Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Twórca polskiej dendrochronologii krytycznie o odkryciu w Gdańsku

Rekomendowane odpowiedzi

Twórca polskiej dendrochronologii, profesor Tomasz Ważny z UMK w Toruniu, poinformował, że Muzeum Gdańska, ogłaszając odkrycie śladów słowiańskiego osadnictwa z X wieku, zapomniało o jego badaniach z lat 90. Jak informowaliśmy, pod dawnym magistratem znaleziono pozostałości osadnictwa, a badania dendrochronologiczne pokazały, że pochodzą one z 930 roku. Profesor Ważny przypomina, że wraz z dwoma uczonymi już ponad dwie dekady temu przeprowadził podobne badania, które dały takie same wyniki. Jestem zdumiony konferencją prasową i rozmachem medialnego show wokół tego „odkrycia”, stwierdził uczony w rozmowie z PAP.

Uczony przypomina, że w 1984 roku profesor Andrzej Zbierski, który prowadził tam badania, zaprosił jego i profesora Dietera Ecksteina z Uniwersytetu w Hamburgu. Ważny był wówczas doktorantem Ecksteina i pracował nad wprowadzeniem do Polski dendochronologii. Profesor Zbierski bardzo interesował się ich badaniami i udzielał im pomocy. Pierwszy polski wzorzec do datowania drewna opracowałem właśnie dla Gdańska i Pomorza Gdańskiego w latach 1985-1990, a sięgał on do wczesnego średniowiecza, dodaje twórca polskiej dendrochronologii.

Uczony mówi, że w 1993 roku wrócił na miejsce wykopalisk, pobrał próbki, a rok później uzyskał z nich precyzyjne datowanie dendrochronologiczne, wskazujące na lata 930–932. Spośród próbek pobranych z 24 elementów, aż 16 zostało wydatowanych, dodał. O wynikach swoich badań napisał m.in. w wydanej w 2001 roku przez Muzeum Archeologiczne w Gdańsku książce „Dendrochronologia obiektów zabytkowych w Polsce”.

Miasto postawiło na show. Chęć maksymalnego rozgłosu przysłoniła rozsądek i rzetelność naukową, o czym świadczy późniejsze pomniejszanie znaczenia wcześniejszych badań oraz informacje rozmijające się z prawdą zamieszczone na stronie Miasta Gdańska – stwierdził prof. Ważny w rozmowie z PAP.

Dyrektor Muzeum Gdańska, profesor Waldemar Ossowski, odnosząc się do zarzutów profesora Ważnego, podkreśla, że najważniejsze jest nie tyle przesunięcie daty powstania Gdańska, a odkrycie pozostałości wału obronnego. Zapewnia jednocześnie, że przed rozpoczęciem badań wykonana została kwerenda w archiwum Muzeum Archeologicznego odnosząca się do badań w latach 90. XX wieku i nic na ten temat nie odnaleziono poza dwoma zdaniami na ten temat w książce. Dyrektor przyznał, że jest zaskoczony rozgłosem, jaki odkryciu nadały media. Zapowiedział, że po zakończeniu badań zostanie przygotowana interdyscyplinarna publikacja, w której znajdzie się omówienie wszystkich dotychczasowych badań.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wstęp
      Alkoholizm jest chorobą, która dotyka miliony ludzi na całym świecie, wpływając nie tylko na ich zdrowie fizyczne i psychiczne, ale także na ich rodziny, relacje i życie zawodowe. Leczenie alkoholizmu jest wieloaspektowe i zwykle obejmuje kombinację terapii psychologicznej, wsparcia społecznego i interwencji medycznych. Jednym z najbardziej znanych medycznych podejść do leczenia alkoholizmu jest wszycie esperalu.
      Esperal, znany również pod swoją nazwą chemiczną, disulfiram, jest lekiem, który jest często wykorzystywany w leczeniu alkoholizmu. Działa poprzez zmianę sposobu, w jaki organizm metabolizuje alkohol, powodując nieprzyjemne efekty, kiedy alkohol jest spożywany. Celem tego artykułu jest omówienie procedury wszycia esperalu, jak to działa, dla kogo jest to odpowiednie i jakie są potencjalne zalety i ograniczenia tego podejścia.
