Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Osoby, które oglądają film z brutalnymi scenami, są bardziej skłonne do równie podłego zachowania w realnym życiu (Journal of Experimental Social Psychology).

Dr Sarah Coyne, Amerykanka, która przez jakiś czas pracowała na University of Central Lancashire w Preston, poprosiła studentki o obejrzenie fragmentów 3 filmów: 1) walki na miecze z Kill Billa, 2) Wrednych dziewczyn (knowań 3 uczennic z amerykańskiego liceum) oraz 3) romantycznych scen z thrillera Co kryje prawda.

Po obejrzeniu urywków kobiety uczestniczyły w grze online (współzawodnictwo stanowiło ważny jej element). Przegranemu aplikowano nieprzyjemny dźwięk. Co ważne, można było regulować jego głośność. Okazało się, że ochotniczki, które oglądały Kill Billa lub Wredne dziewczyny, ustawiały głośność na dużo wyższe wartości od pozostałych uczestniczek eksperymentu.

W drugiej części badania studentki spotykały się z bezczelnym człowiekiem (aktorem), który poszukując pracy, prosił o polecenie. Podobnie jak podczas gry, panie z pierwszych dwóch grup były bardziej agresywne.

Większość z nas nie jest fizycznie agresywna. Nie idziemy kogoś zabić czy dźgnąć go nożem, ale po obejrzeniu brutalnej sceny możemy uderzyć żonę, zwymyślać dziecko albo rozpuścić o kimś plotki. Takie lżejsze formy agresji, podłość, widzi się cały czas.

W przeszłości dr Coyne badała wpływ brytyjskich oper mydlanych na przejawianą agresję. Wbrew pozorom, nie jest to takie dziwne, ponieważ w tego typu produkcjach nikczemne zachowania są pokazywane mniej więcej 15 razy na godzinę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym musial napi***** dziewczyne non-stop przy moim stezeniu ogladania filmow zawierajacych przemoc, a nigdy nie uderzylem kobiety ;)

 

Aczkolwiek nie klei mi sie ten artykul, bo do eksperymentu wzieto kobiety (studentki) a wniosek przedstawiono niejako z oczu mezczyzny (uderzyc zone).

 

Moze kobiety reaguja bardziej na agresywne sceny z filmow anizeli mezczyzni na ktorych nie zrobiono podobnych badan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z Lobo, artykuł jest jak odwracanie kota ogonem, badane są kobiety a wnioski i hipotezy przedstawione są w odniesieniu do mężczyzn, lepiej poprawić to nieszczęsne "uderzyć żonę" na uderzyć partnera i będzie bardziej neutralnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Osoby, które oglądają film z brutalnymi scenami, są bardziej skłonne do równie podłego zachowania w realnym życiu

 

PM się szybko uczy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fala elektromagnetyczna, która się uczy - interesujące. Chętnie poznałbym konkretny, pisany dowód zamiast powtarzania tych samych frazesów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Fala elektromagnetyczna, która się uczy - interesujące. Chętnie poznałbym konkretny, pisany dowód zamiast powtarzania tych samych frazesów.

Dołączam się bojkotu PM, który niestety nie odnosi skutków w PM waldiego. Nasze fale są zbyt słabe, albo zbyt dalekie od płatów skroniowych waldiego. Możliwe też, że ubrał nie małych gabarytów hełm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Osoby, które oglądają film z brutalnymi scenami, są bardziej skłonne do równie podłego zachowania w realnym życiu.

Ale są też osoby, które potrafią robić sobie silne wizualizacje. Jestem niewielkiej postury(światowej klasy zabójca incognito). Ale ja preferuje acrobatic KungFu style(jak Jet Lee) ze wszystkimi niedozwolonymi chwytami i narzędziami. Nie dam sobą pomiatać - agresje kieruję na łysych 140kg_mowych sterydów .. oni wcale fighterami nie są .. to worki treningowe o ograniczonej swobodzie ruchów i szczególnie wyredukowanej masie mózgowej -  cele łatwe.

