Sign in to follow this
Followers
0

W Huqoq znaleziono mozaikę z pierwszym przedstawieniem dwóch biblijnych bohaterek
By
KopalniaWiedzy.pl, in Humanistyka
-
Similar Content
-
By KopalniaWiedzy.pl
Połączenie tradycyjnych technik i sztucznej inteligencji może przynieść nowe, niezwykle ważne informacje na temat przyszłości. Niektóre ze zwojów znad Morza Martwego mogą być nawet o wiek starsze, niż sądzono, a część z nich może być kopiami, które powstały jeszcze za życia oryginalnych autorów. Do takich wniosków doszedł międzynarodowy zespół badawczy kierowany przez Mladena Popovicia z Uniwersytetu w Groningen. Naukowcy wykorzystali datowanie radiowęglowe, paleografię oraz model sztucznej inteligencji Enoch – to imię jednego z biblijnych proroków – do datowania zwojów.
Od czasu odkrycia zwoje znad Morza Martwego wpłynęły na postrzegania początków chrześcijaństwa, historii Żydów i rozwoju religii. Generalnie zwoje datowane są na od III wieku przed Chrystusem, po II wiek naszej ery. Jednak daty powstania poszczególnych z nich są bardzo niepewne. Większość datowana jest na podstawie badań paleograficznych, czyli badań stylu pisma. Jednak paleografia dla tak starych zapisków opiera się na słabych podstawach, a badania utrudnia fakt, że większość zwojów nie jest datowana i brak jest innych datowanych dokumentów z tego okresu, które mogłyby posłużyć za materiał porównawczy. Dysponujemy niewieloma datowanymi manuskryptami aramejskimi i hebrajskimi z V i IV wieku przed naszą erą oraz datowanymi manuskryptami z początku II wieku n.e. Jak więc widać, luka, dla której nie mamy materiału porównawczego, pokrywa się z najbardziej prawdopodobnym okresem powstania zwojów.
Naukowcy z Uniwersytetów w Groningen, Danii Południowej, w Pizie oraz Uniwersytetu Katolickiego w Lowanium, pracujący w ramach projektu The Hands That Wrote the Bible połączyli datowanie radiowęglowe 24 zwojów z analizą paleograficzną wykonaną przez model sztucznej inteligencji. Datowane zwoje posłużyły jako wiarygodny punkt wyjścia dla określenia wieku manuskryptów metodą paleograficzną. Model Enoch wykorzystywał sieć neuronową wyspecjalizowaną w wykrywaniu wzorców i różnic w piśmie w zdigitalizowanych manuskryptach. Maszyna nauczyła się analizować zarówno geometryczne zmiany śladów atramentu na poziomie mikro – badając takie elementy jak zmiany nacisku, tekstury czy kierunku – jak i sam kształt liter.
Po treningu naukowcy przeanalizowali za pomocą Enocha 135 z około 1000 zwojów. Pierwsze wnioski z analizy zostały właśnie przedstawione na łamach PLOS One. Wynika z nich, że wiele zwojów jest starszych niż sądzono. Wyniki badań pokazały też, że należy zmienić pogląd na dwa style starożytnego pisma – hasmonejski i herodiański. Manuskrypty napisane w stylu hasmonejskim mogą być bowiem starsze niż obecne szacunki datujące je na lata 150–50 p.n.e. Również styl herodiański pojawił się wcześniej niż przypuszczano. To zaś wskazuje, że oba style pisma były używane jednocześnie od końca II wieku przed Chrystusem, a nie – jak się uważa – od połowy pierwszego wieku p.n.e.
Nowe datowanie manuskryptów w znaczącym stopniu zmienia nasze rozumienie zjawisk politycznych i intelektualnych, jakie zachodziły we wschodniej części Śródziemiomorza w okresie hellenistycznym i rzymskim. Rzuca nowe światło na poziom wykształcenia, opanowania umiejętności pisania i czytania, na urbanizację, rozwój kultury, wydarzenia polityczne, pojawienie się dynastii hasmonejskiej oraz rozwój różnych grup religijnych, w tym wczesnych chrześcijan.
