Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Otwarcie szkół i zgromadzenia publiczne napędzają epidemię

Rekomendowane odpowiedzi

Docierają do Ciebie strzępki informacji ;) Ale nie trzeba słuchać mediów, żeby wyrobić sobie zdanie na ten temat. Na dwóch kontach Twittera (potus + trump) na pewno wypowiada się ciężki debil.

Ostatni tweet: I WON THE ELECTION!

Potem seria tweetów o fałszowaniu wyborów. Następnie tweet o tym, że jego administracja uratowała NASA przed katastrofą. Później seria tweetów o protestach.

Kolejny tweet jest o szczepionce: I LOVE NEW YORK! As everyone knows, the Trump Administration has produced a great and safe VACCINE far ahead of schedule. Another Administration would have taken five years.

 

Edytowane przez cyjanobakteria

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, cyjanobakteria napisał:

Ale nie trzeba słuchać mediów, żeby wyrobić sobie zdanie na ten temat. Na dwóch kontach Twittera (potus + trump) na pewno wypowiada się ciężki debil.

Przejrzałem właśnie czołówkę Trumpa i nic mnie szczególnie nie zaszokowało. Potus, to brzmi jak polskie ziołorp ;)

27 minut temu, cyjanobakteria napisał:

Ostatni tweet: I WON THE ELECTION!

To się okaże, zobaczymy w przyszłym roku. Formalnie to dopiero elektorzy wybierają prezydenta. A Tweet całkowicie zgody z logiką polityczną.

33 minuty temu, cyjanobakteria napisał:

Potem seria tweetów o fałszowaniu wyborów.

System amerykański to jakaś parodia głosowania. To że jakieś oszustwa były, to pewne - zdarzają się nawet w Polsce przy znacznie szczelniejszych procedurach wyborczych i mniejszych stawkach. Brutalizacja życia politycznego widoczna w Polsce zaszła też w USA. Jedyna niewiadoma to skala. Najważniejszą przesłanką jest rozjazd pomiędzy wynikami Trumpa i republikanów.

20 minut temu, Jajcenty napisał:

Mimo to  dał radę zostać prezydentem, a to oznacza miliony ludzi głosujących na niego - to jest ten prawdziwy  dramat i zagrożenie.

Znam ludzi którzy głosowali na niego i w ogóle nie chodzi o tweety, mur, epidemie itd. To tematy zastępcze.
Gospodarka głupcze!
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, peceed napisał:

Znam ludzi którzy głosowali na niego i w ogóle nie chodzi o tweety, mur, epidemie itd. To tematy zastępcze.
Gospodarka głupcze!

To jak z ładnym ale głupim partnerem. Kiedyś trzeba będzie wyjść z łóżka i zacząć rozmawiać - uroda przestaje wystarczać. Tak oto powstał mój pierwszy poprawny politycznie post na KW :D

 

Edytowane przez Jajcenty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, peceed napisał:

Znam ludzi którzy głosowali na niego i w ogóle nie chodzi o tweety, mur, epidemie itd. To tematy zastępcze.
Gospodarka głupcze!

Trump stwarzał (przed pierwszymi wyborami) wrażenie człowieka, który będzie lepiej dbał o gospodarkę niż jego konkurentka. Po drugie stwarzał wrażenie człowieka, który będzie dążył do zmiany kursu amerykańskiej polityki zagranicznej powiedzmy dość wojowniczej ("w obronie demokracji" oczywiście). Po trzecie - to chyba najważniejsze - gdzieś w swoich zapowiedziach dawał nadzieję amerykańskiej klasie średniej na poprawę jej statusu, który "poleciał w dół" wskutek mniej więcej tak samo od lat prowadzonej polityki amerykańskich "elit" politycznych (zarówno przez republikanów jak i demokratów). Wygrał, bo wyczuł to "rozczarowanie elitami" (i całkiem możliwe, że uczciwie chciał coś zmienić w tej sprawie na lepsze).

Tak że mi też nie chce się jakoś wierzyć w jego powiedzmy "durnowatość". Nie mówię, że są powody, żeby go lubić, bo to narcyz itd., ale wiele rzeczy, które robi, jest po prostu dobrze skalkulowanych, opartych o całkiem dobre rozpoznanie sytuacji w społeczeństwie. Pewnie to co wypisuje na Twitterze też jest skalkulowawane na osiągnięcie jakiegoś celu i tyle. 

Edytowane przez darekp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest na coś obliczone i każdy orze jak może. Miesięcznice i komisja smoleńska też są skalkulowane dla wybranego elektoratu. Jakby Trump był inteligentny, to by unikał robienia z siebie idioty :)

ma_1016_Elections_TrumpSharpiegate.jpg?i

Wystarczy popatrzeć kto, kiedy i z jakim zapałem gratulował Trumpowi w 2016, a teraz ociąga się z gratulacjami dla Bidena ;) Nie trzeba nic wiedzieć o polityce w USA, tylko zerknąć na listę krajów.

 

1 hour ago, peceed said:

Gospodarka głupcze!

Jakby mu faktycznie zależało na gospodarce to by nie nalegał na obcinanie wydatków na naukę.