Są sytuacje, że się boję - wtedy staram się być niewidoczny - ale jakby jakiś debil dobierał mi się do brata - straci życie, albo będzie trwale okaleczony, wykrwawi się.

Bez litości dla przemocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki film ostatnio oglądałeś ?  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemoc rodzi przemoc, myślenie o przemocy również daje przemoc, to potem trzeba leczyć i to samemu (PM).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki film ostatnio oglądałeś ?  :)

Jakikolwiek by nie był - i tak radzę odstawić wszystkie i przejść na teletubisie, albo troskliwe misie. Takie zachowanie powinno się leczyć, a nie być z niego dumnym :/

 

Przemoc rodzi przemoc, myślenie o przemocy również daje przemoc, to potem trzeba leczyć i to samemu (PM).

 

PM nie daje PM, myślenie o PM też nie daje PM, ale potem też to trzeba leczyć i najlepiej w obecności specjalisty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cogito

Ale są też osoby, które potrafią robić sobie silne wizualizacje. Jestem niewielkiej postury(światowej klasy zabójca incognito). Ale ja preferuje acrobatic KungFu style(jak Jet Lee) ze wszystkimi niedozwolonymi chwytami i narzędziami. Nie dam sobą pomiatać - agresje kieruję na łysych 140kg_mowych sterydów .. oni wcale fighterami nie są .. to worki treningowe o ograniczonej swobodzie ruchów i szczególnie wyredukowanej masie mózgowej - cele łatwe.

Są sytuacje, że się boję - wtedy staram się być niewidoczny - ale jakby jakiś debil dobierał mi się do brata - straci życie, albo będzie trwale okaleczony, wykrwawi się.

Bez litości dla przemocy.

 

takei myslenie jest niebezpieczne. moze nie polecam teletubisiow ale moglbys znalezc sposob na odstresowanie

 

nie ogladam filmow z przemoca (chyba ze dokumenty albo wojenne) bo sa smutne. zauwazylam ze kiedy takowy sie zdazy (np podczas odwiedzin brata) to moje dziecko budzi sie w nocy z placzem i robi sie niespokojne. telewizja ma ogromny wplyw na psychike

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...ok teraz na serio,

otoczenie w jakim żyjemy ma na nas wpływ, czy są to gry, filmy czy inne formy przekazu to ma na nas wpływ. Oczywiście wszystko zależy od "mocy" przekazu, podatności, częstości itd.

Wiele osób twierdzi "na mnie to nie działa", mylą się, działa na każdego w mniejszym lub większym stopniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cogito

dokladnie. codziennie mamy pranie mozgu za posrednictwem mediow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

wycofuje się z mojego poglądu.. inaczej..

Każdy kto nie szanuje człowieczeństwa innych ludzi zasługuje na korektę w ewidencji ludności.

 

Takie emocje we mnie się pojawiają gdy dochodzi do jakiejś sytuacji. Gdybym ja sam się bronił - uniknąłbym konfrontacji. Gdyby był zagrożony mój brat - wolę nie myśleć.

Nienawidzę dresów i pakerów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cogito

Nienawidzę dresów i pakerów.

nienawiśc to jedno z nizszych uczuc.

dres i paker(tacy schematyczni bo zdarzaja sie wyjkatki) to istoty malo rozymne wychowane wlasnie an filmach i grach z udzialem przemocy. taki defekt spoleczny. ale wieksza glupata od tych typow sa skini

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieksza glupata od tych typow sa skini

A niby czemu skini sa wieksza glupota?

Nie rozumiem czym sie kierujesz?

Jezeli chodzi ci o to, ze nie znosza innych ras albo uwazaja ze kazda rasa ma swoje miejsce i tam powinna pozostac, to rownie dobrze mozna powiedziec ze dresy(slash)kibice maja podobne zdanie co skini tyle, ze w stosunku do kibicow innych druzyn a przy czym robia o wiele wieksze szkody.

