Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Red Hat, największy na świecie producent oprogramowania dla systemu Linux, może pochwalić się dobrymi wynikami. Przychód firmy zwiększył się w pierwszym kwartale o 32%, a dochód netto wzrósł o 7%, do 17,3 miliona dolarów.

Wyniki Red Hata były więc takie, jakich oczekiwali analitycy. Firma zarobiła 18 centów na akcję (w 2007 roku było to 16 centów), co jest zgodne ze średnią prognozą specjalistów. Przychody były nieco wyższe, niż oczekiwano. Eksperci szacowali przychodów na poziomi 153,1 miliona dolarów, tymczasem wyniosły one 156,6 miliona USD.

Szef Red Hata, Jim Whitehurst, mówi, że wzrost można zauważyć zarówno w USA jak i poza granicami Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że szczególnie duże możliwości otwierają się w krajach rozwijających się. W krajach rozwiniętych rynki są trudniejsze ze względu na silną konkurencję.

Ponadto Whitehurst poinformował, że analitycy przewidują, iż w drugim kwartale bieżącego roku przychody firmy wzrosną do 162-164 milionów dolarów.

Najbardziej lukratywnym przedsięwzięciem Red Hata jest produkcja systemów operacyjnych. Firma zarabia nie na ich sprzedaży, ale na opłatach wnoszonych przez użytkowników za wsparcie techniczne, poprawki itp. Jej główni konkurenci - Microsoft, HP i IBM - pobierają natomiast opłaty za sam produkt, a wsparcie wliczone jest w jego cenę.

Whitehurst uważa, że rynkowy model Red Hata świetnie zdaje egzamin, szczególnie podczas kryzysu, gdy klienci szukają możliwości obniżenia kosztów. Wówczas perspektywa korzystania z darmowego oprogramowania jest bardziej kusząca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlaczego systemy Linux wykonują tę samą operację co WinXp nieco dłużej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka operacje ci cymbale jeden dluzej wykonuje linux od winxp??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka operacje ci cymbale jeden dluzej wykonuje linux od winxp??

 

choćby najprostszą, która inicjuje się po wciśnięciu takiego przycisku c00586953.jpg

 

 

odpowiesz mi szanowny Nerd?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Właśnie kolego, to tak nieładnie, trzeba na forum słomę schować i ukryć, albo przed wejściem nauczyć się kultury.

dlaczego systemy Linux wykonują tę samą operację co WinXp nieco dłużej?

;D A ile swap ustawiłeś? Czy może próbowałeś z Live Cd? Próbowałeś coś przekopiować, czy raczej uruchomić Co nowszą grę z Wine Emulator?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

;D A ile swap ustawiłeś?

 

partycja swap jest ustawiona domyślnie przez instalator, usługi w porządku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Acha.... postaraj się zrobić kilka rzeczy:

1. Samemu porobić partycję,

2. Przyrównać Linuksa do Vindy, bo to mniej-więcej ten sam okres, poza tym wziąć pod uwagę że Linuks ma wszystkie programy w standardzie. Do Vindy dolicz niezbędne programy i wtedy porównuj :)

Ps. Ile masz RAMu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pc - 384 mb ram, pamięć wymiany 1,1 gb

problem występuje tylko na komputerze stacjonarnym pod ubuntu hardy heron służącym wyłącznie do słuchania muzyki i przeglądania internetu (nic więcej)

 

w notebooku problem nie występuje, komp o niebo nowszy, chociaż też domyślnie wybrał sobie ile chce; w stacjonarku pod winda problemów nie ma żadnych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Może w stacjonarku coś jest uszkodzone (np. dysk twardy). Windowsy mają jedną zaletę (albo wadę, że idąc po całości ignorują pewne usterki (jak np. badsectory)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może w stacjonarku coś jest uszkodzone (np. dysk twardy). Windowsy mają jedną zaletę (albo wadę, że idąc po całości ignorują pewne usterki (jak np. badsectory)