 

Quote

President Donald Trump has repeatedly asked Congress to approve deep spending cuts at most federal research agencies. But lawmakers have generally ignored his requests and have typically boosted science budgets—with some agencies getting hefty increases.

https://www.sciencemag.org/news/2020/10/trump-has-shown-little-respect-us-science-so-why-are-some-parts-thriving

Edytowane przez cyjanobakteria
  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, peceed napisał:

Znam ludzi którzy głosowali na niego

Ja nie znam, ale znam badania, które mówią, że jego elektorat ma o kilka punktów proc. niższe IQ od przeciwników: https://medium.com/@tgof137/whats-the-average-iq-of-trump-voters-b46603548b35

Cytat

White Trump voters are less intelligent than Clinton voters. The average difference is maybe 3 to 5 IQ points. Trump voters aren’t all stupid, but there are more stupid Trump voters.

 

2 godziny temu, peceed napisał:

To tematy zastępcze.
Gospodarka głupcze!

Dla USA Trump jest korzystniejszy gospodarczo w niedługim terminie, właśnie tych 5 lat. Ale nie wiadomo czy jego protekcjonizm będzie miał odwrotne skutki w ciągu dłuższego okresu. Dla Polski na pewno jest gorszą opcją niż Biden, a zatem dla dewastatorów kraju jak PIS - lepszą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, peceed napisał:

Trump nie jest durniem. Nie w większym stopniu niż typowy polityk.

 

2 godziny temu, darekp napisał:

Pewnie to co wypisuje na Twitterze też jest skalkulowawane na osiągnięcie jakiegoś celu i tyle. 

Ciekawe jak długo kalkulował ten manewr, ale jedno jest pewne - swój wielki cel osiągnął:

 

Tylko nie mówcie, że tego nie widzieliście wcześniej. Jeśli nie, to po co się odzywacie, jak nie znacie faktów? Trzeba być naprawdę durniem, żeby usprawiedliwiać i bronić takiego durnia. Nie trzeba badać IQ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Antylogik napisał:

Ja nie znam, ale znam badania, które mówią, że jego elektorat ma o kilka punktów proc. niższe IQ od przeciwników

Jest to trochę mylące, bo Trump ma sporo ukrytych zwolenników wystarczająco inteligentnych aby pozostać ukrytymi,
w myśl popularnej w USA zasady тише едешь, дальше будешь.
A spora część punktów zwolenników Bidena musiała być rozdana w wyniku jakiejś akcji afirmacyjnej, sądząc po składzie etnicznym.

4 godziny temu, Antylogik napisał:

Dla Polski na pewno jest gorszą opcją niż Biden, a zatem dla dewastatorów kraju jak PIS - lepszą.

Ktoś tu jest naiwny myśląc, że dobrze jest jeśli najważniejszemu mocarstwu nie podoba się obecna władza, zwłaszcza wybrana w demokratycznym głosowaniu, i w związku z tym pomoże ono uciemiężonemu narodowi. Jak to zazwyczaj wygląda? - Kubańczykom USA pomagają już od 60 lat.
Władza się wyżywi, wszelkie sankcje spadają na głowy zwykłych ludzi i biznes.

2 godziny temu, Antylogik napisał:

Nie trzeba badać IQ.

Zdecydowanie nie trzeba :P

2 godziny temu, Antylogik napisał:

ale jedno jest pewne - swój wielki cel osiągnął:

America First!

 

4 godziny temu, cyjanobakteria napisał:

Jakby mu faktycznie zależało na gospodarce to by nie nalegał na obcinanie wydatków na naukę.

W nauce ilość pieniędzy powyżej pewnego poziomu nie przekłada się na jakość badań.
Wręcz przeciwnie, zwiększa się ilość naukowych pasożytów pozorujących działalność.
Limitującym czynnikiem w rozwoju nauki jest skończona ilość wybitnych jednostek.
I jeszcze drobna uwaga - nauka amerykańska to nie jest pępek świata, zmniejszenie drenażu mózgów może mieć dla reszty świata pozytywny efekt netto.

Edytowane przez peceed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, peceed napisał:

Jest to trochę mylące, bo Trump ma sporo ukrytych zwolenników wystarczająco inteligentnych aby pozostać ukrytymi

Widać, że kolega nie należy do nich, bo odkrywa swoje prawicowe odchylenie, bo snuje teorie spiskowe. To niedobrze, bo są dowody, że ludzie prawicy mają średnio niższe IQ od centrum (im bliżej PISowskiej, tym niższe). Znam paru PISowców i każdy z nich to prawdziwy idiota.

23 minuty temu, peceed napisał:

A spora część punktów zwolenników Bidena musiała być rozdana w wyniku jakiejś akcji afirmacyjnej, sądząc po składzie etnicznym.

Kolejne bajeczki. Biden wygrał nie dlatego, że był tak znakomity, tylko dlatego, że Trump tak bardzo irytował ludzi swoimi kłamstwami i zachowaniem.

28 minut temu, peceed napisał:

America First!

Hasła są fajne, ale na krótką metę. Na dłuższą liczą się fakty i głębsza analiza. Widać, że kolega łyka proste, prostackie wręcz hasełka, tak jak te "Gosporaka głupcze" - nie mając samemu dostatecznej wiedzy ekonomicznej. Generalnie ekonomiści są negatywnie nastawieni do działań Trumpa: https://www.businessinsider.com/trump-economists-letter-election-day-alvin-roth-2020-10?IR=T

Cytat

More than 1,000 leading economists have now signed an open letter warning against the re-election of President Donald Trump on November 3.