 

A jezeli chodzi ci o to ze skini po prostu sa malo inteligentni to powiem ci, ze tak jak twierdzisz sa i perelki wsrod dresow tak samo i wsrod skinow, aczkolwiek znam paru bezwlosych wyznawcow Hittlera, ktorzy sa podejrzewam inteligentniejsi od przynajmniej 90% uzytkownikow tego forum. (nie mowie, ze tak jest; uzylem stwierdzenia zeby podkreslic inteligencje ;))

 

Jezeli chodzi ci o to, ze ich ideologia jest wieksza glupota anizeli ideologia dresow to w stosunku do tego co napisalas ze dresy sa dresami bo wychowali sie na filmach (i kreuja swoja bodzce generalnie na ich podstawie) to powiem ci, ze o wiele wieksza glupota wydaje mi sie kreowanie wlasnej ideologii na podstawie fikcji z filmow anizeli zdarzen autentycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cogito

gluota u skinow jest ideologia. wyznawcy hitlera ktory wymordowal im dziadkow-smieszne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz nie mowie ze ta ideologia jest hm... (przynajmniej dla nie skina) sensowna bo dla mnie po pierwsze trzymanie z przegranym ;) to glupota a po drugie trzymanie z morderca to glupota^2. Tu nie chodzi o to, ze mordowal naszych dziadkow a ze w ogole mordowal.

Dla skinow jednak mordowal (dla mnie np. nie ma czegos takiego jak mord w dobrej wierze)w madrej wierze.

 

Chodzi jednak o to, ze dla nich to jest tak, ze nasi dziadkowie sami sobie byli winni ze walczyli w zlej sprawie zamiast przylaczyc sie do hittlera w wybijaniu zydow walczyli o ich wolnosc przez co (przytaczajac pewna mysl "przyjaciel mojego wroga jest moim wrogiem") gineli; glownie w obozach, gdzie tez mozna tlumaczyc Hittlera iz nie wiedzial do jakich krokow posuneli sie jego podwladni dokonujac *straszliwego mordu* jaki mial miejsce.

 

Tak, ze glownym celem ideologii Hittlera bylo wytepic Zydow, "narodu bez panstwa" albo jak to on nazywal "mend europy", wykurzyc ich z naszego kontynentu, to ze stalismy sie jego dodatkowym wrogiem to juz byl wynik II WS i naszym wystapieniem w obronie ludzi (zydow w tym wypadku) i panstwa a nie jego ideologii.

Takze zaden ze skinow nie popiera tego co sie dzialo podczas IIWS a po prostu jego ideologie.

 

Polecam "Mein Kampf"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cogito

nie mam czasu na zglebianie prozy czlowieka ktory moim zdaniem powinien byc skazany na zapomnienie i potepienie.

faktem jest ze zabijal polakow. polak wyznawca hitleryzmu- to conajmniej ksymoron

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie robmy tez w topicu off topu ;)

 

Moim zdaniem najwiekszy wplyw na nasza osobowosc ma wychowanie przez otoczenie w jakim sie znajdujemy. Zadaniem rodzicow w tym wypadku jest kontrolowanie tego otoczenia w ktorym sie obracamy. To przedewszystkim ludzie maja na nas wplyw a nie filmy, gry czy muzyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nienawiścią niczego nie zdziałasz. Zawsze możesz ich olewać, starać się zrozumieć, zmienić... Można też zrobić jakieś akcje wyrównujące szanse dorastającej młodzieży na normalny start do życia w pokojowym i nieagresywnym społeczeństwie. Mam nawet propozycję nazwy dla takiej akcji - "Podaruj dzieciom słońce" :(

Nie mam zamiaru ujmować akcji Polsatu - po prostu jakoś mi ta nazwa tak tam pasuje ;)

 

Moim zdaniem najwiekszy wplyw na nasza osobowosc ma wychowanie przez otoczenie w jakim sie znajdujemy. Zadaniem rodzicow w tym wypadku jest kontrolowanie tego otoczenia w ktorym sie obracamy. To przedewszystkim ludzie maja na nas wplyw a nie filmy, gry czy muzyka.

