Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Kosmiczne górnictwo na AGH. Uczelnia otwiera unikatową specjalność dla studentów

Rekomendowane odpowiedzi

Na Akademii Górniczo-Hutniczej ruszyły właśnie unikatowe w skali świata studia II stopnia „Kosmiczne górnictwo otworowe”, w ramach kierunku Geoinżynieria i górnictwo otworowe. Studia na tej specjalności będą prowadzone na Wydziale Wiertnictwa, Nafty i Gazu i potrwają przez 3 semestry. Zdaniem organizatorów, kosmiczne górnictwo to branża przyszłości. Z raportu Luksemburskiej Agencji Kosmicznej wynika bowiem, że do 2045 roku w górnictwie kosmicznym będzie pracowało od 845 tysięcy do 1,8 miliona osób na całym świecie.

Część programu stanowią klasyczne przedmioty związane z technologiami wiertniczym (wciąż ważnymi dla bezpieczeństwa surowcowego Polski), ale prezentowane w nowym ujęciu zakładającym konwersję tych technologii do ekstremalnych warunków panujących w środowisku kosmicznym. Pozostała część programu jest związana z szeroko pojętymi technologiami kosmicznymi, ale powiązanymi z przyszłym poszukiwaniem i wykorzystaniem zasobów kosmicznych, technologiami ISRU (ang.In-Situ Resources Utilization), geoinżynieryjnym tworzeniem infrastruktury na potrzeby załogowych misji kosmicznych i kolonizacji kosmosu, takie podejście łączy tradycję i nowoczesność, stwierdzają przedstawiciele AGH.

Studenci nowej specjalności będą mieli okazję zapoznać się z zagadnieniami dotyczącymi astrofizyki, planetologii czy mechaniki orbitalnej dla transportu i górnictwa kosmicznego. Będą zdobywali wiedzę dotyczącą geologii planetarnej i złóż kosmicznych, zapoznają się też z technologiami wierceń w warunkach ziemskich i metodami ich konwersji do warunków ekstremalnych. Poznają sposoby modelowania matematycznego mechanizmów kosmicznych oraz technologie satelitarne czy metody eksploatacji surowców w warunkach kosmicznych.

Jednak studia nie będą skupiały się wyłącznie na kwestiach technicznych. Wśród poruszanych zagadnień znajdzie się też temat „Wszechświat – początek, ewolucja, człowiek”, „Ekonomika złóż kosmicznych” czy „Wybrane zagadnienia geologii planetarnej (geologia Marsa, geologia Księżyca, geologia asteroid)”.

Doktor inżynier Adam Zwierzyński, adiunkt na Wydziale Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH zapewnia: Prace nad specjalnością zajęły nam ponad rok, jest ona solidnie przygotowana i dobrze przemyślana. Mamy kadrę dydaktyczną wysokiej klasy specjalistów zaproszonych przez nas do współpracy, także z ESA. Studenci mogą spodziewać się ciekawego programu studiów, zdobycia cennych miękkich i twardych kompetencji, a jednocześnie niesamowitej przygody.

Ze szczegółowym programem studiów można zapoznać się na stronach uczelni.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie! Od dawna pisałam w różnych pismach, że to powinna być branża w której my będziemy wyznaczać standardy i być pionierami. Nie w lotach czy startach rakiet - ale właśnie wydobyciu - a także w rolnictwie kosmicznym. To są nasze mocne strony!

