest znacznie zredukowana, mówi główny autor badań, profesor Christian Keysers. Badania rzuciły też nieco światła na zaburzenia psychopatologiczne. Pokazuje nam to, że empatia, zdolność do odczuwania emocji innych stworzeń, jest głęboko zakorzeniona w ewolucji. Podstawowe mechanizmy empatii dzielimy ze zwierzętami, jak szczury. Zwykle szczury nie cieszą się dobrą opinią. Następnym jednak razem, gdy nazwiesz kogoś szczurem, może okazać się to komplementem, stwierdza Keysers.
      Zapraszamy do wysłuchania wypowiedzi profesora Keysersa, w której mówi o neuronalnych podstawach empatii.
       


      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Migające światła i melodie wygrywane przez automaty w kasynach sprzyjają ryzykownemu podejmowaniu decyzji.
      Badanie psychologów z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, którego wyniki ukazały się w piśmie JNeurosci, pokazują, że cechy audiowizualne kasyn mogą bezpośrednio wpływać na decyzje gracza i sprzyjać podejmowaniu bardziej ryzykownych decyzji.
      Odkryliśmy, że gdy naszej laboratoryjnej grze hazardowej towarzyszyły cechy audiowizualne kasyn, wybory ludzi były w mniejszym stopniu podyktowane szansą wygranej. Ogólnie, bez względu na prawdopodobieństwo wygranej, ludzie podejmują większe ryzyko w grach bardziej przypominających te dostępne w kasynach - podkreśla dr Mariya Cherkasova.
      Opisywane badanie to pokłosie wcześniejszych ustaleń z eksperymentów na szczurach. Okazało się bowiem, że gryzonie są skłonne podjąć większe ryzyko, gdy nagrodom w postaci jedzenia towarzyszą migające światła i wygrywanie melodyjki.
      By sprawdzić, czy ludzie zachowują się tak samo, Kanadyjczycy poprosili ponad 100 dorosłych, żeby zagrali w gry hazardowe z czuciową informacją zwrotną wzorowaną na dzwonkach i gwizdkach wykorzystywanych do sygnalizowania wygranej w przypadku jednorękich bandytów. Okazało się, że obrazy związane z pieniędzmi i dźwięki wydawane przez automaty mogą bezpośrednio wpływać na decyzje.
      Wykorzystując technologie śledzenia ścieżki wzroku, byliśmy w stanie wykazać, że gdy wygranej towarzyszą wyobrażenia pieniędzy i melodyjki z kasyna, ludzie zwracają mniejszą uwagę na informacje o szansach na wygraną w konkretnym zakładzie. Zauważyliśmy też, że u ochotników występowało większe rozszerzenie źrenic, co sugeruje, że ludzie są bardziej pobudzeni, kiedy wygrana jest sparowana ze wskazówkami czuciowymi - wyjaśnia prof. Catharine Winstanley.
      Kanadyjczycy stwierdzili, że gdy nie było wskazówek sensorycznych, podejmując decyzje, badani byli bardziej powściągliwi.
      Uzyskane wyniki pokazują, czemu osobom z tendencjami do hazardu tak trudno oprzeć się urokowi kasyna. Nasze rezultaty stanowią ważną część układanki, która wyjaśnia, w jaki sposób tworzy się i utrzymuje uzależnienie od patologicznego hazardu. Choć bodźce świetlne i dźwiękowe mogą się wydawać nieszkodliwe, teraz widzimy, że wskazówki tego rodzaju mogą wywoływać tendencyjność uwagi i sprzyjać ryzykownemu zachowaniu - podsumowuje Winstanley.
       


      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wystawienie na oddziaływanie promieniowania elektromagnetycznego emitowanego przez telefon komórkowy wpływa na rozwój mózgu płodu, co potencjalnie może doprowadzić do nadaktywności.
      Zespół z Uniwersytetu Yale prowadził badania na myszach. Wyniki badań ukazały się w Scientific Reports. To pierwszy eksperymentalny dowód, że ekspozycja płodów na fale radiowe z komórek wpływa [...] na zachowanie dorosłych - twierdzi dr Hugh S. Taylor.
