Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Dzięki analizie obuwia można było oszacować, ile wzrostu miał Michał Anioł

Rekomendowane odpowiedzi

Analiza 3 butów, które mogły należeć do Michała Anioła, pokazała, że renesansowy artysta nie był zbyt wysoki. Wg naukowców, miał ok. 1,6 m wzrostu. Wyniki uzyskane przez parę badaczy z Forensic Anthropology, Paleopathology, and Bioarchaeology Research Center (FAPAB) ukazały się właśnie w piśmie Anthropologie.

Elena Varotto, która zajmuje się antropologią sądową i paleopatolog Francesco Galassi zajęli się parą skórzanych butów i pojedynczym klapkiem (drugi, lewy, został skradziony 14 stycznia 1873 r.) z muzeum Casa Bunarroti we Florencji. Obuwie znaleziono w domu mistrza po jego śmierci. Buty miały zbliżony rozmiar, co sugeruje, że nosiła je ta sama osoba. Para uczonych zastosowała wzory, dzięki którym można było oszacować wzrost na podstawie wymiarów stopy (Uhrová et al.). Średnia ze wszystkich wyników dała 160,3 cm.

Choć dziś artysta nie uchodziłby za zbyt wysokiego, w XV-XVI w. jego wzrost nie odbiegałby od normy (taki wynik pasuje do średniej dla okresu od średniowiecza po renesans). Oszacowania autorów publikacji pasowałyby też do opisu Michała Anioła z "Żywotów najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów" Giorgia Vasariego (pierwsze wydanie tego dzieła ukazało się w 1550 r.; prace nad 2. edycją książki Vasari zaczął dzień po pogrzebie Michała Anioła w 1564 r.). Historiograf sztuki stwierdził tam, że Michał Anioł był przeciętnego wzrostu (Fu di statura mediocre).

Buty były tradycyjnie uznawane za należące do Michała Anioła. Jak zauważają Galassi i Varotto, ich styl odpowiada okresowi, w jakim żył mistrz. Ze względu na zastrzeżenia natury konserwatorskiej, nigdy nie przeprowadzono ich datowania radiowęglowego, dlatego nie można wyciągać ostatecznych wniosków odnośnie do ich autentyczności i trzeba wziąć pod uwagę możliwość, że np. należały do innego członka rodziny.

Naukowcy podkreślają, że wysunięto kilka hipotez odnośnie do stanu zdrowia Michała Anioła; wspominano m.in. o wolu czy zatruciu ołowiem. [...] Sugerowano także, że w ostatnich latach przed śmiercią, wskutek ciężkiego i długiego życia, jego dłonie były naznaczone przewlekłym zapaleniem stawów. Propozycje te są spójne z paleopatograficznymi diagnozami, stawianymi w oparciu o źródła pośrednie, np. portrety artysty czy jego własne zapiski. Dotąd jednak nikt nie wziął pod uwagę bezpośrednich śladów biologicznych pozostawionych przez samego Michała Anioła.

Warto dodać, że szczątków Michała Anioła nigdy nie ekshumowano (artystę pochowano w kościele Santa Croce we Florencji) i choćby z powodów etycznych nie będzie to możliwe w najbliższej przyszłości. Możność zidentyfikowania niektórych biologicznych śladów pozostawionych przez wielkiego artystę - tak jak w przypadku prowadzonego przez nas badania odcisków palców - pozwoli jednak zdobyć więcej informacji nt. biologicznego wymiaru tego geniusza [...].

Jak pamiętamy, niedawno pracownicy Victoria and Albert Museum poinformowali o znalezieniu prawdopodobnego odcisku palca Michała Anioła. Odcisk zauważono na woskowym modelu, którego autorstwo jest przypisywane wielkiemu artyście. Konserwatorzy mówią, że stał się on widoczny dzięki zmianom temperatury i wilgotności w miejscu przechowywania dzieła.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Kiedy planujemy górską wyprawę bardziej skupiamy się na odpowiednim ekwipunku, a nie na ubraniu. Jednak podczas wycieczek w góry najważniejsze jest odpowiednie obuwie oraz spodnie!
      Buty w górach to podstawa
      Pokonywanie długich, górskich szlaków wymaga odpowiedniego obuwia. Takiego, które będzie odpowiednio chroniło stopy bez względu na warunki atmosferyczne, czy nawierzchnię po jakiej się poruszamy. Pierwszą i najważniejszą zarazem zasadą jest to, że nie istnieją uniwersalne buty trekkingowe. Istnieje wiele ich rodzajów, które sprawdzą się w różnych warunkach. Na szczęście na rynku jest wiele ich typów, dlatego bez problemu można zakupić obuwie najbardziej odpowiednie to rodzaju trasy, jaką chcemy pokonać.
