Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Niewykluczone, że mediolańczycy znaleźli coś, co zwalcza zaburzenia erekcji równie skutecznie, co Viagra, powodując przy tym mniej efektów ubocznych. Mowa tu o liściach epimedium, byliny z rodziny berberysowatych (Journal of Natural Products).

Substancja czynna słynnych niebieskich tabletek, sildenafil, hamuje działanie fosfodiesterazy-5 (PDE5). W normalnych warunkach podczas stymulacji seksualnej powstaje cGMP (nazywany naturalnym włącznikiem wzwodu). Rozluźnia on mięśnie gładkie tętnic, co pozwala na napływ dużych ilości krwi do ciał jamistych członka. Fosfodiesteraza-5 jest enzymem, który rozkłada cGMP, przez co nazywa się ją fizjologicznym wyłącznikiem erekcji.

Mario Dell'Agli i zespół testowali 4 rośliny, które są w różnych kulturach uznawane z naturalne afrodyzjaki. W warunkach in vitro sprawdzali, jak skutecznie hamują one PDE5. Tego typu właściwości wykazywała tylko jedna roślina: epimedium (Epimedium brevicornum). Tym samym Włosi potwierdzili wyniki wcześniejszych badań, w ramach których ustalono, że ikaryna, składnik afrodyzjaku, jest inhibitorem PDE5.

Naturalna ikaryna jest 80-krotnie mniej skuteczna od sildenafilu. Ekipa z Mediolanu wyprodukowała jednak 6 zmodyfikowanych wersji ekstraktu roślinnego. Najskuteczniejszy z nich (nazwany roboczo składnikiem 5.) był równie dobry jak Viagra.

Sildenafil oddziałuje nie tylko na PDE5, ale także na inne fosfodiesterazy, m.in. te, które umożliwiają prawidłową pracę serca i widzenie. Składnik 5. nie wpływa na pozostałe enzymy z tej samej grupy, dlatego nie wykazuje podobnych działań ubocznych.

Teraz lek musi przejść rygorystyczne testy kliniczne. W sprzedaży pojawi się nie wcześniej jak za 10 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, bo niektorym z nas za 10 lat moze sie takowe przydac ;) hle hle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ekipa z Mediolanu wyprodukowała jednak 6 zmodyfikowanych wersji ekstraktu roślinnego

 

czyli nową viagrę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli nową viagrę.

 

No nie nowa Viagre tylko nowy srodek do pobudzania pracia ;)

Bo za nowa Viagre moglibysmy uwazac np. Cialis ktory dziala 16h a nie 4h jak w przypadku Viagry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cogito

czytalam ze niektozy mezczyzni uzalezniaja sie od viagry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, kiedy np. facetowi juz nie staje do konca, a ma kobiete ktora chce zadowolic a od pewnego czasu juz tego najzwyklej w swiecie nie potrafii bo nie robi sie "twardy" :) to siega po taki srodek, ktory nagle przeradza seks w jedna wielka orgie gdzie obie strony sa zadowolone to sie nie dziwie, ze niechce sie wracac do szarej rzeczywistosci :)

 

Podobnie jest kiedy to mlody czlowiek, uprawia seks z Renia Raczkowska przez powiedzmy 5 lat a potem przychodzi mu robic to z kobieta, niestety cos nagle okazuje sie ze jest nie tak, bo nie staje ;)

Rozne sa przyczyny, glownie stres i przyzwyczajenie do innej "kobiety" (Renia :() powoduja, ze taki ktos jak ma prosty dostep to siega po srodek po to zeby nastepnym razem wyjsc przed obliczem kochanki jako Krol Seksu :)

 

Podobnie jest z Popersem (azotan amylu), srodek tylko uzalezniajacy w momencie gdy uzywa sie go podczas seksu, lepsze doznania nie pozwalaja nam wrocic do zwyklego szarego pozbawionego juz sensu seksu.