      Definicja esperalu
      Esperal, czyli disulfiram, to lek stosowany w terapii uzależnienia od alkoholu. Substancja ta działa poprzez blokowanie enzymu odpowiedzialnego za metabolizowanie alkoholu w organizmie. Gdy pacjent, który został wszczepiony esperalem, spożywa alkohol, powoduje to szybki wzrost poziomu acetaldehydu - substancji, która powoduje wiele nieprzyjemnych objawów, takich jak nudności, wymioty, ból głowy, zaburzenia widzenia i inne.
      Cel stosowania esperalu jest taki, żeby utworzyć silne negatywne skojarzenie z piciem alkoholu. Te nieprzyjemne objawy są tak silne, że większość osób unika spożycia alkoholu, aby ich uniknąć. Dlatego esperal jest często używany jako część szerszego programu leczenia alkoholizmu, który może obejmować terapię psychologiczną i wsparcie społeczne.
      Historia esperalu
      Esperal, czyli disulfiram, był jednym z pierwszych leków używanych do leczenia alkoholizmu. Został odkryty w latach 40. XX wieku przez duńskich naukowców, którzy zauważyli, że pracownicy w przemyśle gumowym, którzy byli narażeni na disulfiram, mieli silne reakcje negatywne po spożyciu alkoholu. Od tego czasu lek ten jest stosowany w leczeniu alkoholizmu na całym świecie.
      Disulfiram był pierwotnie opracowany jako lek na robaki, ale jego zdolność do zmiany sposobu metabolizowania alkoholu przez organizm szybko przyciągnęła uwagę naukowców. W 1948 roku disulfiram został oficjalnie zatwierdzony do leczenia alkoholizmu przez Food and Drug Administration (FDA) w Stanach Zjednoczonych i od tego czasu jest używany jako jeden z głównych leków w terapii uzależnienia od alkoholu.
      Zabieg wszycia esperalu
      Zabieg w Wszywka alkoholowa Gdańsk polega na wszczepieniu tabletek disulfiramu w tkanki mięśniowe pacjenta. Zwykle procedura ta jest wykonywana przez lekarza chirurga ze specjalizacją. Najczęściej tabletki są wszczepiane w okolicy pośladka, ale mogą być umieszczone w innych miejscach, zależnie od specyfiki pacjenta.
      Procedura wszczepiania esperalu jest stosunkowo prostym zabiegiem chirurgicznym, który jest zwykle wykonywany ambulatoryjnie. Pacjent zostaje poddany znieczuleniu miejscowemu, po czym lekarz wykonuje niewielkie nacięcie i wszczepia tabletki esperalu do mięśnia. Nacięcie jest następnie zszywane i zabandażowane. Cały proces trwa zazwyczaj około godziny.
      Przygotowanie do zabiegu
      Przed zabiegiem wszycia esperalu pacjent musi spełniać pewne kryteria. Przede wszystkim, pacjent musi być trzeźwy w dniu zabiegu. Jest to absolutnie kluczowe, ponieważ wszczepienie esperalu podczas gdy alkohol jest obecny w systemie pacjenta, może prowadzić do natychmiastowej i bardzo silnej reakcji.
      Dodatkowo, pacjent musi być zdolny do podjęcia decyzji o wszczepieniu. Wymaga to zrozumienia, jak działa esperal i jakie są potencjalne ryzyko i korzyści związane z zabiegiem. Pacjent musi również być zdolny do przestrzegania instrukcji dotyczących pielęgnacji rany po zabiegu.
      Przebieg zabiegu
      Na początku zabiegu pacjent otrzymuje znieczulenie miejscowe, aby zminimalizować dyskomfort. Następnie lekarz wykonuje niewielkie nacięcie w okolicy pośladka. Przez to nacięcie, lekarz wszczepia tabletki esperalu do mięśnia. Liczba wszczepionych tabletek zależy od indywidualnych potrzeb pacjenta.