      Istnieją trzy rodzaje butów trekkingowych:
      • Trekking, które przeznaczone są dla najbardziej zaawansowanych turystów. Posiadają wodoodporne membrany, wysokie cholewki, a także w wielu przypadkach możliwość przypięcia raków.
      • Hiking to typ obuwia, który przeznaczony jest głównie do przemieszczania się po górach. Mają cholewkę powyżej kostki, co zapewnia stabilizację stopy nawet w najtrudniejszych warunkach.
      • All terrain są najbardziej uniwersalnym typem butów trekkingowych. Zapewniają odpowiednią amortyzację i świetnie nadadzą się do na rekreacyjne wycieczki. Cechują się lekkością oraz niską cholewką.
      Buty trekkingowe można bez większego problemu dostać w sklepach turystycznych - na półkach warto szukać butów sprawdzonej marki, jak The North Face.
      Kupując obuwie trekkingowe warto jest je przymierzyć i wykonać kilka testów, jak na przykład wchodzenie po schodach na palcach czy balansowanie na krawędzi stopnia. Opłaca się również zwrócić uwagę na materiał, z jakiego obuwie jest wykonane - te zrobione ze specjalnego materiału, połączone z membraną i skórą zamszową, zapewniają wysoki poziom wodoodporności, cechując się jednocześnie lekkością i przewiewnością. Jednak w trudniejszych warunkach, na przykład podczas zimy, najlepiej sprawdzą się te wykonane ze skóry licowej, lub nubukowej.
      Odpowiednie spodnie na górskie wędrówki
      Spodnie na lato powinny być przewiewne i elastyczne. Wobec tego dobrze sprawdzą się te wykonane ze stretchu. Spodnie wykonane z tego materiału cechują się elastycznością, co daje niezwykle duży komfort podczas wędrówki. Powinny również mieć wyprofilowane kolana, co także wpływa pozytywnie na komfort noszenia. Są oddychające i przede wszystkim szybkoschnące. Z reguły wystarcza zaledwie 30 minut, aby stały się całkowicie suche.
      Bardzo ciekawym wyborem mogą okazać się spodnie 2 w 1, czyli te z odpinanymi nogawkami. Wówczas należy zwrócić uwagę na jakość wykonania zamków, ponieważ te niskiej jakości mogą ulegać awariom.
      Kiedy zaskoczy nas deszcz, zwłaszcza podczas zimnej pogody, warto mieć w plecaku lekkie spodnie przeciwdeszczowe. Warto wybrać te o rozmiar większe, aby można było założyć je na spodnie, w które obecnie jesteśmy ubrani.
      Dostępność górskich spodni i butów
      Spodnie górskie można bez problemu nabyć w każdym sklepie turystycznym, ale także i w internecie. Buty trekkingowe również są ogólnodostępne w sklepach turystycznych, gdzie warto je przymierzyć i sprawdzić, czy na pewno są wygodne i dobrze wykonane.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Buty trekkingowe to bardzo wygodne obuwie, które świetnie się sprawdza podczas górskich wędrówek i spacerów po trudnych i wymagających terenach. Jeszcze niedawno obuwie tego typu było dość uniwersalne, dzisiaj można znaleźć modele specjalnie dedykowane paniom i panom. Warto wiedzieć, na co zwrócić szczególną uwagę, wybierając wygodne buty trekkingowe damskie.
      Jak dobrać idealne buty trekkingowe?
      Buty trekingowe damskie dostępne są w wielu różnych konfiguracjach. Osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tego typu aktywnościami, przede wszystkim powinny pamiętać, aby nie trzymać się zbyt mocno rozmiaru buta, który normalnie nosi się na co dzień. Buty trekkingowe powinny być luźniejsze. Nosząc, je zakłada się luźne skarpety, ponieważ podczas dłuższego wysiłku fizycznego stopy nieco puchną. Podczas zakupu ważny jest także kształt stopy. Buty górskie powinny dobrze na niej leżeć.
      Damskie buty trekkingowe a pora roku
      Z uwagi na to, że po górach można chodzić zarówno latem, jak i zimą, na rynku dostępne są modele dopasowane do poszczególnych pór roku. Planując wyprawy wiosną lub latem, gdy pogoda jest bardziej przewidywalna i ciepła, lepiej wybrać buty skórzane. Przede wszystkim gwarantują one dobrą wentylację, a także sprawiają, że stopa, aż tak się nie poci. Modele te są także bardzo wytrzymałe i łatwo można je wyczyścić.