 

PS: Nigdy nie probowalem Viagry ani Popersa, wiem to z ksiazek :) lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Badania prowadzone m.in. przez Cleveland Clinic sugerują, że sildenafil, lek stosowany w leczeniu zaburzeń erekcji (Viagra) i pierwotnego nadciśnienia płucnego (Revatio), może być obiecującym środkiem do zapobiegania i leczenia choroby Alzheimera.
      Grupa badawcza, na czele której stał Feixiong Cheng z Cleveland Clinic Genomic Medicine Institute wykorzystała metody obliczeniowe do przeanalizowania już zatwierdzonych leków, które mogłyby być przydatne w walce z chorobą alzheimera. Analizowano też dane ponad 7 milionów pacjentów. Okazało się, że wśród wszystkich sprawdzonych w ten sposób leków używanie sildenafilu wiąże się z 69-procentowym spadkiem ryzyka rozwoju choroby Alzheimera. To zaś oznacza, że warto przeprowadzić badania kliniczne pod kątem wykorzystania sildenafilu w leczeniu alzheimera.
      Nasze badania wykazały jedynie istnienie korelacji pomiędzy używaniem sildenafilu a zmniejszoną liczbą przypadków alzheimera. Dlatego też planujemy obecnie badania mechanistyczne oraz II fazę randomizowanych testów klinicznych, których celem będzie sprawdzenie istnienia związku przyczynowo-skutkowego oraz ewentualnych korzyści z przyjmowania sildenafilu przez osoby z chorobą Alzheimera. Uważamy też, że nasza metoda może zostać wykorzystana do poszukiwania leków na inne choroby neurodegeneracyjne, w tym na chorobę Parkinsona czy stwardnienie zanikowe boczne, oświadczył Cheng.
      Wykorzystanie już zatwierdzonych leków do walki z kolejnymi chorobami to bardzo dobra alternatywa dla czasochłonnego i kosztownego procesu odkrywania nowych leków. Naukowcy przyjrzeli się ponad 1600 lekom zatwierdzonym przez FDA. W przypadku takich leków nie tylko znamy zagrożenia związane z ich stosowaniem, ale możemy też prześledzić skutki ich używania na olbrzymich grupach pacjentów stosujących je na co dzień. Analiza takich danych może wskazać, czy któryś z leków nie ma wpływu na choroby inne niż te, na które jest stosowany.
      Po tym, jak wstępne analizy wskazały na potencjalne zalety sildenafilu, naukowcy wzięli pod lupę ponad 7 milionów Amerykanów, poszukując związku pomiędzy używaniem tego środka a chorobą Alzheimera. Okazało się, że w grupie, która używała sildenafilu przez ponad 6 lat występuje o 69% mniej przypadków choroby Alzheimera niż w grupie, która tego środka nie używała.
      Porównano też używanie sildenafilu z innymi lekami i okazało się, że u pacjentów używających losartanu sildenafil zmniejsza ryzyko Alzheimera o 55%, u korzystających z metforminy o 63%, o 65% u tych, którzy zażywają diltiazem i 64% u przyjmujących glimepiryd. Bardzo ważny jest fakt, że użycie sildenafilu może zmniejszać ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera u osób a chorobą wieńcową, nadciśnieniem i cukrzycą typu II. Te wszystkie schorzenia zwiększają ryzyko zgonu zarówno z powodu alzheimera jak ogólne ryzyko zgonu, zaznacza Cheng.
      Uczeni stworzyli też model choroby Alzheimera, wykorzystując w tym celu komórki macierzyste pacjentów. Okazało się, że pod wpływem sildenafilu komórki mózgu szybciej się rozwijały, hiperfosforylacja białka tau ulegała zmniejszeniu.