      Nad klatką ciężarnych myszy umieszczano wyciszony telefon komórkowy, który w czasie eksperymentu nawiązywał połączenie. Gryzonie z grupy kontrolnej trzymano w takich samych warunkach, ale telefon nie działał.
      Amerykanie oceniali aktywność mózgu dorosłych myszy. Zbadano je też za pomocą baterii testów psychologicznych i behawioralnych. Okazało się, że zwierzęta, które jako płody poddawano oddziaływaniu promieniowania elektromagnetycznego, były hiperaktywne, miały też zmniejszoną pojemność pamięciową. Wg Taylora, jest to skutkiem zaburzenia rozwoju neuronów z kory przedczołowej.
      Wykazaliśmy, że u myszy problemy behawioralne przypominające ADHD są spowodowane ekspozycją na promieniowanie elektromagnetyczne telefonów komórkowych. Wzrost częstości występowania zaburzeń zachowania u dzieci może [więc] po części być skutkiem ekspozycji na fale radiowe w okresie życia płodowego.
      Ekipa z Yale podkreśla, że potrzebne są badania na ludziach, by określić bezpieczny poziom ekspozycji w ciąży i lepiej zrozumieć wchodzący w grę mechanizm. Tamir Aldad podkreśla, że ciąża gryzoni trwa tylko 19 dni i młode rodzą się z mniej rozwiniętym mózgiem, dlatego należy sprawdzić, czy ewentualne ryzyko byłoby podobne. By oddać potencjalną ludzką ekspozycję, w ostatnim studium wykorzystano telefony komórkowe, ale w przyszłości do bardziej precyzyjnego zdefiniowania poziomu ekspozycji posłużymy się standardowymi generatorami pola magnetycznego.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      U ludzi prospołeczne zachowania napędza przeważnie empatia. Zastanawiając się, czy podobna motywacja występuje u nienaczelnych ssaków, badacze z Uniwersytetu w Chicago postanowili zbadać szczury. Okazało się, że gryzonie te nie tylko uwalniają towarzyszy z pułapki, ale i dzielą się z nimi potem czekoladą. Chyba więc można mówić o współodczuwaniu?
      Inbal Ben-Ami Bartal i Peggy Mason podzielili 60 szczurów na pary. Po 2 tygodniach wspólnego mieszkania duety umieszczono na specjalnej arenie. Jedno zwierzę trafiało do plastikowej pułapki, którą dało się otworzyć za pomocą pchnięcia pyskiem. Wolne gryzonie wydawały się zaniepokojone sytuacją. Po 12 dniach ćwiczeń 77% nauczyło się uwalniać drugiego szczura. Grupa kontrolna stykała się z pustą pułapką oraz pułapką z pluszową myszą. W tym przypadku zwierzęta nie były tak silnie zainteresowane jej otwieraniem - sztukę tę opanowało zaledwie 12%.
      Amerykanie ustalili, że motywem działania szczurów nie mogły być korzyści zapewniane przez fizyczny kontakt. Poruszające się swobodnie gryzonie nadal uwalniały swoich kolegów, choć nie mogły się z nimi spotkać po zakończeniu misji. Naukowcy podkreślają, że wyciągając towarzysza z opresji, nie próbowały wyeliminować drażniących czy niepokojących dźwięków, bo uwięziony szczur nie nawoływał zbyt często i głośno.
      Co jest dla szczura ważniejsze: zdobycie smakołyka w postaci czekolady czy udzielenie pomocy? Eksperymenty Bartala i Mason pokazały, że w przypadku, gdy uwięziony znajdował się obok pojemnika z czekoladą, zwierzęta otwierały obie pułapki i przeważnie dzieliły się słodyczami. Podczas eksperymentu szczury równie szybko otwierały oba pojemniki, podczas gdy w warunkach kontrolnych z czekoladą i pustą pułapką zdecydowanie szybciej dobierały się do czekolady.
      Wg Bartala, pomaganie z pobudek empatycznych jest głęboko zakorzenionym ssaczym zachowaniem. Oznacza to, że nie trzeba specjalnego planowania, by się pojawiło.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...