      Z kolei, gdy za oknem robi się zimniej i często pada deszcz o wiele lepszym pomysłem jest zainwestowanie w buty posiadające specjalną membranę, która chroni przed przemakaniem. Powłoka ta jest jednak tak skonstruowana, że zapewnia oddychalność i odprowadza wilgoć, dzięki czemu można powiedzieć, że jest bezpieczna dla stóp.
      Trekkingi wysokie czy niskie
      Modele butów trekkingowych dostępnych w sklepach różnią się także wysokością. Warto więc zaznaczyć, że wysokie buty dobrze stabilizują staw skokowy, a także zapewniają większe ciepło. Należy je ze sobą obowiązkowo zabrać wybierając się na nierówne, mokre lub zaśnieżone tereny. Z drugiej jednak strony buty niskie dobrze sprawdzają się na niewysokich i płaskich terenach. Są one bardziej przewiewne i wygodne, gdy jest cieplej.
      Sposób wiązania damskich butów trekkingowych
      Wiele osób może uważać, że wiązanie butów to prosta sprawa, która nie wiąże się ze zbyt dużą filozofią. Jednak tak na prawdę umiejętne wiązanie ma bardzo duże znaczenie, zapewnia ono nie tylko większą wygodę, ale także bezpieczeństwo. Większość wyższych modeli posiada charakterystyczne haczyki, które pozwalają na zaczepienie sznurowadeł, aby dodatkowo, dobrze trzymały się na nodze. Należy pamiętać, aby sznurowadła dobrze naciągnąć, żeby stabilizowały kostkę i pozwalały uniknąć ewentualnych urazów. Jeśli droga przebiega bardziej pod górkę, trzeba bardziej naciągnąć sznurowadła w dolnej części buta. Z kolei podczas zejść zalecane jest także mocniejsze zasznurowanie góry.
      Buty trekkingowe damskie to obuwie, które idealnie się sprawdzi podczas wszelkich górskich wędrówek czy spacerów po trudniejszych i bardziej wymagających terenach. Kluczową kwestią jest właściwe dobranie modelu zależnie od rozmiaru, ułożenia stopy i celu wycieczki. Warto także pamiętać o właściwym sznurowaniu, aby zapewnić stopom dobrą stabilizację i wygodę w czasie marszu nawet przez długie godziny.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Od kilku dekad naukowcy obserwują, że coraz więcej osób dorosłych przed 50. rokiem życia zapada na nowotwory. Naukowców z Brigham and Women's Hospital zauważyli, że liczba przypadków wczesnych nowotworów – w tym nowotworów piersi, okrężnicy, nerek, wątroby, przełyku i trzustki – gwałtownie rośnie na całym świecie, a wzrost ten nagle przyspieszył około 1990 roku. Podjęli się więc bardziej szczegółowej analizy, której wyniki opublikowali na łamach Nature Reviews Clinical Oncology.
      Profesor Shuji Ogino mówi o zidentyfikowaniu zjawiska, które badacze nazwali „efektem kohorty urodzenia”. Okazuje się, że osoby urodzone później są narażone na większe ryzyko rozwoju nowotworu niż osoby urodzone wcześniej. Ludzie urodzeni w roku 1960 są bardziej narażeni na rozwój nowotworu przed 50. rokiem życia niż ludzie urodzeni w roku 1950, wyjaśnia Ogino. Ma to prawdopodobnie związek z czynnikami, na których działanie byli wystawieni w młodym wieku. Zauważyliśmy, że ryzyko takie rośnie w kolejnych pokoleniach, dodaje uczony.
      Ogino, doktor Tomotaka Ugai i ich zespół przeprowadzili globalną analizę 14 różnych typów nowotworów w latach 2000–2012 oraz przeanalizowali dostępną literaturę naukową opisującą podobne analizy dla wcześniejszych okresów. Analizie poddali też artykuły dotyczące możliwych czynników ryzyka oraz opisującą kliniczne i biologiczne charakterystyki nowotworów rozwijających się przed 50. rokiem życia i tych, które wystąpiły po 50. roku życia.
      Naukowcy zauważyli, że w ciągu ostatnich dekad doszło do znaczącej zmiany ekspozycji na czynniki ryzyka – takie jak dieta, styl życia, masa ciała, skład mikrobiomu oraz czynniki środowiskowe – w młodym wieku. Na tej podstawie wysunęli hipotezę, że za obserwowany wzrost liczby przypadków wczesnych nowotworów odpowiadają takie zmiany, jak coraz bardziej zachodnia dieta i styl życia. Możliwymi czynnikami ryzyka, związanymi z taką dietą i stylem życia są spożycie alkoholu, zbyt mała ilość snu, palenie papierosów, otyłość i spożywanie wysoko przetworzonej żywności.