Cytat

Alvin Roth, a Nobel-winning economist who signed the letter, told Business Insider that he believed that Trump prefers trade wars instead of working with trading partners, and his re-election could harm the economy

Ma rację.

Wybitni ekonomiści są przeciwnikami Trumpa. Oprócz Rotha są to m.in. Stiglitz, Krugman czy Sachs: https://www.cnbc.com/2020/08/24/krugman-stiglitz-sachs-and-economists-comment-on-trumps-first-term.html

Cytat

Stiglitz condemned Trump’s protectionism as “ugliness,” citing the ban on exports of medical supplies and hoped that other countries will not reciprocate.

Cytat

Economist Jeffrey Sachs, former director of The Earth Institute at Columbia University, offered the bleakest view of Trump’s tenure, telling CNBC, “I think it is, aside from perhaps James Buchanan’s lead into the Civil War, the worst presidency in American history.”

Krugman o obniżaniu podatków przez Trumpa:

Cytat

Economist Paul Krugman summarized what he called ten lies modern Republicans and conservatives tell about their tax plans, many of which have been deployed in this case: "But the selling of tax cuts under Trump has taken things to a whole new level, both in terms of the brazenness of the lies and their sheer number." These range from "America is the most highly taxed country in the world" (the OECD reported the U.S. is in fact one of the lowest-taxed in the OECD) to "Cutting [corporate] profits taxes really benefits workers" (corporate tax cuts mainly benefit wealthy stockholders) to "Tax cuts won't increase the deficit" (they significantly increase the deficit). Krugman referred to a Tax Policy Center estimate that by 2027, the majority of the tax cut would go to the top 1%; but only 12% to the middle class.

https://en.wikipedia.org/wiki/Economic_policy_of_Donald_Trump_administration

  • Lubię to (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

16 minut temu, Antylogik napisał:

Hasła są fajne, ale na krótką metę. Na dłuższą liczą się fakty i głębsza analiza. Widać, że kolega łyka proste, prostackie wręcz hasełka, tak jak te "Gosporaka głupcze" - nie mając samemu dostatecznej wiedzy ekonomicznej.

Swobodnie przeganiasz Trumpa. Jakby to było po angielsku nikt by nie odróżnił. Dlaczego go tak nie lubisz? Przecież to Ty, tylko trochę słabiej.

  • Haha 1
  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Antylogik napisał:

To niedobrze, bo są dowody, że ludzie prawicy mają średnio niższe IQ od centrum

Nie rozumiem implikacji.

42 minuty temu, Antylogik napisał:

kolega nie należy do nich, bo odkrywa swoje prawicowe odchylenie

To zabawne, że znajomość pewnych wyborców Trumpa i wywalenie na jakąkolwiek formę politycznej poprawności jest obecnie nazywane "prawicowym odchyleniem". Abstrahując od trafności to jakieś naiwne przekonanie że ludzie muszą mieć określone poglądy a wszystko inne to anomalie.

 

42 minuty temu, Antylogik napisał:

Widać, że kolega łyka proste, prostackie wręcz hasełka, tak jak te "Gosporaka głupcze"

To zabawne że cytat staje się łykaniem. Widzę, że nie tylko nie ma kolega poczucia humoru, świadczącego o umiejętności wyciągania głębszych analogii niż płytki poziom autystyczny, ale też wydaje się nie dostrzegać że ja na Trumpa nie głosowałem. Za to bardzo bawią mnie podpuszczone, szczekające na niego pieski z innych krajów.
Głupie działania Trumpa nie są w żaden sposób jakościowo gorsze od głupich działań poprzednich administracji, które na przykład utopiły w bezsensownych wojnach biliony dolarów (nie mówiąc o tym, ile zniszczyły w ratowanych krajach).

42 minuty temu, Antylogik napisał:

Wybitni ekonomiści są przeciwnikami Trumpa. Oprócz Rotha są to m.in. Stiglitz, Krugman czy Sachs

I że niby mam się przejąć listą autorytetów, to ma być jakiś argument w dyskusji?

42 minuty temu, Antylogik napisał:

Krugman o obniżaniu podatków przez Trumpa:

Mogę się zgodzić z większością punktów, ale Trump jest w zakresie tych polityk prezydentem swoich wyborców. A ci chcą niższych podatków i powrotu produkcji do USA (bo całą resztę da się zwyczajnie skopiować).
Nawet dla wojny handlowej był to ostatni dzwonek by mogła się udać.
Dziwnym trafem została storpedowana przez pochodzący z Chin koronawirus.

 

Edytowane przez peceed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 hours ago, peceed said:

Grypa ma mniejsze okno zaraźliwości, do tego nowe szczepy na które ludzie mają mniejszą odporność przeważnie wędrują pomiędzy kontynentami a to jest zablokowane.

Chciałbym zweryfikować te informacje. Czy możesz poprzeć te informacje odpowiednimi danymi źródłowymi ? Chciałbym wykonać obliczenia weryfikujące taką teorię.