      Następnie nacięcie jest zszywane i zabandażowane. Po zabiegu pacjent otrzymuje instrukcje dotyczące pielęgnacji rany i potencjalnych objawów, na które powinien zwrócić uwagę. Procedura jest zazwyczaj wykonywana ambulatoryjnie, co oznacza, że pacjent może wrócić do domu tego samego dnia.
      Po zabiegu
      Po zabiegu wszczepienia esperalu pacjent musi pielęgnować ranę, aby zapobiec infekcjom i zapewnić prawidłowe gojenie. Pacjent powinien również unikać spożycia alkoholu, ponieważ esperal zaczyna działać prawie natychmiast po wszczepieniu.
      Chociaż nie jest wymagane, aby pacjent zgłaszał się na regularne wizyty kontrolne po zabiegu, zawsze jest zalecane, aby pacjent pozostawał w kontakcie z lekarzem lub zespołem terapeutycznym. Jest to szczególnie ważne, jeśli pacjent doświadcza jakichkolwiek nieoczekiwanych skutków ubocznych lub jeśli ma trudności z przestrzeganiem programu abstynencji.
      Czas działania esperalu
      Po wszczepieniu, esperal zaczyna działać prawie natychmiast, a jego efekty mogą trwać od 8 do 12 miesięcy. Oznacza to, że pacjent będzie miał silną reakcję negatywną na alkohol przez ten okres. Jest to jedna z głównych zalet wszczepienia esperalu, ponieważ długotrwałe działanie leku oznacza, że pacjent musi podejmować decyzję o picie alkoholu mniej często, co może pomóc w utrzymaniu abstynencji.
      Ilość wszczepionego esperalu i czas jego działania mogą się różnić w zależności od wielu czynników, w tym od indywidualnego metabolizmu pacjenta i stanu zdrowia. W niektórych przypadkach lekarz może zdecydować się na ponowne wszczepienie esperalu po upływie 8-12 miesięcy, jeśli uzna to za stosowne dla dalszego leczenia pacjenta.
      Koszty i refundacja
      Koszt zabiegu wszczepienia esperalu może się różnić w zależności od placówki i specyfiki pacjenta. Generalnie jednak, można spodziewać się, że koszty będą w okolicach kilkuset złotych. Ważne jest, aby pacjenci byli świadomi, że zabieg wszczepienia esperalu nie jest refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
      Chociaż koszt zabiegu może wydawać się wysoki, warto go porównać z potencjalnymi kosztami długotrwałego uzależnienia od alkoholu, zarówno pod względem finansowym, jak i zdrowotnym. Wszczepienie esperalu jest jednorazowym kosztem, który może pomóc pacjentowi uniknąć picia alkoholu przez okres do 12 miesięcy.
      Skuteczność i ograniczenia esperalu
      Esperal jest skutecznym narzędziem w leczeniu alkoholizmu, ale nie jest panaceum. Wiele badań potwierdziło, że esperal może znacząco zwiększyć prawdopodobieństwo abstynencji u osób uzależnionych od alkoholu. Jednakże, to nie jest lek, który "leczy" alkoholizm. Właściwe korzystanie z esperalu wymaga stałego zaangażowania w proces zdrowienia i często jest najskuteczniejsze, gdy jest stosowane w połączeniu z innymi formami leczenia, takimi jak terapia behawioralna.
      Istnieją również pewne ograniczenia i ryzyka związane z esperalem. Niektóre osoby mogą doświadczyć skutków ubocznych, takich jak senność, zawroty głowy, zmiany nastroju i zmęczenie. Jest też niewielkie ryzyko poważnej reakcji na esperal, szczególnie jeśli pacjent spożywa alkohol po wszczepieniu.
      Alternatywne metody leczenia
      Choć wszczepienie esperalu jest efektywną metodą leczenia alkoholizmu, nie jest jedynym dostępnym narzędziem. Inne metody leczenia mogą obejmować różne formy terapii (w tym terapię poznawczo-behawioralną, terapię grupową, terapię rodziną), leki (takie jak naltrekson i akamprozat), a także wsparcie społeczne i programy samopomocowe, takie jak Anonimowi Alkoholicy.