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że będziemy kształcić z budżetu państwa kadrę dla zagranicznych koncernów. Bardzo przyszłościowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Elena Cornaro Piscopia to pierwsza kobieta w historii, która otrzymała tytuł doktora filozofii. Na jej sukces złożyły się osobiste talenty, postawa ojca, otwarte głowy wielu osób oraz miejsce urodzenia. Oto krótka biografia tej niezwykłej kobiety.
      Wbrew powszechnie panującym poglądom, edukacja nie była przed kobietami całkowicie zamknięta. Platon przyjmował je do swojej Akademii, u kobiet uczył się Sokrates, a XVII-wieczny francuski uczony Giles Ménage znalazł w starożytnych tekstach odniesienia do 56 kobiet filozofów. W średniowieczu istniało wiele różnych szkół, od klasztornych i katedralnych, po wiejskie czy zamkowe. Nie były one niedostępne dla dziewczynek. Oczywiście formalną edukację odbierała niewielka część społeczeństwa, a im wyższa pozycja społeczna, tym większe możliwościami kształcenia. Często kobiety z rodów szlacheckich były lepiej wykształcone niż ich bracia. Je uczono czytania, pisania, poezji, muzyki czy odpowiednich manier, braci zaś przygotowywano do wojaczki i zarządzania majątkiem.
      Jednak mimo tego panował pogląd, żywiony zarówno przez Arystotelesa, jak i św. Tomasza z Akwinu, o podrzędnych zdolnościach kobiet. Gdy w średniowieczu pojawiły się uniwersytety, kobiet z reguły do nich nie dopuszczano. Wyjątek stanowiły uniwersytety włoskie.
      Elena Cornaro Piscopia rodziła się w 1646 roku. Była piątym nieślubnym dzieckiem Giovanniego Battisty Coronaro Piscopiusa i Zanetty Giovanni Boni. Zanetta pochodziła z rodziny rzemieślniczej. Giovanii był przedstawicielem potężnego rodu, jednego z fundatorów Republiki Weneckiej. Rodzice Eleny pobrali się dopiero, gdy jej matka była w szóstej ciąży.
      Trzy lata po urodzeniu Eleny jej ojciec został naczelnym zarządcą Bazyliki św. Marka. Był to drugi pod względem prestiżu urząd w Wenecji. Ustępował jedynie doży, ale w przeciwieństwie do niego, był urzędem dożywotnim. Giovanni odziedziczył też po dziadku jedną z najwspanialszych prywatnych bibliotek swoich czasów. Gdy Elena miała 7 lat ksiądz Giovanni Fabris, przyjaciel rodziny, zwrócił uwagę na jej wyjątkową inteligencję i zapał do nauki. Zyskała miano „cudownego dziecka”. Namówił jej ojca, by zapewnił jej najlepsze możliwe wykształcenie. Ojciec sprowadził najlepszych księży i profesorów. Elena uczyła się matematyki, filozofii, teologii, astronomii i geografii. Nie zapomniano też o bardziej typowym dla kobiet wykształceniu, jak gra na instrumentach. Podobno w wieku 17 lat grała na klawesynie, klawikordzie, harfie i skrzypcach. Nie mogło też obejść się bez znajomości łaciny, a na dodatek znała grekę, hebrajski, arabski, francuski, angielski, hiszpański i aramejski.
      Elena była niezwykle pobożna, chciała zostać zakonnicą. Na to jednak nie zgodził się jej ojciec, który postanowił dobrze wydać ją za mąż. W tamtych czasach wybór między klasztorem – w którym zresztą można było się kształcić – a zamążpójściem, był praktycznie jedynym wyborem kobiety. Dość wspomnieć, że pod koniec XVI wieku aż 60% kobiet ze szlacheckich rodów Wenecji żyło w klasztorach. Czasem był to ich wybór, czasem wybór rodziny, której nie stać było na posag dla córki.
      Elena miała jednak inne plany. Odrzuciła wielu kandydatów i w 1665 roku została oblatką (świecką zakonnicą) benedyktyńską w Bazylice św. Justyny w Padwie. Poświęciła się studiom teologicznym i filozoficznym. Jej nauczycielem filozofii był przez 10 lat bliski przyjaciel Galileusza, Carlo Rinaldini. Jeden z pierwszych uczonych, którzy wykładali odkrycia Galileusza. Rinaldini, który stał na czele Wydziału Filozofii Uniwersytetu w Padwie, napisał książkę o geometrii, którą zadedykował 22-letniej wówczas Elenie, a po śmierci księdza Fabrisa przejął kierowanie jej edukacją.
      Gdy Elena miała 23 lata już było o niej głośno zarówno ze względu na jej wiedzę, jak i zdolności. Wtedy też, w 1669 roku, Elena została członkinią Accademia dei Ricovrati w Padwie. Było to jedno z niewielu towarzystw naukowych, które przyjmowały kobiety w swe szeregi. Już osiem lat później, profesor teologii, ojciec Rotondi, uznał, że Elena posiada tak głęboką wiedzę, że jest gotowa starać się o tytuł doktora teologii. Uniwersytet zatwierdził tę propozycję. Została ona jednak odrzucona przez kanclerza Uniwersytetu biskupa Padwy, kardynała Gregorio Barbarigo. Uznał on, że kobieta nie może być doktorem teologii. Doprowadziło to do spięć pomiędzy Barbarigo, a ojcem zdolnej studentki. W końcu Rinaldini znalazł wyjście z tej sytuacji. Zaproponował, by Elena starała się o doktorat z filozofii. Propozycję przyjęto z zastrzeżeniem, że nawet w wypadku zdobycia tytułu doktora Elena nie będzie wykładała na uczelni.