Okno zaraźliwości w przypadku grypy to około tydzień. Wg. [https://en.wikipedia.org/wiki/Influenza#Transmission] to 9 dni. 

W przypadku covid-19 okres zaraźliwości wg.  [https://www.ic.gc.ca/eic/site/063.nsf/eng/98097.html] to 8 dni .

 

Wzór na "basic reproduction number" R_0 jest prosty:

Quote

Suppose that infectious individuals make an average of β{\displaystyle \beta }\beta infection-producing contacts per unit time, with a mean infectious period of τ{\displaystyle \tau }\tau. Then the basic reproduction number is:

R0=βτ{\displaystyle R_{0}=\beta \,\tau }
{\displaystyle R_{0}=\beta \,\tau }

Wynika z niego , że "izolacja społeczna" powinna równie skutecznie zatrzymać covid-19 jak i grypę.

 

Z danych podawanych przez różne me(n)dia, wynika ,że zatrzymuje jedynie grypę. 

Czy możesz wyjaśnić co analizuję źle ? Zajmuję się zawodowo analizami przemysłowymi i ekonomicznymi i bardzo chciałbym zweryfikować "oficjalną narrację covidową" ale mi się to narazie nie udaje ? Pomożesz ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, peceed napisał:

że niby mam się przejąć listą autorytetów, to ma być jakiś argument w dyskusji?

Tak, bo poruszyłeś sprawę gospodarki, a ekonomia to nauka ścisła. Jeżeli jesteś ignorantem (a tak prawicowcy wyznający teorie spiskowe albo PISowcy), to nie będziesz się oczywiście przejmował autorytetami w fizyce, a będziesz słuchał płaskoziemców czy jakichś Ziębów, bo są "niepoprawni politycznie" czy coś. W rzeczywistości są najwyżej popaprani. A jednak z jakichś powodów bardziej wierzysz popaprańcowi Trumpowi niż naukowcom. Tak, wiem, zaraz się dowiem, że to miliarder, więc zna się lepiej na gospodarce itp. bzdury. Można najwyżej powiedzieć, że zna się na zarabianiu pieniędzy w biznesie, na zarządzaniu firmą. Jednak mikroekonomia (na której może się trochę znać w praktyce) różni się bardzo od makroekonomii. To tak jakby powiedzieć, że specjalista od mechaniki kwantowej będzie takimi samym specem od teorii względności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Antylogik napisał:

ekonomia to nauka ścisła

Wyrazy podziwu dla wszelkich antylogików. Czegóż to oni nie potrafią stworzyć.

Edytowane przez darekp
  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 hours ago, banana said:

Wynika z niego , że "izolacja społeczna" powinna równie skutecznie zatrzymać covid-19 jak i grypę.

Z danych podawanych przez różne me(n)dia, wynika ,że zatrzymuje jedynie grypę. 

Zalatuje trochę niezdrową paranoją, ale na wszelki wypadek, jakbyś miał szczere intencje i dobre chęci, to na poprzedniej stronie podałem link do opracowania z The Lancet, więc proponuję zacząć od tej lektury. Znajdziesz tam między innymi R0 dla różnych wirusów. W Irlandii jest lockdown od kilku tygodni, więc możesz sobie prześledzić, co się w takiej sytuacji dzieje z dzienną liczbą zarażeń.

Edytowane przez cyjanobakteria

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, banana napisał:

Okno zaraźliwości w przypadku grypy to około tydzień. Wg. [https://en.wikipedia.org/wiki/Influenza#Transmission] to 9 dni. 

W przypadku covid-19 okres zaraźliwości wg.  [https://www.ic.gc.ca/eic/site/063.nsf/eng/98097.html] to 8 dni .


Chodzi o efektywne okno zanim wystąpią objawy, bo osoba z objawami idzie leżeć i zaraża mniej. Po sprawdzeniu tutaj również niby wygrywa grypa, ale COVID ma więcej zakażeń bezobjawowych. Do niedawna mieliśmy masę grypowych herosów, ale to się skończyło wraz z koronawirusem,  osoby chore na prawdziwą grypę są zmuszone do rozsądniejszego zachowania. Na grypę wielu ludzi jest zaszczepionych lub częściowo odpornych z powodu wcześniejszych infekcji, COVID jest całkiem nowym zawodnikiem.
 

2 godziny temu, Antylogik napisał:

Jeżeli jesteś ignorantem (a tak prawicowcy wyznający teorie spiskowe albo PISowcy), to nie będziesz się oczywiście przejmował autorytetami w fizyce, a będziesz słuchał płaskoziemców czy jakichś Ziębów, bo są "niepoprawni politycznie" czy coś. W rzeczywistości są najwyżej popaprani. A jednak z jakichś powodów bardziej wierzysz popaprańcowi Trumpowi niż naukowcom.

To pochodzi z myśli kontrolowanych przez kolegę czy jakiś "głos" każe koledze tak pisać?
Bo to klasyczny przykład walki z kukiełką.

2 godziny temu, Antylogik napisał:

Tak, wiem, zaraz się dowiem, że to miliarder, więc zna się lepiej na gospodarce itp

Pudło. Dowie się kolega że powinien więcej... pracować nad sobą.