      Wybór odpowiedniego planu leczenia zależy od wielu czynników, w tym od specyfiki pacjenta, nasilenia uzależnienia, wsparcia społecznego i innych czynników. Ważne jest, aby pamiętać, że proces zdrowienia z alkoholizmu jest indywidualny i co działa dla jednej osoby, może nie działać dla innej.
      Podsumowanie i konkluzje
      Wszywanie esperalu to ważne narzędzie w walce z alkoholizmem. Jest to procedura, która może znacznie zwiększyć szanse na utrzymanie abstynencji, szczególnie gdy jest stosowana w połączeniu z innymi formami terapii. Chociaż zabieg ma swoje ograniczenia i nie jest odpowiedni dla wszystkich, dla wielu osób cierpiących na alkoholizm, wszczepienie esperalu może być skutecznym krokiem na drodze do zdrowienia.
      Leczenie alkoholizmu jest złożonym procesem, który wymaga indywidualnego podejścia. Wszywanie esperalu jest jednym z wielu dostępnych narzędzi, które mogą pomóc osobom cierpiącym na alkoholizm w podróży do zdrowia. Jak każde leczenie, ma swoje plusy i minusy, ale dla wielu osób jest to efektywne narzędzie w walce z chorobą.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W piwnicach dawnej siedziby magistratu Gdańska znaleziono ceramikę oraz pozostałości osadnictwa Słowian z X wieku. Odkrycie dokonane pod Ratuszem Głównego Miasta wskazuje, że Gdańsk istniał w 930 roku, zatem jest o 60 lat starszy, niż się przyjmuje. Najstarszą pisemną wzmiankę o mieście znajdziemy w „Żywocie świętego Wojciecha”, spisanym w 999 roku. Dowiadujemy się z niego, że święty odwiedził Gdańsk w 997 roku i właśnie tę datę przyjmuje się za umowny początek jego historii.
      Obecnie archeolodzy odsłonili trzy wykopy. Co interesujące, w pierwszym z nich – pod Wielką Salą Wety i Galerią Palową – prace prowadził już w latach 70. ubiegłego wieku profesor Andrzej Zbierski. Uczony odkrył wówczas pozostałości zabudowań z XII wieku oraz konstrukcję, którą uznał za drewniany wał z X wieku. Jednak aż do teraz środowisko naukowe odrzucało te ustalenia, gdyż nie było możliwości dokładnego datowania znaleziska.
      Przed kilkoma miesiącami archeolodzy powrócili do wykopu, który przed 52 laty otworzył profesor Zbierski. Zbadali pobrane przez siebie próbki i okazało się, że datowanie radiowęglowe wskazuje na lata 911–951, a datowanie dendrochronologiczne – na rok 930.
      Odkrycie sugeruje, że rację odnośnie początków miasta może mieć profesor Klemens Bruski, który uważa, że ośrodek protomiejski powstał pomiędzy ufortyfikowanymi Górą Gradową i Biskupią Górką. Wskazuje też, że początków Gdańska nie można wiązać jedynie z Górą Gradową, gdzie znaleziono arabskie dirhemy, ale wszelkie inne ślady zniszczono w XIX wieku podczas budowy fortyfikacji. Z kolei Stare Miasto powstało w II połowie XI wieku w okolicy dawnego grodu książęcego i kościoła św. Katarzyny.
      Pozostałości grodu odkryte pod Ratuszem Głównego Miasta wskazują, że znaleziony przez prof. Zbierskiego wał ciągnie się pod Dworem Artusa w stronę Motławy oraz ku Teatrowi Szekspirowskiemu. Archeolodzy wciąż nie wiedzą, czy to, co badają jest pozostałością miasta, które odwiedził święty Wojciech czy też resztkami fortyfikacji, jakie w latach 60. X wieku zniszczył Mieszko.