      Dzień przed publiczną obroną Elena została poinformowana, że jej przedmiotem będą dwa ustępy. Jeden z „Fizyki”, drugi z „Analityk wtórnych” Arystotelesa. Doktorantka miała je przeanalizować i uzasadnić. Obrona miała odbyć się w uniwersyteckim audytorium, jednak zainteresowanie było tak olbrzymie, że wydarzenie przeniesiono do największego kościoła w Padwie, pobliskiej Bazyliki św. Antoniego. Uczestniczyło w nim wielu znamienitych gości, przedstawicieli arystokracji i świata nauki. Przyjechali uczeni z Bolonii, Rzymu i Neapolu.
      Dnia 25 czerwca 1678 roku Elena przez ponad godzinę po łacinie objaśniała tezy greckiego filozofa. Obrona była tak błyskotliwa, że komisja naukowa zdecydowała, iż głosowanie nie odbędzie się w sposób tajny – jak to było w zwyczaju – a jawny. Doktorem została przez aklamację. Następnego dnia odbyła się uroczysta ceremonia, podczas której otrzymała księgę dotyczącą filozofii, pierścień, mucet z gronostajów oraz wieniec laurowy. Dwa tygodnie później została przyjęta do Rady Filozofów i Lekarzy Uniwersytetu w Padwie.
      Elena Cornaro Piscopia ostatnie sześć lat życia spędziła w Padwie, poświęcając się nauce i pracy charytatywnej. Zmarła prawdopodobnie na gruźlicę w 1684 roku w wieku 38 lat.
      Niewiele wiemy o poglądach i pracach naukowych Eleny. Poprosiła ona swoją pokojówkę, by po śmierci spaliła wszystkie jej pisma.
      Zachowany dorobek tej wyjątkowej kobiety obejmuje teksty, które były przechowywane w akademiach naukowych, u rodziny czy przez osoby, które otrzymały od niej listy. Wchodzą w to cztery debaty akademickie, kilka elogii i korespondencja. Zachował się też, wydany kilkukrotnie w Republice Wenecji, jej przekład Alloquium Jesu Christi ad animam Fidelem z hiszpańskiego na włoski.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Obecnie coraz więcej osób zwraca uwagę na swoje zdrowie. Dbamy o aktywność fizyczną i zdrową dietę, by jak najdłużej cieszyć się życiem w pełni sił. Niestety niekiedy brakuje nam rzetelnej wiedzy, jak w mądry sposób skomponować sobie odpowiedni jadłospis, który nie tylko sprawi, że zachowamy świetną figurę, ale także dostarczy nam wszystkich potrzebnych witamin i minerałów. Każdy z nas jest inny. Inne zapotrzebowanie na kalorie i wartości odżywcze ma młoda kobieta, a inne starszy mężczyzna. Ważne jest, by dostosować dietę do potrzeb swojego organizmu, by niczego mu nie zabrakło. W tym celu coraz częściej zwracamy się do profesjonalistów. Dzięki temu, że zapotrzebowanie na dietetyków wzrasta, coraz więcej osób aplikuje na studia z tej właśnie dziedziny. Jest to zdecydowanie jeden z zawodów przyszłości.
      Studia podyplomowe z dietetyki dla zabieganych
      Każdy, kto chce szkolić się w tym kierunku, może zdobyć niezbędną wiedzę i dokumenty uprawniające do wykonywania zawodu na studiach podyplomowych. Warunkiem jest posiadanie już ukończonych studiów na uczelni wyższej i posiadanie dyplomu. Nie ma znaczenia, ile masz lat, czy dopiero ukończyłeś studia, czy było to dawno temu. Nie musisz się też bać, że zdobywanie kolejnego zawodu potrwa wiele lat. Kształcenie na studiach podyplomowych trwa od 2 do 4 semestrów. Nie musisz marnować czasu na dojazdy ani płacić w weekendy za hotel podczas zjazdów. Możesz uczyć się we własnym domu, a przy tym godzić naukę ze swoją obecną pracą zawodową czy opieką nad dziećmi. Studia online bez zjazdów to świetne rozwiązanie dla każdego.
      Jak wygląda organizacja studiów online?
      Jeśli zdecydowałeś się na studia podyplomowe online, wystarczy, że zarejestrujesz się przez internet na wybraną uczelnię i kierunek, opłacisz kształcenie z góry lub w dogodnych ratach, a następnie zdasz egzaminy cząstkowe oraz generalny. Wszystkie egzaminy odbywają się drogą elektroniczną, więc nie musisz nawet wychodzić z domu. Zdobędziesz potrzebne wykształcenie, ucząc się na własnej kanapie, w zaciszu swojego domu. Bez zbędnego pędu i stresu. Do uzyskania dyplomu niezbędne jest także przedłożenie pracy dyplomowej. Wszystkie potrzebne materiały do napisania pracy, jak i uzyskania zaliczenia z poszczególnych przedmiotów, znajdziesz na platformie internetowej uczelni.