2 godziny temu, Antylogik napisał:

bzdury

Ano bzdury. Teraz już wiem, że "Antylogik" to od "antylogii".


 

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, peceed napisał:

eraz już wiem, że "Antylogik" to od "antylogii".

Ładne :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 hours ago, cyjanobakteria said:

 na poprzedniej stronie podałem link do opracowania z The Lancet, więc proponuję zacząć od tej lektury.

https://www.thelancet.com/pdfs/journals/laninf/PIIS1473-3099(20)30484-9.pdf

Niektóre opracowania sugerują jeszcze wyższe R0.

https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2020.07.31.20166298v1

Dziękuję za link . Pierwszy artykuł wcale nie wyjaśnia jak policzono R0 dla covida .
Drugi artykuł ładnie rozpisuje rownania służące wyliczeniu R0. Liczą R0 na podstawie https://github.com/CSSEGISandData/COVID-19#covid-19-data-repository-by-the-center-for-systems-science-and-engineering-csse-at-johns-hopkins-university .

Przygotuj się, że jeżeli znajdę w tym artykule błędy logiczne to  zadam Ci pytania do niego pytania. :) Na pewno postaram się samodzielnie wyliczyć R0 dla covidu.

Czyli w tym artykule liczą R0 na podstawie danych uzyzskanych dzięki przeprowadzonym testom na covid. Jeżeli testy PCR dają dużo "false positive" to wyniki zwrócone przez użyte przez nich równania dadzą bardzo wysokie R0. Co chyba ma miejsce.

A powiedz mi jedno... jako naukowiec należy analizować wszystkie hipotezy ... co sądzisz o hipotezie, że testy na covid dają bardzo dużo "false positive" i przez to R0 jest sztucznie zawyżone? Np. wg.
https://www.bmj.com/content/bmj/369/bmj.m1808.full.pdf  ZŁOTY STANDARD testów PCR na covid-19 daje 30% "false-positive" . Czy wiesz, że jest to bardzo słaby wynik ? Dla porówniania np. najniższej klasy woltomierz ma dokładność 0.5% . Boje się ile false positive daje "srebrny standard" .

Quote

Zalatuje trochę niezdrową paranoją

Czy mógłbyś wyjaśnić na czym polega moja niezdrowa paranoja ? Czy chęć zweryfikowania danych podawanych przez media jest tą paranoją czy jest zdrowym rozsądkiem ?
Uwierz mi, że mam ku temu nawet motywacje natury ekonomicznej, ponieważ wielokrotnie dużo zarobiłem dzięki odnalezieniu praw rządzących danym procesem i wykonaniu ruchów przeciwnych do ruchów wykonywanych przez stado baranów - tzn. wiernych odbiorców mediów.
Pozwól , że dam Ci przykład  czemu warto weryfikować informacje podawane przez media, niech przykładem będzie zadanie z fizyki na poziomie (dobrej) szkoły podstawowej:

Spoiler

Wiedząc, że wieże World Trade Center zawaliły się spadkiem SWOBODNYM, policz temperaturę spalanego paliwa lotniczego (kerozyny), która spowodowała odpowiednią redukcje siły nośnej stalowej konstrukcji utrzymującej piętra budynku. Porównaj wyliczoną temperaturę z temperaturą spalania kerozyny w powietrzu atmosferycznym.

1) O ile procent siła nośna konstrukcji musiała zostać osłabiona by piętra zaczęły spadać spadkiem swobodnym ?

2) Jaką temperaturę musiała mieć konstrukcja stalowa by oddziaływać z taką siłą na piętra ?
3) Ile wynosi temperatura spalania kerozyny w powietrzu atmosferycznym?

 

3 hours ago, peceed said:

Chodzi o efektywne okno zanim wystąpią objawy, bo osoba z objawami idzie leżeć i zaraża mniej. Po sprawdzeniu tutaj również niby wygrywa grypa, ale COVID ma więcej zakażeń bezobjawowych. Do niedawna mieliśmy masę grypowych herosów, ale to się skończyło wraz z koronawirusem,  osoby chore na prawdziwą grypę są zmuszone do rozsądniejszego zachowania. Na grypę wielu ludzi jest zaszczepionych lub częściowo odpornych z powodu wcześniejszych infekcji, COVID jest całkiem nowym zawodnikiem.

Czyli z Twojej wypowiedzi wynika, że osoby "bezobjawowe" są jedną z głównych przyczyn wielokrotnie większej zaraźliwośći covid-19 niż grypy . To twierdzenie stoi w opozycji do tego co można odnaleźć w mediach : https://www.upi.com/Top_News/World-News/2020/06/09/WHO-expert-clarifies-statement-on-COVID-19-asymptomatic-spread/2911591718918/ Publikacji naukowych na ten temat nie znalazłem. Pewnie czytałeś takową, czy możesz się podzielić ?

A czy w przypadku grypy, bycie "bezobjawowym" nie oznacza bycia odpornym ?  Dlaczego w przypadku covid-19 bycie "bezobjawowym" oznacza bycie roznosicielem a w przypadku grypy nie? Wydaje mi się , że transmisja wirusów grypy powinna być również możliwa od osób bez objawów.