 

odpada. dysk dobry jest :) przechodzimy jakby co na priv żeby nie zaśmiecać forum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Coraz więcej osób porzuca Windows XP. Leciwy system operacyjnych stracił w grudniu 2,4 punktu procentowego rynku i obecnie jest używany przez 46,52% komputerów. Strata jest niemal tak duża, jak w październiku, gdy udziały Windows XP spadły o 2,5 pp. Pomiędzy wrześniem a grudniem system stracił 11% użytkowników, a jego rynkowe udziały zmniejszyły się o 6 punktów procentowych. Tymczasem pomiędzy majem a sierpniem strata wyniosła 8,5% użytkowników czyli 3,4 punktu procentowego. Widoczne jest zatem wyraźne przyspieszenia odchodzenia od Windows XP.
      Większość użytkowników rezygnuje z tego systemu na rzecz Windows 7. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy udziały platformy Microsoftu nie zmieniły się i pozostają na poziomie 92,23%. W tym samym czasie o 0,1% spadły udziały Macintosha i o tyle samo wzrosła popularność Linuksa. W dłuższej perspektywie widać jednak niewielki, chociaż nie jest on stały, spadek rynkowych udziałów Windows oraz wzrost Macintosha i Linuksa. W lutym 2001 roku Windows mógł pochwalić się 93,61% udziału w rynku. Do Macintosha należało wówczas 5,42% (obecnie 6,36%), a do Linuksa 0,96% (obecnie 1,41%).
      Windows XP wciąż jest najpopularniejszym systemem operacyjnym. Należy do niego 46,52% rynku. Szybko dogania go jednak Windows 7 (36,99%).
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Linux, który niedawno obchodził 20. urodziny, ma grupę zagorzałych zwolenników wśród użytkowników domowych, sporą część rynku serwerów i praktycznie zmonopolizował rynek superkomputerów. Jednak, jak wykazały ostatnie badania, zaczynają się od niego odwracać developerzy.
      Kalifornijska firma Evans Data Corp. przeprowadziła wśród developerów ankietę, w której pytano ich, na jakiej platformie pracują. Okazało się, że Linux spadł z drugiego na trzecie miejsce. Wyprzedził go Mac OS X, którego używa 7,9% ankietowanych developerów. Do korzystania z Linuksa przyznało się 5,6% pytanych.
      Al Hilwa z IDC nie jest zaskoczony takim wynikiem. Mac zdobywa popularność wśród użytkowników i w związku z tym wielu developerów zmienia swoje preferencje.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Red Hat, Canonical i Linux Foundation przygotowały rekomendacje dla producentów sprzętu komputerowego, którzy będą sprzedawali maszyny z systemem Windows 8. Co prawda najnowszy OS Microsoftu trafi na rynek pod koniec przyszłego roku, jednak już kilka miesięcy wcześniej w sprzedaży mogą pojawić się komputery przygotowane do pracy z tym systemem.
      Linuksowe firmy i organizacje obawiają się, że wymagania Microsoftu utrudnią lub wręcz uniemożliwią zainstalowanie w komputerze innych niż Windows systemów operacyjnych. Koncern z Redmond żąda, by producenci OEM, a więc firmy sprzedające komputer z preinstalowanym systemem operacyjnym, korzystali z UEFI zamiast BIOS-u i uruchamiali tam opcję bezpiecznego startu. Opcja ta ma na celu lepsze zabezpieczenie komputera poprzez sprawdzanie cyfrowych podpisów systemu operacyjnego i niedopuszczenie do uruchomienia się niepodpisanego oprogramowania.
      Producenci linuksowych systemów operacyjnych zgadzają się, że takie działanie pozwoli zabezpieczyć komputer, jednak może to sprawić kłopoty osobom, które na takim komputerze będą chciały zainstalować dodatkowy system operacyjny. Jeśli bowiem producent komputera nie wprowadzi do UEFI podpisu cyfrowego jakiegoś systemu, to nie będzie można z niego korzystać.
      Taka sytuacja może stanowić problem przede wszystkim dla Linuksa. System ten obsługuje UEFI, ale z powodów prawnych problematyczne jest podpisanie plików, ponieważ cyfrowe podpisy w systemie musiałyby być niedostępne dla osób postronnych, co kłóci się z zapisami licencyjnymi gwarantującymi otwartość kodu.