Ponadto okazało się, że rękopisy 4QDanielc (4Q114) – czyli zwój znaleziony w 4. jaskini w Qumran, który zawiera fragment Księgi Daniela i jest trzecim (stąd litera c) rękopisem Daniela z tej jaskini, a 4Q114 to numer katalogowy – oraz 4QQoheleta (4Q109) są pierwszymi znanymi rękopisami biblijnymi, które mogą pochodzić z czasów życia ich autorów. Nie wiemy, kto ukończył Księgę Daniela, ale powszechnie uważa się, że została ona napisana około 160 roku przed naszą erą. Odnośnie Księgi Koheleta, której autorstwo tradycja przypisuje królowi Salomonowi, naukowcy są zgodni, że postała ona w okresie hellenistycznym, w III wieku p.n.e. Wykonane właśnie datowanie radiowęglowe 4Q114 oraz analiza 4Q109 za pomocą Enocha wskazują, że manuskrypty powstały – odpowiednio – w II i III wieku, zatem w czasie, gdy żyli ich prawdopodobni autorzy. Mamy więc do czynienia z kopiami wykonanymi jeszcze za ich życia.
Źródło: Dating ancient manuscripts using radiocarbon and AI-based writing style analysis
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
Podczas wykopalisk na stanowisku Assos w Turcji archeolodzy trafili na jedną z najstarszych hellenistycznych mozaik w Anatolii. Mozaika zbudowana z kolorowych wielokątnych kamyków, ułożona jest we wzory geometryczne i kwiatowe. To jedna z najstarszych mozaik okresu hellenistycznego w Anatolii. Sądzimy, że pierwotnie zdobiła podłogę gimnazjonu, mówi kierownik wykopalisk, profesor Nurettin Arsalan. Mozaika zachowała się w doskonałym stanie, gdyż w okresie bizantyjskim gimnazjon przekształcono na budynek mieszkalny.
Ruiny Assos znajdują się obok współczesnej miejscowości Behram. Assos zostało założone na początku I tysiąclecia p.n.e., pomiędzy rokiem 1000 a 900. Miasto przeżywało największy rozkwit za rządów tyrana Hermiasza z Atarneus. Ten były niewolnik studiował filozofię w Akademii Platońskiem. Gdy został tyranem Assos, założył szkołę filozoficzną i zaczął zachęcać filozofów, by osiedlili się w jego mieście. Na wezwanie odpowiedział Arystoteles, który mieszkał w Assos w l. 348–345 p.n.e., założył tam szkołę filozoficzną i ożenił się z córką Hermiasza. W I wieku naszej ery Assos odwiedzili św. Łukasz Ewangelista i św. Paweł z Tarsu.
Innym, obok mozaiki, znaczącym odkryciem obecnego sezonu wykopalisk, jest znalezienie heroonu – grobu herosa – monumentalnego grobu poświęconego wpływowej rodzinie z Assos epoki rzymskiej. Początkową strukturę, znalezioną we wschodniej części agory, wzięto za fontannę. Grób to znacznie ważniejsze znalezisko. Zdaniem archeologów, pozwoli ona na zdobycie informacji o rzymskich elitach zamieszkujących Assos.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
W latach 80. XX wieku w jednej z jaskiń na Pustyni Judzkiej znaleziono nasiono. Datowanie radiowęglowe wykazało, że pochodzi ono z lat 993–1202, a dzięki sekwencjonowaniu DNA i analizie filogenetycznej naukowcy dowiedzieli się, że to nasiono drzewa z rodzaju balsamowiec (Commiphora). Nasiono zostało zasadzone przez kilkunastu laty i wyrosło z niego niemal 3-metrowe drzewo, które nazwano „Szeba”. Okazało się, że Szeba należy do nieznanego wcześniej gatunku, który być może wspominany jest w Biblii.
Początkowo naukowcy mieli nadzieję, że Szeba to drzewo, z którego pozyskiwano znany z Pisma Świętego balsam. O jego istnieniu donoszą też inne źródła. Drzewo, cenione w starożytności ze względu na swój zapach, jest szeroko wspominane przez autorów z Grecji, Rzymu czy Bizancjum. Opisują je Teofrast z Eresos, Strabon, Pedanius Discorides, Pompeius Trogus czy Beda Czcigodny. Balsam z Judei uzyskiwał wysokie ceny ze względu na zapach i liczne zastosowania. Wzmianki o nim znajdujemy w literaturze od IV wieku p.n.e. do VIII wieku po Chrystusie. Jednak od IX wieku drzewo znika zarówno z literatury oraz, jak się wydaje, z regionu, w którym żyło. Specjaliści od dawna spierają się, do jakiego gatunku należało i czy przetrwało gdziekolwiek na świecie. Nic więc dziwnego, że gdy znaleziono nasiono nieznanego gatunku Commiphora, wzbudziło to nadzieję na odnalezienie drzewa, które odgrywa ważną rolę w Biblii i świecie starożytnym.