Czy Covid-19 przyleciał z Marsa lub z laboratorium wojskowego, że jest całkiem nowym zawodnikiem, czy wyewoluował podobnie jak nowy szczep grypy? Czy przyszedł do nas od zwierząt, które mieszkały na nieodkrytym kontynencie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, banana napisał:

Czy Covid-19 przyleciał z Marsa lub z laboratorium wojskowego

Z marsjańskiego laboratorium wojskowego.

6 godzin temu, cyjanobakteria napisał:

Zalatuje trochę niezdrową paranoją

Sceptycyzm to nic złego. A paranoja często ratowała życie, dlatego powstał ten instynkt :P

 

5 godzin temu, banana napisał:

co sądzisz o hipotezie, że testy na covid dają bardzo dużo "false positive" i przez to R0 jest sztucznie zawyżone?

Wadliwe testy nie są w stanie wpływać na R0, gdyby było to możliwe to byśmy w ten sposób walczyli z epidemią - produkucjąc odpowiedio zwichrowane testy :P

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 hours ago, banana said:

Przygotuj się, że jeżeli znajdę w tym artykule błędy logiczne to  zadam Ci pytania do niego pytania. :) Na pewno postaram się samodzielnie wyliczyć R0 dla covidu.

Napisałeś o mendach w mediach, o ile dobrze zrozumiałem intencje, zaproponowałem więc link do topowego periodyku. Biegle władasz komórkami w tabelkach, więc i z tandemem przeglądarka + wyszukiwarka nie powinno być problemu ;) Pytanie i wątpliwości możesz zgłosić do autorów.

 

8 hours ago, banana said:

jako naukowiec należy analizować wszystkie hipotezy

Nie jestem ekspertem, więc muszę polegać na opracowaniach z renomowanych źródeł. The Lancet publikuje tylko kilka procent najlepszych prac, więc jest zdecydowanie bardziej wiarygodny. Znajdź więc artykuł który podaje jak wyliczyli R0, a zaoszczędzisz sobie czasu.

 

8 hours ago, banana said:

Czy mógłbyś wyjaśnić na czym polega moja niezdrowa paranoja ? Czy chęć zweryfikowania danych podawanych przez media jest tą paranoją czy jest zdrowym rozsądkiem ?

Mój szósty zmysł mi to podpowiada. W internecie jest wiele osób które tylko dobrze pozorują różne chęci, tak zwanych zatroskanych internautów ;) Ale oczywiście mogę się mylić, czego Tobie i sobie życzę. 

 

8 hours ago, banana said:

Uwierz mi, że mam ku temu nawet motywacje natury ekonomicznej, ponieważ wielokrotnie dużo zarobiłem dzięki odnalezieniu praw rządzących danym procesem i wykonaniu ruchów przeciwnych do ruchów wykonywanych przez stado baranów - tzn. wiernych odbiorców mediów.

A ja kiedyś trochę zarobiłem podążając za stadem baranów, aczkolwiek "wielokrotnie dużo" to niejednokrotnie więcej niż "kiedyś trochę", więc pozostaje mi tylko pogratulować podjęcia trafnych decyzji :)

 

8 hours ago, banana said:

Pozwól , że dam Ci przykład  czemu warto weryfikować informacje podawane przez media, niech przykładem będzie zadanie z fizyki na poziomie (dobrej) szkoły podstawowej:

To musi być faktycznie dobra szkoła podstawowa. Nie wiem czy takie rzeczy liczą nawet absolwenci KUL :)

Edytowane przez cyjanobakteria
  • Lubię to (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Astro napisał:

https://tvn24.pl/najnowsze/article4752216.ece/pop-2-wykres-zmarli-18_20.jpg
(wiem, wiem, "główny ściek", ale to surowe dane z GUS)

Nie wiem co powiedzieć, naprawdę. Bo nie wiem czy mam do czynienia z takim idiotą, takim ignorantem, czy takim manipulantem? Ten link to nie jest odpowiedź na moje pytanie. Jeśli już wracasz co moich starszych wypowiedzi, to powinieneś też wrócić do kontekstu. Po pierwsze to było wtrącenie do głównego wątku na temat manipulacji danymi przez media głównego ścieku - dla przykładu podałem artykuł z września. Nie chciałem tego ciągnąć (pisałem, że nie ma nawet sensu dyskusja), ale były osoby, które pociągnęły ten wątek. Skoro tak, to wszystkim niedowiarkom w pełni udowodniłem, że mam rację, że GW manipuluje danymi. Po drugie nie chodziło o fakty dzisiejsze. Chodziło o fakty tamtejsze, bo zarzucono mi syndrom oblężonej twierdzy, indoktrynację czy coś. Jasno więc wykazałem, że jest na odwrót. Że chociaż nie było żadnych racjonalnych przesłanek, by twierdzić, że do sierpnia 2020 jest większa śmiertelność w Polsce w porównaniu z poprzednimi latami, to GW na siłę chciała to wykazać.

I co z tego, że teraz można pokazać inne dane? Ja już się wypowiedziałem na oddzielnym wątku, że epidemia w sensie hospitalizacji w Polsce zaczęła się gdzieś pod koniec września, kiedy liczba zajętych łóżek szpitalnych wzrosła ponad normę, a od października można mówić o epidemii w sensie śmiertelności.