 

A to właśnie ludzie z tych filmów/gier/muzyki mają taki wpływ na jednostki słabsze psychicznie tudzież łatwo ulegające modom/wpływom. Ewentualnie istoty po prostu głupsze (ale Ci stają się fanatykami/oszołomami i nigdy nie zrozumieją swych błędów).

Ja tam dużo słucham muzyki metalowej, lubię filmy w których się leje krew (ale nie tylko) i gram w brutalne gry (od diablo, przez mortal kombat, a na gta, postalu i wszelkiego pokroju jatkach kończąc) i jakoś wydaje mi się że jestem normalny. Nie chodzę po ulicach zaczepiać ludzi, nie zabijam, nie biję nikogo - co najśmieszniejsze to pacyfistą jestem i nawet boję się pająków, które tak niezłomnie i z uśmiechem na ustach morduję w grach moim pikselowym mieczem :)

Więc to chyba sprawa oddzielenia rzeczywistości od świata wirtualnych mediów i ukształtowany kręgosłup moralny zapobiegają milionom widzów/słuchaczy/graczy wybiegać radośnie na ulicę by tańczyć na ciałach swych oponentów w rytmie satanistycznej lambady :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Jaki film ostatnio oglądałeś ?  ;)

"Equilibrium"

 

Gdybym miał być mistrzem sztuk walki to zostałbym

Klerykiem Grammatonu Pierwszej Klasy

(pod względem umiejętności, nie świadomości jak w filmie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Ten link nie wchodzi - ja nie grywam (na pewno nie w pracy), chciałbym mieć pracę w której można sobie pograć.

Oglądałaś "Equilibrium" ?

 

Ja źle bym się czuł w pracy w której jej efekty nie są potrzebne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Firma CinemaNow podpisała umowę, która daje jej prawo do sprzedaży w Internecie produkcji koncernu Warner Bros. Internauci będą mogli pobrać z sieci filmy i seriale telewizyjne i oglądać je bez żadnych ograniczeń. Pierwsze do internetowej sprzedaży trafią seriale Babilon 5 i Diukowie Hazzardu oraz filmy Harry Potter i Czara Ognia, Matrix, 2001: Odyseja kosmiczna.
      Bruce Eisen, prezes CinemaNow obiecał, że niektóre tytuły, takie jak Firewall czy 16 Blocks zostaną udostępnione w Sieci już w dniu premiery na DVD. Po pobraniu film może być odtwarzany na urządzeniu, na które został pobrany, nieograniczoną liczbę razy.
      Do zabezpieczenia kopii wykorzystano system DRM (Digital Rights Management).