Szeba jest spokrewnione z gatunkami Commiphora angolensis, C. neglecta i C. tenuipetiolata. Jednak po wyhodowaniu okazało się, że drzewo nie zawiera żadnych lotnych związków aromatycznych. Zatem, w przeciwieństwie do współcześnie istniejących gatunków balsamowca, z pewnością nie pozyskiwano z niego substancji zapachowych. Naukowcy odrzucili więc hipotezę, że jest to gatunek, z którego wytwarzano cenny balsam.
Na tym jednak nie koniec. Okazało się bowiem, ze Szeba zawiera triterpeny pentacykliczne. To bioaktywne związki o niskiej toksyczności, które pomagają przy gojeniu ran, działają przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, antywirusowo, chronią wątrobę, wykazują aktywność przeciwnowotworową. Ponadto znaleziono dużo glikolipidów, które wykazują silne właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne. Na tej, między innymi, podstawie główna autorka badań, doktor Sarah Sallon, dyrektor Natural Medicine Research Center w Hadassah Medical Organization w Jerozolimie, przedstawiła na łamach Communications Biology, hipotezę, wedle której z gatunku, do którego należy Szeba, pozyskiwano „tsori”.
To balsam leczniczy wspomniany zarówno w starszych częściach Biblii – jak Księga Rodzaju (Rdz 37:25, Rdz 43:11), która powstała w pierwszej połowie I tysiąclecia p.n.e., ale jej twórcy mogli opierać się na przekazach ustnych i pisemnych sięgających setki lat wstecz – oraz w nowszych częściach Pisma, księgach Jeremiasza (Jr 8:22, Jr 46:11) i Ezechiela (Ez 27:17). Niektórzy naukowcy identyfikują „tsori” z balsamem z Judei, jednak brak na to wystarczających dowodów.
Autorzy nowych badań, naukowcy z Izraela, USA, Australii, Szwecji i Francji, uważają, że „tsori” było lokalnym produktem, pochodzącym z regionu Gilead (wyraźnie jest to napisane w Księdze Jeremiasza). To historyczny region pomiędzy Morzem Martwym a doliną Jordanu. Górzysty, porośnięty lasami, z żyzną ziemią w dolinach. Związek Szeby z „tsori” jest tym bardziej prawdopodobny, że nasiono, z którego wyhodowano Szebę, znaleziono właśnie w tym regionie. Naukowcy zauważają też, że jeśli uznalibyśmy gatunek, do którego należy Szeba za źródło „tsori”, pozwoli to na rozwiązanie niektórych kontrowersji, sprzeczności i lingwistycznych problemów interpretacyjnych związanych zarówno z „tsori” jak i balsamem z Judei.
Potwierdzenie bądź odrzucenie hipotezy łączącej Szebę z „tsori” będzie jednak wymagało dalszych badań.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
W Eretrii, niewielkim mieście na południu Grecji, archeolodzy trafili na budynek mieszkalny z późnego okresu klasycznego – z połowy IV wieku p.n.e. – w którym zachowała się mozaika podłogowa przedstawiająca dwóch satyrów. Budynek znajdował się w centrum starożytnego miasta, w pobliżu świątyni Apollona, w okolicy, w której w przeszłości znajdowano domy z IV wieku z mozaikami podłogowymi.
Teraz archeolodzy trafili na niemal kwadratowy pokój, którego południowa ściana miała 350 cm długości, a ściana wschodnia 355 cm. Ścian północnej i zachodniej nie odsłonięto, prawdopodobnie znajdują się one pod pobliską drogą. Podłogę pokoju stanowiła mozaika z niewielkich naturalnych kamieni w kolorze białym. Zachował się z niej centralny medalion o średnicy 113 centymetrów. Przedstawiono na nim dwóch satyrów z typowymi cechami zwierzęcymi, jak ogon, rogi, ostro zakończone uczy. Jeden jest młody, gra na aulosie, drugi starszy, ma brodę i prawdopodobnie tańczy do muzyki. W medalionie wykorzystano różnokolorowe kamyki (białe, żółte, czerwone, czarne), za pomocą których oddano szczegóły.