Podsumowując - twój link to taki ni z gruszki, ni z pietruszki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Antylogik napisał:

Ja już się wypowiedziałem na oddzielnym wątku, że epidemia w sensie hospitalizacji w Polsce zaczęła się gdzieś pod koniec września, kiedy liczba zajętych łóżek szpitalnych wzrosła ponad normę, a od października można mówić o epidemii w sensie śmiertelności.

:D:D:D

Autorskie  odkrycie Antylogika.!!! :P Pogratulować spostrzegawczości.:D Zauważył fakt po jego zaistnieniu!:D I jeszcze się tym chełpi , jakby nowinę tej empirii  światu łaskawie darował.

Całą wiosną i lato Antylogiku nazywałeś zarazę "śmieszną epidemią", KWESTIONOWAŁEŚ fakty, udowadniałeś fikcje, a teraz wobec niezaprzeczalnej sytuacji śmiesz ogłaszać że...jest, jak jest. :D

Inteligencja Antylogiku, to również zdolność predykcji, a tej u Ciebie niedostatek, więc z zależności wynika, że inteligencja u Ciebie zanika

Natomiast J.Kochanowski, to był inteligentny człowiek, ponieważ w swojej wizji  Antylogika przewidział:

„Antylogik mądry po szkodzie”;
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Antylogik sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.”

 

Edytowane przez 3grosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 hours ago, peceed said:
15 hours ago, banana said:

Czy Covid-19 przyleciał z Marsa lub z laboratorium wojskowego

Z marsjańskiego laboratorium wojskowego.

Izraelczycy wysłali niesporczaki na Księżyc w zeszłym roku i stracili kontakt z pojazdem. To wszystko na kilka miesięcy przez wybuchem pandemii. Przypadek? Nie sądzę! :)

Edytowane przez cyjanobakteria

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 hours ago, peceed said:

Wadliwe testy nie są w stanie wpływać na R0, gdyby było to możliwe to byśmy w ten sposób walczyli z epidemią - produkucjąc odpowiedio zwichrowane testy :P

Śmiem twierdzić , że jesteś w błędzie i postaram Ci się to wyjasnić na banalnym przykładzie.
Założenia:
1. Wg. https://www.bmj.com/content/bmj/369/bmj.m1808.full.pdf ZŁOTY STANDARD testów PCR na covid-19 daje 30% "false-positive" .
2. Przyjmijmy , że prawdziwe R0 wynosi 1.1

3. Przyjmijmy, że liczba testów wykonywanych w ciągu tygodnia rośnie geometrycznie

Szukane:

Fałszywe, pozorne, teoretyczne R0

Rozwiązanie:

Week Tests True positive Positive False positive True R0 Theoretical R0
1 100 10 40 30    
2 200 11 71 60 1.1 1.78
3 400 12 132 120 1.1 1.86
4 800 13 253 240 1.1 1.92
5 1600 15 495 480 1.1 1.95
6 3200 16 976 960 1.1 1.97
7 6400 18 1938 1920 1.1 1.99
8 12800 19 3859 3840 1.1 1.99
9 25600 21 7701 7680 1.1 2.00
10 51200 24 15384 15360 1.1 2.00

Dzięki "false positive" R0 wzrosło prawie o 100% .

Pozwól , że zrobię parafrazę Twoich słów:

Quote

Wadliwe testy są w stanie wpływać na R0,  w ten sposób zrobiono p(l)andemię - produkucjąc odpowiedio zwichrowane testy :P

Jeżeli chcesz, mogę Ci pokazać, że scenariusz pandemii jako rozgrywki ekonomicznej był zakładany już 10 lat temu. (A nawet 50 lat temu - przez Klub Rzymski)

8 hours ago, cyjanobakteria said:

Nie jestem ekspertem, więc muszę polegać na opracowaniach z renomowanych źródeł. The Lancet publikuje tylko kilka procent najlepszych prac, więc jest zdecydowanie bardziej wiarygodny.

Żydzi , którzy weszli getta a potem do komór gazowych , również polegali na informacjach z renomowanych źródeł - np.pochodzących od ich rabinów.

8 hours ago, cyjanobakteria said:

Znajdź więc artykuł który podaje jak wyliczyli R0, a zaoszczędzisz sobie czasu.

W drugim linku , który wkleiłeś są równania na R0. Nie czytałeś?

8 hours ago, cyjanobakteria said:

To musi być faktycznie dobra szkoła podstawowa. Nie wiem czy takie rzeczy liczą nawet absolwenci KUL

Rozumiem, że podstawy mechaniki dla Polaków to zbyt trudne zadanie, więc je teraz rozwiąże.

 1) O ile procent siła nośna konstrukcji musiała zostać osłabiona by piętra zaczęły spadać spadkiem swobodnym ?

O 100% .

2) Jaką temperaturę musiała mieć konstrukcja stalowa by oddziaływać z taką siłą na piętra ?

Musiała osiągnąć temperaturę topnienia stali konstrukcyjnej, by całkowicie przestać oddziaływać na piętra, czyli około 1400 'C  .

3) Ile wynosi temperatura spalania kerozyny w powietrzu atmosferycznym? 