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy od dawna wysuwają różne teorie, które mają wyjaśnić, dlaczego samice większości gatunków żyją dłużej niż samce. Jedni wskazywali na różnice hormonalne, inni na mutacje mtDNA. Jednak teorią, która miała najwięcej zwolenników była ta, mówiąca, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest większa agresywność samców. Teraz międzynarodowy zespół naukowy znalazł dowód na jej potwierdzenie. Artykuł na ten temat ukazał się w Science Advances.
      Na dowód natrafiono przypadkiem. Uczeni z Tajwanu, USA, Chin i Wielkiej Brytanii badali gatunek oligodona, węża żyjącego na wyspie Lan Yu u wybrzeży Tajwanu. Węże żyją na plażach, a z wcześniejszych badań wiadomo, że samice są terytorialne, gdyż trzymają się blisko głównego źródła pożywienia, jaj żółwi. Samice oligodonów z Lan Yu walczą między sobą, broniąc swojego terytorium i dostępu do jaj. Wiadomo też było, że samce tego gatunku żyją dłużej niż samice, ale one nie walczą oni o terytorium, ani o partnerkę do rozrodu.
      W czasie, gdy naukowcy badali węże na dwóch plażach, miał miejsce sztorm, który na tyle zniszczył jedną z nich, że żółwie nie mogły składać tam jaj. Powstało więc idealne środowisko badawcze, które uczeni postanowili wykorzystać. Nadal monitorowali zachowanie i długość życia samic węży żyjących na obu plażach, a następnie porównali wyniki badań. Okazało się,że na plaży, na której nie było jaj żółwi, samice oligodonów stały się mniej agresywne i żyły dłużej, niż samice z plaży z jajami.
      Zdaniem autorów badań, jest to kolejny dowód pokazujący, że na różnicę w długości życia pomiędzy płciami wpływa poziom agresji.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Czarnoksiężnik z Oz (1939) to najbardziej wpływowy film w historii kina. Za nim uplasowały się Gwiezdne wojny (1977) i Psychoza (1960). Takie wyniki uzyskali naukowcy z Uniwersytetu w Turynie, którzy przyjrzeli się 47 000 filmów wymienionych w bazie danych IMDB i dla każdego z nich obliczyli wpływ na dzieje kina. Za podstawę do obliczeń uznano odwołania do danego filmu w innych filmach.
      Autorzy badań, opublikowanych w Applied Network Science, stwierdzili, że wszystkie spośród 20 najbardziej wpływowych filmów powstały przed rokiem 1980, a większość z nich wyprodukowano w USA.
      Proponujemy metodę alternatywna wobec obecnie stosowanego sposobu oceny filmu, na który wpływ ma liczba sprzedanych biletów, wpływy z reklamy oraz recenzje. To są czynniki subiektywne. Opracowaliśmy algorytm, który wykorzystuje odniesienia pomiędzy filmami jako wyznacznik sukcesu. Algorytm ten można również wykorzystać do oceny kariery reżyserów i aktorów poprzez ich uczestnictwo w najwyżej ocenianych filmach, mówi główny autor badań doktor Livio Bioglio.
      Można się, oczywiście, dziwić, że Gwiezdne wojny, tytuł wciąż niezwykle popularny, uplasował się za Czarnoksiężnikiem z Oz z 1939 roku. Jednak trzeba pamiętać, że sam George Lucas przyznawał, iż film ten był dla niego inspiracją do nakręcenia swojej sagi.
      Włoscy badacze na czwartej pozycji sklasyfikowali King Konga z 1933 roku, a kolejne pozycje zajęły 2001: Odyseja Kosmiczna (1968), Metropolis (1927), Obywatel Kane (1941), Narodziny narodu (1915), Frankenstein (1931), Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków (1937), Casablanca (1942), Dracula (1931), Ojciec chrzestny (1972), Szczęki (1975), Nosferatu – symfonia grozy (1922), Poszukiwacze (1956), Cabiria (1914), Dr Strangelove (1964), Przeminęło z wiatrem (1939) i Pancernik Potiomkin (1925).
      Analiza krajów, w których powstały najbardziej wpływowe filmy polegała na przyjrzeniu się miejscom w rankingu 10 najbardziej wpływowych filmów z danego kraju. Jak się można domyślać, najbardziej wpływowe filmy powstawały w USA. Jedynym niezachodnim krajem, który wyprodukował znaczące wpływowe filmy jest Japonia.
      W klasyfikacji krajów można zauważyć dwa zjawiska. Część państw, jak USA, ZSRR, Wielka Brytania czy Australia, produkuje wpływowe filmy przez wiele dziesięcioleci. W innych krajach, jak Niemcy, Szwecja i Hongkong, widać wyraźne krótkie okresy, gdy powstawały w nich wpływowe tytuły. Wyjątkiem jest tutaj Francja, która dwukrotnie – w latach 40. i 60. ubiegłego wieku – produkowała wpływowe filmy.