Wzdłuż północnej, wschodniej i zachodniej ściany pokoju znajduje się 2-3-centymetrowe podwyższenie o szerokości niemal metra. W miejscu takim ustawiano sofy. Istnienie podwyższenia wskazuje, że był to pokój dla mężczyzn, w którym odbywały się przyjęcia. Figuratywnym symbolem takiego miejsca jest zresztą obecność dwóch wspomnianych satyrów.
Eretria była w VI i V wieku przed Chrystusem ważnym polis, które odgrywało istotną rolę w wielu wydarzeniach politycznych. O mieście wspominają liczni sławni pisarze. Jego historia sięga jednak znacznie głębiej w przeszłość. O Eretrii, jako o jednym z polis, które wysłało statki pod Troję, wspomina Homer. W jego czasach miasto było regionalną potęgą, które zakładało kolonie na Sycylii i Półwyspie Apenińskim. Potęgę tę widzimy w bogactwie domów z IV wieku. W V i IV wieku należało do Związku Morskiego zdominowanego przez Ateny, później pozycję hegemona w Grecji zyskała Macedonia. W II wieku, w czasie II wojny macedońskiej, miasto zostało splądrowane przez Rzymian i – wraz z resztą Grecji – stało się formalnie wolne od macedońskiej dominacji.
W 87 roku miasto zostało zniszczone podczas I wojny Rzymu z Mitrydatesem, a jego resztki stopniowo chyliły się ku upadkowi. Eretria została opuszczona w V lub VI wieku naszej ery. W V-VI wieku naszej ery badany obszar był używany jako cmentarz.
Rada Zabytków Grecji Środkowej zdecydowała, że odkryta właśnie podłoga zostanie tymczasowo zakryta i zabezpieczona, instalacja wodociągowa, podczas układania której dokonano odkrycia mozaiki, będzie przekierowana, a w przyszłości podłoga zostanie wyeksponowana i udostępniona zwiedzającym.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
W Ar-Rastanie w Syrii odsłonięto świetnie zachowaną mozaikę sprzed 1600 lat. Jest ona uznawana za najważniejsze znalezisko archeologiczne od początku trwającej 11 lat wojny domowej. Na razie odsłonięto ok. 120 metrów kwadratowych zabytku. Jedną z dwóch głównych scen umieszczono w kole, a drugą - w kwadracie.
Nieruchomość z IV w., w której doszło do odkrycia, została kupiona przez biznesmenów z rady powierniczej libańskiego Nabu Museum, którzy przekazali ją państwu syryjskiemu. Dr Humam Saad, dyrektor wykopalisk z ramienia Directorate-General of Antiquities & Museums, DGAM Syria, podkreśla, że wśród scen uwiecznionych na mozaice można zobaczyć rzadkie przedstawienie Amazonek.
Sceny są oddane bardzo szczegółowe. Pokazują wojnę trojańską, zabicie Hippolity, królowej Amazonek, przez Heraklesa czy Neptuna. Oprócz postaci z mitologii można tu również zobaczyć motywy geometryczne i roślinne. Na mozaice wymieniono też imiona wszystkich greckich władców, którzy zjednoczyli się przeciwko Troi, imiona królowych Amazonek oraz innych bohaterów.
Ponieważ jeszcze nie zakończyliśmy wykopalisk, nie jesteśmy w stanie zidentyfikować typu budynku: czy była to publiczna łaźnia, czy coś innego - podkreślił Saad w wypowiedzi dla AP. Archeolog ubolewa, że mimo znaczenia Ar-Rastanu przed wybuchem konfliktu zbrojnego nie prowadzono tu większych wykopalisk.
W rozmowie z agencją Sulaf Fawakherji, była aktorka i członkini rady powierniczej Nabu Museum, wyraziła nadzieję, że uda się kupić inne budynki w Ar-Rastanie, w których znajdują się stanowiska i zabytki czekające na odkrycie. Ar-Rastan jest ważnym historycznie miejscem i może się stać miastem dziedzictwa kulturowego.
Wg Fawakherji, należy też dodać, że [...] to jasne, że mozaika jest większa i rozciąga się na większym obszarze [w stronę drugiego budynku i ulicy].
« powrót do artykułu
-
-
Recently Browsing 0 members
No registered users viewing this page.