      Część środowiska linuksowego obawia się, że producenci OEM zechcą stosować jak najprostsze rozwiązania i nie dadzą użytkownikowi możliwości zmiany ustawień UEFI tak, by mógł on wyłączyć opcję bezpiecznego startu i zainstalować inny system operacyjny niż ten, który kupił wraz z komputerem. Apelują jednocześnie, by zmiana taka była jak najłatwiejsza do dokonania, żeby mogli sobie z nią poradzić niedoświadczeni właściciele komputerów.
      Ze swej strony Microsoft oświadczył, że nie wymaga od producentów OEM żadnych działań, które w jakikolwiek sposób ograniczałyby użytkownikowi możliwość zmiany konfiguracji firmware'u komputera.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Red Hat poinformował, że w drugim kwartale roku podatkowego 2012 zanotował przychody rzędu 281,3 miliona USD. To o 28% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Same odnowienia subskrypcji przyniosły firmie 238,3 miliona USD.
      Biorąc pod uwagę fakt, że pierwszy kwartał był równie dobry, Red Hat może stać się pierwszym w historii dystrybutorem Linuksa, którego roczne przychody przekroczą miliard dolarów.
      Rosną nie tylko przychody, ale i zyski firmy. W drugim kwartale roku podatkowego 2012 wyniosły one 40 milionów dolarów, wobec 23,7 miliona rok wcześniej.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Profesor Ross Anderson z Cambridge University i inni specjaliści ostrzegają, że proponowane przez Microsoft porzucenie BIOS-u na rzecz UEFI może spowodować problemy osobom, chcącym skorzystać z „nieautoryzowanych" systemów operacyjnych.
      UEFI, następca BIOS-u, daje m.in. możliwość przeprowadzenia bezpiecznego startu systemu, który uniemożliwia uruchomienie plików wykonywalnych i sterowników niepodpisanych kluczem cyfrowym. Microsoft ma zamiar postawić producentom OEM warunek, że jeśli chcą sprzedawać komputery z preinstalowanym Windows 8 będą musieli uruchomić takie zabezpieczenia. Jednak działanie to może sprawić kłopoty osobom, które na takim komputerze będą chciały zainstalować dodatkowy system operacyjny. Jeśli bowiem producent komputera nie wprowadzi do UEFI podpisu cyfrowego jakiegoś systemu, to nie będzie można z niego korzystać.
      Taka sytuacja może stanowić problem przede wszystkim dla Linuksa. System ten obsługuje UEFI, ale z powodów prawnych problematyczne jest podpisanie plików, ponieważ cyfrowe podpisy w systemie musiałyby być niedostępne dla osób postronnych, co kłóci się z zapisami licencyjnymi gwarantującymi otwartość kodu.
      Obecnie wykorzystywany bootloader Linuksa, Grub, w zależności od wersji albo wprost wymaga ujawnienia kluczy, albo też kwestia nie nie jest do końca jasna. Rozwiązaniem mogłoby być stosowanie bootloadera na innych licencjach niż GPL. Z kolei w przyszłości developerzy Linuksa planują uczynienia jądra bootloaderem. To wymagałoby podpisywania jądra, co z kolei uniemożliwiłoby osobom postronnym prace nad nim i również byłoby niezgodne z zapisami licencyjnymi.
      Zdaniem Matthew Garreta z RedHata, możliwe jest obejście tego problemu. Producenci komputerów OEM mogliby dać użytkownikowi możliwość wyłączenia funkcji bezpiecznego startu. Garret uważa, że Microsoft mógłby nie mieć nic przeciwko temu. Problemem może być jednak postawa OEM, gdyż zwykle ograniczają się oni do spełnienia minimalnych wymagań stawianych przed firmware'em.
      To, czy użytkownik będzie mógł zainstalować na OEM-owym komputerze inny system niż dostarczony, będzie zależało zatem od producenta maszyny. Jeśli bowiem umieści on w UEFI tylko i wyłącznie podpis preinstalowanej wersji Windows 8 to nie będzie możliwe nawet zainstalowanie na nim... pudełkowego Windows 8.
      Wbrew wcześniejszym pogłoskom, Windows 8 będzie obsługiwał również BIOS, zatem w komputerach z BIOS-em powyższy problem nie będzie występował.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...