Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Kolekcja Muzeum Porcelany w Wałbrzychu wzbogaciła się o unikatową lampę za niemal 50 tys. zł

Rekomendowane odpowiedzi

Muzeum Porcelany w Wałbrzychu kupiło unikatową lampę „Muzykująca dama” projektu Stanisława Emila Czapka (projekt 1912-14). Powstała w Fabryce Fajansu w Pacykowie. Pochodzi z lat 20. XX wieku. Kosztowała 49 tys. złotych. Zakup został dofinansowany ze środków ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Jak podkreśla dyrektor Muzeum Porcelany Jacek Drejer, lampa robi wrażenie. Ma 90 cm wysokości, miodowozłoty materiałowy abażur i jest lampą gabinetową. Zachowała się w dobrym stanie. Podstawa lampy jest wykonana z ceramiki. Ukazuje ona kobietę grającą na instrumencie [lutni], która ma dosyć bogaty strój z epoki - opowiada cytowany przez RMF24 Drejer. Co też ciekawe, jest to lampa elektryczna. Jak na tamte czasy niewiele było takich lamp.

Fabryka w Pacykowie produkowała bibeloty; przed II wojną światową była jedną z większych fabryk fajansu w Polsce. Tomasz Nochowicz z Działu Ceramiki Muzeum Porcelany tłumaczył Dziennikowi Wałbrzych, że specjalizowała się w figurkach.

Dyrektor wałbrzyskiego Muzeum podkreślił, że porcelana z wytwórni w Pacykowie jest bardzo rzadko spotykana na rynku kolekcjonerskim, dlatego są to unikatowe, a przez to drogie obiekty. Ci z Państwa, którzy choć odrobinę interesują się światem ceramiki, wiedzą, że przedmioty właśnie z tej wytwórni to dzisiaj białe kruki na światowych rynkach kolekcjonerskich - napisano na profilu Muzeum na FB.

Przepiękną lampę można już oglądać na stałej ekspozycji.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Jakiś czas temu Muzeum Porcelany w Wałbrzychu wzbogaciło się o nowy zabytek - toaletę wyprodukowaną w latach 1890-1905 przez nieistniejącą już brytyjską manufakturę porcelany Johnson Brothers ze Stoke-on-Trent. Eksponat odnaleziono na strychu pałacu w Szymanowie. Był potłuczony na 11 fragmentów i silnie zabrudzony. Konserwacji podjęła się kustoszka Działu Ceramiki Jadwiga Kornecka-Cebula.
      Eksponat znajduje się na wystawie poświęconej wyrobom toaletowym. Jak podkreślono na profilu Muzeum na Facebooku, porcelana to nie tylko serwisy stołowe i zachwycającej urody figurki. To także przedmioty codziennego użytku, często tak prozaiczne jak toaleta.
      Ta, która trafiła do wałbrzyskiego muzeum, została wyprodukowana w latach 1890–1905 przez nieistniejącą już dziś brytyjską manufakturę porcelany Johnson Brothers, która rozpoczęła swoją działalność w miejscowości Stoke-on-Trent w 1883 roku. Choć wytwórnia słynęła przede wszystkim z produkcji eksportowanych do Stanów Zjednoczonych zastaw stołowych, była również jednym z największych i najbardziej popularnych producentów wyposażenia łazienek. Niektóre z produkowanych przez Johnson Brothers kolekcji zyskały światowy rozgłos i cieszą się wielkim powodzeniem wśród kolekcjonerów do dziś – podkreśliła w wypowiedzi dla "Gazety Wyborczej" Małgorzata Szpara, specjalistka ds. PR-u i marketingu Muzeum Porcelany w Wałbrzychu.
      Jak dodała, toaleta przekazana Muzeum przez właściciela pałacu w Szymanowie pana Sebastiana Jamesa Page'a to model Britannia. Jest on ponoć poszukiwany przez kolekcjonerów z całego świata. Wg Małgorzaty Szpary, z wielkim prawdopodobieństwem była to jedna z pierwszych wodnych toalet, sprowadzanych z Wielkiej Brytanii na teren ówczesnych Prus.
      Co ciekawe, pierwsza toaleta zainstalowana w pałacu w Szymanowie również ma brytyjskie korzenie. To właśnie z wysp dotarły pierwsze toalety do Prus, co pozwoliło na higieniczne i bezdotykowe usuwanie nieczystości z domu. Ta nowość pojawiła się w regionie wałbrzyskim na początku XX wieku. Ze względu na ogromny wpływ na jakość życia i zdrowie mieszkańców, toalety szybko zaczęły się rozprzestrzeniać nie tylko w arystokratycznych rezydencjach, ale także na antresolach kamienic - dowiadujemy się z wpisu pałacu na FB.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...