      Więcej na ten temat można przeczytać w artykule opublikowanym na łamach Nature Aging.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Po śmierci 11 noworodków przerwano prowadzone w Holandii testy Viagry podawanej ciężarnym. Lek podawano kobietom, u których łożysko było słabo wykształcone. Miał on pomóc w rozwoju dziecka. Wydaje się jednak, że lek, który zwiększa przepływ krwi, mógł doprowadzić do śmiertelnych uszkodzeń płuc noworodków. Prowadzone są badania, które mają określić przyczynę śmierci dzieci. Brak jakichkolwiek sygnałów, by śmierć została spowodowana czyimś zaniedbaniem czy błędem.
      Podobne badania prowadzono w 2010 roku w Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii. Wówczas nie stwierdzono żadnych niepożądanych działań, nie zauważono też jednak, by podawanie Viagry przynosiło jakieś korzyści.
      Niedorozwinięte łożysko jest związane z poważnym ograniczeniem rozwoju płodu. Współczesna medycyna nie potrafi poradzić sobie z tym problemem. Dzieci z takich ciąż rodzą się przedwcześnie, mają niską wagę urodzeniową i małe szanse na przeżycie. Dlatego też leki, które zwiększają masę urodzeniową czy podtrzymują ciężę mogą być ratunkiem dla dziecka.
      W holenderskich badaniach, które miały trwać do 2020 roku, wzięło udział 11 szpitali i 183 ciężarne. Sildenafil (Viagrę) podawano 93 kobietom, a 90 pań otrzymywało placebo. Okazało się, że u 20 dzieci pojawiły się problemy z płucami. Wystąpiły one u trójki noworodków z grupy placebo i u 17 z grupy, gdzie ciężarne przyjmowały sildenafil. Zmarło 11 dzieci z grupy przyjmującej sildenafil.
      Profesor Zarcko Alfirevic z University of Liverpool, który w swoim czasie prowadził badania nad wpływem sildenafilu na ciążę i nie znalazł żadnych dowodów, by środek ten wspomagał wzrost dziecka, stwierdził: Holendrzy odkryli coś niespodziewanego. Koniecznie trzeba przeprowadzić dodatkowe badania, gdyż takich komplikacji nie zauważono w poprzednich badaniach, prowadzonych w Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Specjaliści z Uniwersytetu w Cardiff opracowali nową technikę, która pozwala zwalczyć lekooporne bakterie i jednocześnie ochronić pacjentów przed niepożądanymi efektami ubocznymi. Zespół dr Elaine Ferguson ze Szkoły Stomatologii zastosował połączone z kolistyną (antybiotykiem należącym do polimyksyn) biodegradowalne nanopolimery.
      Mimo zdolności zwalczania bakterii dysponujących zapewniającym antybiotykooporność enzymem zwanym metalo-β-laktamazą z Nowego Delhi (ang. New Delhi metallo-beta-lactamase 1, NDM-1), wykorzystanie kolistyny było bardzo ograniczone ze względu na jej neuro- i nefrotoksyczność. Naukowcy z Cardiff mają nadzieję, że nowa metoda pomoże przywrócić do łask nie tylko kolistynę, ale i inne z różnych względów zapomniane leki, zwłaszcza że jak zauważa Ferguson, pomimo intensywnych badań w ciągu ostatnich 30 lat opracowano tylko dwie nowe klasy antybiotyków.
      Polimer jak tarcza osłania cząsteczkę leku, sprawiając, że jest ona mniej toksyczna dla organizmu. W zainfekowanych miejscach występuje zaś enzym, który usuwa polimer, aktywując medykament wtedy i tam, gdzie jest potrzebny.
      Ferguson wspomagali naukowcy rozmaitych specjalności z jej własnej uczelni, a także koledzy z Uniwersytetu Bristolskiego.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Ponieważ zaburzenia erekcji (ang. erectile dysfunction, ED) są często pierwszymi objawami chorób układu sercowo-naczyniowego, naukowcy sądzili, że np. aspiryna, którą zażywa się w ramach zapobiegania zawałom serca i udarom, wspomoże terapię. Okazało się jednak, że niesteroidowe leki przeciwzapalne działają dokładnie na odwrót i zwiększają zagrożenie ED.