      Naukowcy stworzyli też listę najbardziej wpływowych reżyserów, przyglądając się, jak nawzajem siebie inspirowali. Za najbardziej wpływowego reżysera w historii uznali George'a Cukora, który miał swój udział w stworzeniu takich dzieł jak Czarnoksiężnik z Oz, Przeminęło z wiatrem czy My Fair Lady. Na drugim miejscu sklasyfikowano Victora Fleminga (Czarnoksiężnik z Oz, Przeminęło z wiatrem). Na następnych pozycjach uplasowali się: Alfred Hitchcock, Mervyn LeRoy, Steven Spielberg, Stanley Kubrick, Norman Taurog, King Vidor, George Lucas, Michael Curtiz, James Whale, Francis Ford Coppola, James Cameron, Wilfred Jackson, Sam Wood, Ernest B. Schoedsack, Merian C. Cooper, Billy Wilder, Orson Welles i Howard Hawks.
      W zestawieniu nie mogło też zabraknąć aktorów i aktorek. Ranking najbardziej wpływowych aktorów wygląda następująco: Samuel L. Jackson, Clint Eastwood, Tom Cruise, Arnold Schwarzenegger, John Wayne, Willem Dafoe, Bruce Willis, Vincent Price, Desmond Llewelyn, Ward Bond, Robert De Niro, Sean Connery, Jack Nicholson, Harrison Ford, Danny Trejo, Christopher Lee, Robbie Coltrane, Johnny Depp, Steve Buscemi oarz James Stewart. Aktorkie sklasyfikowano w następującej kolejności: Lois Maxwell, Carrie Fisher, Maureen O'Sullivan, Halle Berry, Drew Barrymore, Lin Shaye, Cameron Diaz, Julianne Moore, Faye Dunaway, Beth Grant, Jamie Lee Curtis, Julie Christie, Sigourney Weaver, Joan Crawford, Maggie Smith, Frances Bay, Mary Ellen Trainor, Cloris Leachman, Judi Dench i Natalie Portman.
      Ze wszystkimi rankingami oraz szczegółowym opisem metodologii można zapoznać się w sieci.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Dużą aktywność stosunkowo słabo poznanej grupy neuronów - brzusznego jądra przedsuteczkowatego (ang. ventral premammillary nucleus, PMv) - można powiązać z agresją u myszy.
      Stymulując i hamując te komórki optogenetycznie, naukowcy z Karolinska Institutet byli w stanie kontrolować agresję u gryzoni.
      Szwedzi podkreślają, że PMv z podwzgórza to dobrze zachowana ewolucyjnie część mózgu, która odgrywa kluczową rolę w zapoczątkowaniu i organizacji agresywnego zachowania.
      Badając samce myszy, które przejawiały agresję, gdy w ich klatkach umieszczano nowego samca, zespół zauważył, że neurony z ich PMv były bardziej aktywne. Co więcej, aktywując PMv za pomocą metod optogenetycznych, dało się inicjować agresję w sytuacjach, w których zwykle zwierzęta nie atakują, zaś hamując PMv, można było zaburzyć trwający atak.
      Mapowanie neuronów z PMv wykazało także, że potrafią one aktywować inne regiony mózgu, np. centra nagrody.
      Odkryliśmy, że krótka aktywacja PMv może wyzwalać przetrwały afekt, co wyjaśnia znany nam wszystkim fenomen: antagonizm utrzymujący się długi czas po zakończeniu kłótni.
      Autorzy publikacji z pisma Nature Neuroscience podkreślają, że u samców agresja ma często charakter rytualny i służy nie tyle wyrządzeniu krzywdy, co ustaleniu hierarchii. Zjawisko to można badać w ramach tzw. testu rurki; myszy spotykają się tu w wąskim korytarzu i na podstawie przebiegu ich kontaktów da się wyciągać wnioski nt. uległości i dominacji. Gdy podczas eksperymentów Szwedzi hamowali PMv u dominującego samca i pobudzali te same neurony u samca uległego, hierarchia ulegała odwróceniu.
      Jednym z najbardziej zaskakujących wyników naszego studium było to, że odwrócenie ról osiągnięte za pomocą manipulowania PMv utrzymywało się do 2 tygodni - opowiada prof. Christian Broberger.
      Naukowcy mają nadzieję, że rezultaty badania wspomogą opracowanie nowych strategii zarządzania agresją.

      « powrót do artykułu
    • przez Mariusz Błoński
      Chętnie byśmy obejrzeli coś podobnego do Łowcy trolli (http://www.imdb.com/title/tt1740707) czy Kraftidioten (http://www.imdb.com/title/tt2675914). Może ktoś coś polecić?
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...