      Jutro wykop zostanie zasypany. Pozostałości wału przetrwały do naszych czasów przetrwały tylko dlatego, że zaistniały ku temu sprzyjające okoliczności. Po pierwsze nikt ich nie zniszczył w XIV wieku, być może dlatego, że stabilizowały konstrukcje stawiane na podmokłym terenie. Po drugie wał znajduje się w torfie, który świetnie konserwuje materiał organiczny. Po trzecie jest to teren podmokły, a woda również zachowuje drewno w nienaruszonym stanie. Mimo wszystko udostępnienie znaleziska wiąże się z dużym ryzykiem. W piwnicach panuje duża wilgoć, dodatkowo w miesiącach letnich do wykopu wchodzi woda gruntowa, która podnosi się do takiego stopnia, że uniemożliwi czytelne wyeksponowanie drewnianych pozostałości. Dlatego tak cenne znalezisko na razie najlepiej będzie zasypać, po to by w stanie w jakim przetrwało ponad 1000 lat, przetrwało do czasu, gdy będziemy mieli pomysł jak je na stale i bez ryzyka pokazać odwiedzającym, stwierdził profesor Waldemar Ossowski.
      AKTUALIZACJA:
      Twórca polskiej dendrochronologii, profesor Tomasz Ważny, przypomniał, że to, co ogłoszono obecnie jako odkrycie, zostało odkryte przez niego ćwierć wieku temu.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W centralnym Belize znaleziono osadę Majów sprzed 1500 lat. Odkrycia dokonali archeolodzy z Instytutu Archeologii Belize oraz studenci z University of Illinois Urbana-Champaign. Pracami kierowała profesor antropologii Lisa C. Lucero z University of Illinois Urbana-Champaign. Stanowisko archeologiczne zostało zidentyfikowane na polach komunalnych należących do mennonitów. Pozostałości osadnictwa Majów wyglądają jak białe kopce rozrzucone wśród krajobrazu.
      Dzięki badaniom znalezionej ceramiki – jej stylowi i dekoracjom – archeolodzy stwierdzili, że osadnictwo w tym miejscu istniało we wczesnym okresie klasycznym pomiędzy latami 250 a 600 naszej ery. To właśnie wówczas Majowie wznosili monumentalne budowle, powstawały wielkie centra miejskie, a w całym świecie Majów trwał wielki rozwój intelektualny i artystyczny.
      Naukowcy trafili na ściany budynków, gipsowe podłogi, pozostałości po naczyniach do gotowania i spożywania potrwa. Znaleźli też wykonane z czertu narzędzia rolnicze oraz mniejsze (manos) i większe (metates) rozcieracze żaren, w których wytwarzano mąkę z kukurydzy. Wiemy też, że mieszkańcy osady nie wycięli okolicznych lasów. Znaleziono bowiem kości zwierząt, które mogły rozmnażać się tylko w lesie.
      Szczególną zagadkę stanowił jeden z budynków. Został wykonany z jednakowych kamieni i białego gipsu. Wyraźnie odróżniał się od innych budowli. Wewnątrz znaleziono niewiele przedmiotów, a w jego fundamentach nie było – tak typowych dla innych budowli – pozostałości artefaktów z gospodarstw domowych. Archeolodzy przypuszczają, że był to jakiś rodzaj wspólnego budynku, w którym organizowano ceremonie i wydarzenia z życia społeczności. Coś w rodzaju współczesnego kościoła, świetlicy czy centrum sportu.
      Naukowcy znaleźli też sporą platformę na szczycie wzgórza, na której znajdowały się cztery struktury, a pomiędzy nimi był plac. Tam najwyraźniej mieszkały miejscowe elity. Jednak elity te najwyraźniej nie separowały się od innych członków społeczności. Przedmioty znalezione w budynku komunalnym były bowiem wyraźnie lepszej jakości niż te znajdowane w zwykłych domach. Prawdopodobnie budynek komunalny został wybudowany wspólnym wysiłkiem ludności i elit.
      W jednej ze struktur zamieszkanych przez elity znaleziono zbiór 15 grotów z czertu. Ich wykonanie wymagało wielkiej zręczności, a użyty kamień był najwyższej jakości i nie pochodził z okolicy. Groty zostały wykonane wyłącznie po to, by złożyć je jako wota podczas budowy.