      Specjaliści z Kaiser Permanente stwierdzili, że mężczyźni przyjmujący niesteroidowe leki przeciwzapalne 3 razy dziennie przez ponad 3 miesiące 2,4 razy częściej uskarżają się na zaburzenia erekcji niż mężczyźni nieprzyjmujący ich regularnie.
      Już wcześniejsze badania wykazywały istnienie takiego trendu, jednak obecne studium obserwacyjne wykorzystało kilka różnych źródeł informacji: kwestionariusze samoopisu, bazy danych aptek oraz elektroniczne kartoteki pacjentów. Pod uwagę wzięto populację 80.966 Kalifornijczyków w wieku 45-69 lat.
      Kiedy uwzględniono wiek, rasę, przynależność etniczną, palenie papierosów, cukrzycę, nadciśnienie, choroby serca, wysoki poziom cholesterolu i wskaźnik masy ciała, okazało się, że w porównaniu do panów, którzy nie zażywali regularnie niesteroidowych leków przeciwzapalnych, wśród osób zażywających je codziennie zaburzenia erekcji występowały o 1,4 razy częściej. Podobny związek zaobserwowano we wszystkich grupach wiekowych.
      Następnym krokiem jest zgłębienie leżących u podłoża zaobserwowanego zjawiska mechanizmów fizjologicznych – podkreśla dr Steven J. Jacobsen. Istnieje wiele udowodnionych korzyści, jeśli chodzi o możliwości niesteroidowych leków przeciwzapalnych w zakresie przeciwdziałania chorobom serca i innym zaburzeniom [ostatnio wykazano np., że ibuprofen zmniejsza ryzyko choroby Parkinsona]. Jeśli jednak mężczyzna zażywa leki należące do tej grupy i ma ED, warto to przedyskutować z lekarzem – uważa specjalista.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Najnowsze badania ujawniły, że pacjenci dość często przestają zażywać lek przeciwcukrzycowy metforminę ze względu na nieprzyjemny zapach, opisywany przez niektórych jako smród gnijących ryb bądź brudnych skarpet. To z tym zjawiskiem może być związany znany efekt uboczny stosowania dimetylowej pochodnej biguanidu – nudności.
      Wg członków zespołu doktora Allena Pelletiera z Medical College of Georgia, problem można łatwo rozwiązać, powlekając tabletki. Dzięki temu nie pachną one, poza tym woń nie uwalnia się w ramach trawienia w żołądku i nie wydobywa się stamtąd wraz z gazami podczas odbijania.
      Pacjenci mogą wspominać o mdłościach wywoływanych przez metforminę, ale nie rozwijają dalej tematu ani nie stwierdzają, że stanowią one reakcję trzewną na zapach leku. W artykule opublikowanym na łamach Annals of Internal Medicine Amerykanie zamieścili opisy dwóch przypadków. Pierwszy chory przez kilka lat zażywał metforminę w postaci preparatu o nazwie Glucophage. Potem przepisano mu generyczną wersję medykamentu o szybkim uwalnianiu. Wtedy właśnie odmówił przyjmowania leku. Twierdził, że śmierdział on jak śnięta ryba i przyprawiał go o mdłości. Problem rozwiązał się, gdy diabetolog zadecydował o podaniu generycznej wersji o przedłużonym uwalnianiu.
      Drugi mężczyzna odmówił ponownego zażycia jakiejkolwiek postaci metforminy, nawet powlekanej. Nasze badania ujawniły, że unikatowa woń metforminy – niezależnie od innych dobrze znanych żołądkowo-jelitowych efektów ubocznych leku – doprowadza chorych do zarzucenia leczenia.
      Lekarze przeważnie zakładają, że pacjentom doskwierają biegunka, wymioty, gazy, wzdęcia itp., ale sam zapach medykamentu wystarczy, by źle się poczuli. Autorów raportu dziwi, że dotąd w literaturze medycznej nie pojawiły się żadne doniesienia na ten temat, ale problem jest często poruszany w Internecie. Znają go również farmaceuci.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...