      Gdzie szukać studiów podyplomowych z dietetyki?
      Studia podyplomowe online na kierunku dietetyka, oferuje m.in. Wyższa Szkoła Kształcenia Zawodowego, której pełną ofertę studiów znajdziesz na studia-online.pl. Ważną kwestią jest fakt, że kończąc studia podyplomowe na WSKZ, zdobywasz świadectwo ukończenia studiów podyplomowych zgodne z wymogami Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Na tej uczelni możesz podjąć kształcenie także na wielu innych kierunkach, które dają szansę na stabilne zatrudnienie. Są to m.in. marketing, finanse i rachunkowość, coaching, administracja, a także fizjoterapia, integracja sensoryczna, czy kosmetologia. Oczywiście nie jest to pełna oferta. Pełną listę dostępnych kierunków znajdziesz na ich stronie internetowej.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Dwudziestodwuletni Michał Gerasimiuk, absolwent II LO w Białymstoku i student 4. roku informatyki na Yale University, został przyjęty na studia doktoranckie na 8 spośród najlepszych uczelni w USA.
      Polak może wybierać między Uniwersytetem Stanforda, Uniwersytetem Kalifornijskim w Berkeley, Carnegie Mellon University (Uniwersytetem Carnegiego i Mellonów), Uniwersytetem Harvarda, Uniwersytetem Yale, Uniwersytetem Cornella, Uniwersytetem Michigan, a także Uniwersytetem Teksańskim w Austin.
      Liczba uczelni nie ma dla mnie aż takiego znaczenia. Liczyło się dla mnie to, czy dostanę możliwość współpracy z ludźmi, których naukowy dorobek mnie interesuje - choć miło jest uzyskać potwierdzenie od tylu renomowanych wydziałów, że moje doświadczenia i pomysły są wartościowe - podkreśla Gerasimiuk, który skończy informatykę w maju br., a od sierpnia rozpocznie edukację na poziomie doktoranckim.
      W II klasie liceum za wybitne postępy w nauce Gerasimiuk dostał stypendium Prezesa Rady Ministrów na rok szkolny 2017/2018. W gimnazjum i liceum osiągał sukcesy w różnych dziedzinach; był laureatem bądź finalistą olimpiad j. polskiego, niemieckiego i angielskiego, o diamentowy indeks AGH, a także przedsiębiorczości.
      Jakiś czas temu w wypowiedzi dla mediów Michał przyznał, że myśli dwujęzycznie. Nie mogąc znaleźć polskiego wyrazu, wykorzystuje słownictwo angielskie. Angielskiego uczył się od czasów przedszkolnych.
      W 2019 r. zdał maturę międzynarodową. Gerasimiuk opowiada, że właściwie od początku liceum planował studia za granicą, ale myślał głównie o Niemczech czy niemieckojęzycznej Szwajcarii. Gdy na Uniwersytet Stanforda dostał się jego kolega, również Michał, przekonał się, że studia w USA nie są wcale czymś nieosiągalnym.
      Warto podkreślić, że Gerasimiuk należy do grona konsultantów Akademii Ivy Poland, która pomagając w aplikowaniu na studia czy rozwoju kariery, wspiera i promuje edukację Polaków na topowych uczelniach w Europie i Stanach Zjednoczonych.
      Przed dokonaniem wyboru Michał podróżuje po wydziałach, które go przyjęły.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Z okazji tłustego czwartku naukowcy i studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH) w Krakowie przebadali pączki pod mikroskopem, a także za pomocą tomografu, kamery termowizyjnej czy rezonansu. Dzisiejsza tradycja stała się dobrym pretekstem do zaprezentowania działalności i wyposażenia licznych laboratoriów uczelni.
      W AGH działa łącznie ponad 800 laboratoriów. Na 16 wydziałach oraz w jednostkach pozawydziałowych naukowcy pracują na co dzień z unikatową, często w skali kraju czy Europy, aparaturą - podkreślono w komunikacie prasowym.
      AGH zaprezentowała serię zdjęć. Na jednym z nich pokazano np. wnętrze pączka w 400-krotnym powiększeniu (obserwacje skaningowym mikroskopem elektronowym FEI Quanta 200 FEG). Ciekawie prezentuje się zdjęcie wykonane za pomocą mikroskopu polaryzacyjnego do obserwacji w świetle przechodzącym i odbitym. Najłatwiej rozpoznać słodki obiekt badań na obrazie tomograficznym.
      Niecodzienne badania pączka przeprowadzono m.in. w Laboratorium Mikro i Nano Tomografii, Laboratorium Zaawansowanych Metod Inżynierii Naftowej i Energii, Laboratorium Tomografii Komputerowej czy Laboratorium Analizy Biomarkerów.
      Fotorelację z eksperymentu można zobaczyć na profilu AGH na Facebooku (jak widać, nie ograniczono się do badań wyłącznie pączków o tradycyjnej formie, bo pojawiły się również pączki z dziurką).