      Niestety z osady niewiele pozostało. Jej resztki uległy zniszczeniu przez lata uprawy ziemi w tym miejscu.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W Brzeźnie (Gdańsk) powstanie zielone, trawiaste torowisko. Jak podkreślono w komunikacie, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni [GZDiZ] rozstrzygnął przetarg i podpisał umowę z wykonawcą zadania z Budżetu Obywatelskiego [...]. Pomysłodawcy projektu „Tramwajem po trawiastym dywanie” tłumaczą, że zielony dywan to nie tylko kwestia estetyki. Zredukuje on także drgania i hałas generowany przez tramwaje. Poza tym „dywan” zatrzyma wodę, a w upały pozwoli obniżyć temperaturę otoczenia. Warto też wspomnieć o pochłanianiu miejskich zanieczyszczeń i tworzeniu korzystnego mikroklimatu.
      Zgodnie z planem prace mają się rozpocząć w ostatnim tygodniu sierpnia. Potrwają 2 miesiące.
      Zielone torowisko zostanie wykonane na 100-metrowym odcinku - między pętlą Brzeźno i ulicą Południową. Zielony dywan będzie układany na całej szerokości tego odcinka, a więc zarówno między szynami, jak i między torem a krawężnikami.
      Położenie „dywanu” nie wpłynie na układ drogowy ani na lokalizację przystanków.
      Na torowisku ułożona zostanie trawa z rolki na przygotowanej  geowłókninie oraz podłożu glebowym o specjalnym składzie. Z jednej strony umożliwi ono utrzymanie odpowiednich warunków powietrznych i wodnych dla warstwy wegetacyjnej trawy. Z drugiej pomoże w odprowadzeniu nadmiaru wody do istniejącego odwodnienia torowiska, co ograniczy ryzyko gnicia roślinności podczas długotrwałych opadów atmosferycznych - tłumaczy GZDiZ.
      W strefie przyszynowej mają zostać zamontowane wkładki komorowe, które będą stanowić m.in. izolację elektryczną szyn.
      W Polsce zielone torowisko było wdrożone po raz pierwszy w Krakowie w 2000 r. Teraz takie torowiska można spotkać m.in. w Krakowie, Łodzi, Warszawie, Toruniu, Wrocławiu, Poznaniu czy Gdańsku. Najczęściej wykorzystuje się trawę, ale stosuje się też „dywany” z rozchodników, które nie wymagają nawożenia czy koszenia, a kwitnąc, dają ciekawe barwy.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Osiemnastego sierpnia Kaszubi będą obchodzić Święto Flagi Kaszubskiej (Swiãto Kaszëbsczi Fanë). Przy akompaniamencie kaszubskiego hymnu czarno-złota flaga zawiśnie w południe na Górze Gradowej w Gdańsku. Oprócz tego na terenie Hevelianum flagi będą rozdawane osobom, które zechcą włączyć się w obchody. Jednym z inicjatorów święta jest Mateùsz Titës Meyer z Fundacji Kaszuby.
      Choć Święto Flagi Kaszubskiej jest obchodzone przez Kaszubów dopiero od kilkunastu lat, jak podkreśla Fundacja Kaszuby, w obchody chętnie włączają się organizacje pozarządowe, jak i przedstawiciele samorządów, dzięki czemu na całych Kaszubach tego dnia spotkać można powiewające na masztach czarno-złote flagi.
      Barwy kaszubskiej flagi pochodzą od kolorów kaszubskiego herbu: czarnego gryfa na złotym polu. Symbolizują one trud pracy przynoszący bogate owoce.
      Święto jest obchodzone na pamiątkę 1. publicznego zawieszenia kaszubskich flag 18 sierpnia 1929 r. Stało się to podczas zjazdu założycielskiego Zrzeszenia Regionalnego Kaszubów. Pochodzący z Kujaw wicestarosta kartuski por. Leon Paźniewski wysłał do ściągnięcia chorągwi, które miały wg niego antypaństwowy charakter, żandarmerię wojskową. Liderzy Zrzeszenia Jan Trepczyk i Aleksander Labuda odmówili wydania flag. Zagrozili wszczęciem buntu. Sytuację załagodziło wywieszenie obok flag kaszubskich flag polskich.
      Dodatkowe informacje o wydarzeniu można znaleźć na Facebooku.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...