      Ku swojemu zdumieniu uczeni zauważyli, że o ile średnia długość snu u dorosłych nie uległa dużej zmianie w ostatnich dekadach, to dzieci śpią obecnie znacznie krócej niż kilkadziesiąt lat temu. Ponadto od lat 50. obserwuje się rozpowszechnienie siedzącego trybu życia, znaczące wzrosty liczby przypadków cukrzycy, otyłości, spożycia alkoholu, wysoko przetworzonej żywności i napojów gazowanych. To, jak przypuszczają naukowcy, mogło doprowadzić do zmian w składzie mikrobiomu. Wśród 14 badanych przez nas rodzajów nowotworów 8 było powiązanych z układem trawienia. Pokarm, który spożywamy, odżywia mikroorganizmy w naszych jelitach. Dieta bezpośrednio wpływa na skład mikrobiomu, a jego zmiany mogą wpływać na ryzyka związane z zachorowaniami, mówi Ugai. Najważniejszymi czynnikami ryzyka z wyraźnym trendem wzrostowym w ostatnich dekadach w niemal wszystkich badanych rodzajach raka były otyłość i konsumpcja alkoholu.
      Uczeni zauważyli na przykład, że o ile liczba przypadków późnego (po 50. roku życia) nowotworu okrężnicy zaczęła rosnąć w latach 50., to od roku 1990 widoczny jest dramatyczny wzrost przypadków tego nowotworu u osób przed 50. rokiem życia.
      Naukowcy mówią, że część obserwowanych wzrostów mogła być spowodowana polepszeniem diagnostyki. Nie byli w stanie ocenić, jaka to część, ale są pewni, że udoskonalenie metod i narzędzi diagnostycznych nie wyjaśnia wzrostów we wszystkich 14 rodzajach nowotworów.
      Jednym z ograniczeń badań była niedostateczna ilość danych z krajów o niskich i średnich dochodach, co nie pozwoliło na śledzenie liczby przypadków nowotworów na przestrzeni dekad. Naukowcy chcą kontynuować swoje badania zapraszając do współpracy większa liczbę instytucji, co pozwoli lepiej monitorować globalne trendy. Chcą też rozpocząć więcej długotrwałych studiów, w ramach których różne zespoły naukowe będą śledziły losy ludzi od dzieciństwa po wiek senioralnych.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Czy wiesz, że hit ostatnich sezonów, czyli sneakersy, tak naprawdę mają około 150 lat? Pierwszy raz w ten sposób obuwie sportowe nazwane zostało już w 1887 roku. Wtedy to gazeta Boston Journal określiła w ten sposób buty na gumowej podeszwie, służące do gry w tenisa.
      Skradające się buty
      Angielski czasownik to sneak, od którego pochodzi nazwa sneakersów, oznacza dosłownie: skradać się. Jaki jest związek między butami a ich nazwą? Cóż, wszystko opiera się u gumową podeszwę. Gruba guma, która od początku niemal historii tenisa wykorzystywana była do wykonywania wygodnych butów, pozwala na bezszelestne wręcz stąpanie po twardej nawierzchni. Gumowe podeszwy szybko zostały zaadaptowane do innych, nie tylko służących do grania w tenisa butów: w 1892 roku Rubber Company stworzyła pierwowzór dzisiejszych trampek. Czyli gumowane buty z płócienną cholewką, niebywale lekkie i niewyczuwalne na stopie.
      To one właśnie zainspirowały firmę Converse do stworzenia swojego odpowiednika, kultowych już dzisiaj, trampek. A te z kolei natchnęły niemieckiego szewca, Adi Dassler'a do stworzenia tego, co dzisiaj nazywamy adidasami. Niemal wiek temu adidasy podbiły serca masowego odbiorcy i wygląda na to, że nigdy nie wyjdą z mody.
      Sneakersy i kicksy
      Sneakersy to obecnie pojemna kategoria obuwia, w której mieszczą się zarówno buty funkcjonalne, dedykowane konkretnym sportom (na siłownię, na bieżnię, do joggingu) jak i codzienne (męskie i damskie sneakersy). Większość uznanych firm sportowych produkuje oprócz tego wyjątkowe, można powiedzieć "wyhype'owane" modele sneakersów, które po prostu trzeba mieć, jeśli jest się prawdziwym fanem tego rodzaju obuwia. Najczęściej takie modele sneakersów mają swoich ambasadorów: kojarzone są ze znanymi postaciami, głównie ze świata sportu, po których otrzymują swoje nazwy.