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      O kosmicznym górnictwie rozmawia z nami dr inż. Adam Jan Zwierzyński. Pracownik Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH. Zajmuje się technologiami kosmicznymi od 2012 roku. Prywatnie CEO i współzałożyciel Solar System Resources Corporation sp. z o.o. – start-upu zajmującego się górnictwem kosmicznym. Zarejestrowany w Polsce i przy Parlamencie Europejskim lobbysta w zakresie górnictwa kosmicznego oraz technologii kosmicznych. Działa aktywnie na rzecz wzmocnienia współpracy Polska-USA w obszarze technologii kosmicznych. Miłośnik muzyki elektronicznej (trance, psytrance, techno), sauny i ceremonii saunowych. Od 2015 roku wegetarianin, miłośnik zwierząt.
      Po co komu górnictwo kosmiczne? Na Ziemi mamy wszystko, czego potrzebujemy. Nawet metale ziem rzadkich są nie tyle rzadkie, co ich wydobycie jest często nieopłacalne. Jak więc opłacalne ma być wydobycie poza Ziemią?
      Jest nas, ludzi, na Ziemi coraz więcej. Nasze potrzeby surowcowe i energetyczne rosną. Kosmos zaoferuje nam metale, surowce energetyczne, których potrzebujemy do rozwoju nowoczesnej cywilizacji, ale już bez dylematów natury ekologicznej.
      Czytelnicy zasługują na więcej: wyższe zarobki, godne emerytury, lepsze usługi publiczne i ciekawe życie. Górnictwo kosmiczne umożliwi Polsce skok ekonomiczny, technologiczny i cywilizacyjny. Norwegia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt, Arabia Saudyjska to niegdyś biedne i zacofane kraje – zmieniły je surowce. Czas na Polskę.
      Górnictwo kosmiczne wymusi postęp nauki i związanej z nią technologii. W kosmosie można bezpośrednio pozyskiwać materiały trudno dostępne lub niemożliwe do uzyskania na Ziemi. Efekty przeszłych programów kosmicznych miały rewolucyjny wpływ na globalną ekonomię i życie społeczeństw. Dlaczego nie powtórzyć tego, ale na większą skalę i Polska nie miałaby na tym zarobić.
      Jakie obiekty miałyby być celem prac górniczych? Księżyc? Asteroidy? Inne planety?
      Wszystkie. Po co się ograniczać. Na Księżycu najprawdopodobniej zacznie się górnictwo kosmiczne. Byliśmy tam, znamy środowisko, jest blisko, możemy sterować z Ziemi wieloma urządzeniami na jego powierzchni. Wyobraź sobie, że jesteś górnikiem kosmicznym, ale nie musisz wstawać ze swojego fotela. Aby jednak mogło to mieć miejsce w skali, która nas interesuje, niezbędny jest postęp technologiczny, który zabezpieczy na docelowych obiektach odpowiednie zaplecze technologiczne. Dzisiejszy postęp w wynoszeniu ładunków na orbitę okołoziemską, m.in. przez firmę SpaceX, pozwala prognozować, że jest to kwestia najbliższej przyszłości.  
      Eksploatacja asteroid to nieco bardziej odległa przyszłość, ale również możliwa. Jest to znacznie większe wyzwanie technologiczne, potrzeba wysokiej autonomii urządzeń, mikrograwitacja eliminuje wiele ziemskich rozwiązań, a czas dotarcia jest obecnie nieakceptowalny dla biznesu. Są jednak start-upy pracujące nad szybszymi napędami (np. stosującymi fuzję termojądrową), a to prawdopodobnie umożliwi przemysłową eksploatację tych obiektów.
      Podobnie jest w przypadku Marsa. Jeśli jednak na Marsie pracowaliby ludzie, to znacząco zmienia to reguły gry. Na Marsie mogłyby być przetwarzane surowce w produkty high-tech i eksportowane na Ziemię. Jedno jest pewne - era górnictwa kosmicznego nastąpi szybciej, niż to się wydaje osobom sceptyczne nastawionym do technologii kosmicznych.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...