      Śledząc dyskusje (tak, toczą się dyskusje na temat obuwia!) o sneakersach, można często natknąć się na słowo "kicks". Czy znaczy ono to samo, co sneakers? Generalnie można przyjąć, że tak. Nie wiadomo do końca, jaka jest geneza tego słowa, ale prawdopodobnie zostało ono wypromowane w latach 80-tych przez afroamerykańską część społeczeństwa. To kick oznacza kopać lub kopniak i prawdopodobnie do tego się odnosi. W końcu sneakersy to również buty najczęściej wykorzystywane do kopania piłki po boisku i to nie tylko na poziomie zawodowym.
      Sportowe buty na salonach
      Zdecydowanie sneakersy przebyły długą drogę od butów kojarzących się wyłącznie z kortami tenisowymi, poprzez subkultury młodzieżowe i z drugiej strony siłownie, na obecnych trendach skończywszy. Aktualnie sneakersy może nosić każdy i to niemal w każdej sytuacji. Zakładane są przez prezesów firm do garniturów, noszone są na co dzień do pracy przez urzędników, których nie obowiązuje bardzo formalny dress code i pozostają oczywiście najczęściej wybieranym modelem obuwia przez nastolatków.
      Damskie sneakersy noszone są do dresów, jeansów, a nawet sukienek. Nikogo już nie dziwi łączenie z pozoru nie pasujących do siebie eleganckich ubrań i tego rodzaju sportowego obuwia.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W przyszłym miesiącu dom aukcyjny Christie's zlicytuje odkryty niedawno rysunek Michała Anioła. „Młody mężczyzna (za Masaccio) otoczony przez dwie osoby” został zidentyfikowany dopiero w 2019 roku. To jedno z wczesnych dzieł Michała Anioła i najstarsze znane nam studium nagiego człowieka jego autorstwa.
      W 2019 roku Furio Rinaldi, specjalista z wydziału Rysunków Dawnych Mistrzów w Christie's rozpoznał w dziele rękę Michała Anioła. Identyfikacja została następnie potwierdzona przez profesora Paula Joannidesa, profesora historii sztuki z Cambridge University oraz ekspertów z Luwru.
      W 1907 roku w Hôtel Drouot w Paryżu rysunek został sprzedany prywatnemu kolekcjonerowi jako dzieło autora ze szkoły Michała Anioła. Od tej pory specjaliści się nim nie interesowali. Teraz wiemy, że jego autorem był sam młody Michał Anioł.
      Rysunek powstał pod koniec XV wieku we Florencji. Centralna postać to kopia drżącego mężczyzny z fresku Chrzest Neofitów. Fresk ten znajduje się w kościele Santa Maria del Carmine we Florencji. Jego autorem jest Masaccio (Tommaso di Ser Giovanni di Simone), pierwszy wielki artysta włoskiego renesansu. Zdaniem części historyków, to właśnie Masaccio zapoczątkował renesans. Dotychczas znaliśmy wiele innych studiów autorstwa Michała Anioła, w których kopiował on motywy z dzieł Masaccia.
      W „Młodym mężczyźnie” Michał Anioł wykorzystał dwa odcienie brązowego atramentu, nadając postaci Masaccio więcej muskulatury, czyniąc mężczyznę potężniejszym i silniejszym. Później, już w nieco innym stylu, dodał z tyłu dwie postaci, których nie ma na oryginalnym fresku Masaccia.
      Po tym, jak w 2019 roku rysunek został rozpoznany, francuski rząd uznał go za Skarb Narodowy, zakazując wywozu z kraju przez 30 miesięcy. W międzyczasie klasyfikację zmieniono, zezwolono też na wywiezienie i sprzedaż rysunku.
      Aukcja dzieła odbędzie się 18 marca w Paryżu. Specjaliści spodziewają się, że rysunek o wymiarach 33x20 cm osiągnie cenę około 30 milionów euro. Przypominają, że inne rysunki na papierze osiągały już wysokie ceny. W 2009 roku w Londynie sprzedano Głowę Muzy Rafaela za 38 milionów USD, w 2021 Głowa niedźwiedzia autorstwa Leonarda osiągnęła cenę niemal 12 milionów dolarów, a w 2000 roku rzadkie studium nagiego mężczyzny Michała Anioła sprzedano za 12 milionów USD.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...