990'C

Jak to możliwe ? ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 hour ago, banana said:

Żydzi , którzy weszli getta a potem do komór gazowych , również polegali na informacjach z renomowanych źródeł - np.pochodzących od ich rabinów.

Interesuję się historią, aczkolwiek nie na poziomie, który by mi umożliwił znajomość takich szczegółów. Najbliższy analog tej sytuacji w dzisiejszych czasach, jaki przychodzi mi do głowy, to słuchanie plebana na mszy ;) Zdaje się, że to Ty tutaj promujesz lekkie podejście do tematu i minimalizujesz zagrożenie.

Nawiązanie do holokaustu zbliża nas do jakiegoś prawa, o którym wspomniał kiedyś @3grosze, a które wyleciało mi z głowy. 3grosze to forumowicz, którego kilka stron temu zidentyfikowałeś jako kobietę. Dokładna płeć 3grosze nie jest co prawda znana, ale konsensus na forum jest taki, że jest mężczyzną :) Być może jest to artefakt procesu myślowego, dzięki któremu nie podążasz za stadami baranów :)

Temat covid19 mnie już nie interesuje tak bardzo, jak może się to wydawać. Spędziłem sporo czasu czytając i oglądając filmy od kiedy epidemia wybuchła we Włoszech tak do końca kwietnia, bo tego typu sytuacje nie zdarzają się często. Potem jednak zaczęło mnie to trochę nudzić. Maskę (półmaskę silikonową z filtrami P3) noszę w sklepie od pierwszego tygodnia marca, bo przyjąłem model zagrożenia na podstawie dostępnych wtedy skromnych danych, że wirus rozprzestrzenia się głównie przez układ oddechowy a nie przez brudne ręce. Sprzęt już miałem, więc nie musiałem kupować.

 

1 hour ago, banana said:

W drugim linku , który wkleiłeś są równania na R0. Nie czytałeś?

Sugerowałem The Lancet, bo medrxiv.org to nie jest ta sama liga. The Lancet publikuje starannie wyselekcjonowane prace naukowe, że tak sparafrazuję reklamę, więc jest bardziej wiarygodny. Medrxiv przyjmuje jeszcze nieopublikowane prace, za to znacznie ułatwia dostęp do wiedzy.

Quote

Medrxiv is an Internet site distributing unpublished eprints about health sciences. It distributes complete but unpublished manuscripts in the areas of medicine, clinical research, and related health sciences without charge to the reader.

 

Edytowane przez cyjanobakteria

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Dżuma trapi ludzkość od 5000 lat. W tym czasie wywołująca ją Yersinia pestis ulegała wielokrotnym zmianom, zyskując i tracąc geny. Około 1500 lat temu, niedługo przed jedną z największych pandemii – dżumą Justyniana – Y. pestis stała się bardziej niebezpieczna. Teraz dowiadujemy się, że ostatnio bakteria dodatkowo zyskała na zjadliwości. Pomiędzy wielkimi pandemiami średniowiecza, a pandemią, która w XIX i XX wieku zabiła około 15 milionów ludzi, Y. pestis została wzbogacona o nowy niebezpieczny element genetyczny.
      Naukowcy z Uniwersytetu Chrystiana Albrechta w Kilonii i Instytutu Biologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka przeanalizowali genom Y. pestis od neolitu po czasy współczesne. Mieli dostęp m.in. do szkieletów 42 osób, które zostały pochowane pomiędzy XI a XVI wiekiem na dwóch duńskich cmentarzach parafialnych.
      Wcześniejsze badania pokazały, że na początkowych etapach ewolucji patogen nie posiadał genów potrzebnych do efektywnej transmisji za pośrednictwem pcheł. Taka transmisja jest typowa dla współczesnej dżumy dymieniczej. W wyniku ewolucji Y. pestis znacząco zwiększyła swoją wirulencję, co przyczyniło się do wybuchu jednych z najbardziej śmiercionośnych pandemii w historii ludzkości, mówi doktor Joanna Bonczarowska z Instytutu Klinicznej Biologii Molekularnej na Uniwersytecie w Kilonii. Podczas naszych badań wykazaliśmy, że przed XIX wiekiem żaden ze znanych szczepów Y. pestis nie posiadał elementu genetycznego znanego jako profag YpfΦ, dodaje uczona. Profag, jest to nieczynna postać bakteriofaga, fragment DNA wirusa, który został włączony do materiału genetycznego zaatakowanej przez niego bakterii.
      Te szczepy Y. pestis, które mają w swoim materiale genetycznym YpfΦ, są znacznie bardziej śmiercionośne, niż szczepy bez tego profaga. Nie można więc wykluczyć, że to jego obecność przyczyniła się do wysokiej śmiertelności podczas pandemii z XIX/XX wieku.
      Naukowcy z Kilonii chcieli szczegółowo poznać mechanizm zwiększonej wirulencji Y. pestis z profagiem YpfΦ. W tym celu przyjrzeli się wszystkim białkom kodowanym przez tę bakterię. Okazało się, że jedno z nich jest bardzo podobne do toksyn znanych z innych patogenów.
      Struktura tego białka jest podobna do enterotoksyny wytwarzanej przez Vibrio cholerae (ZOT - zonula occludens toxin), która ułatwia wymianę szkodliwych substancji pomiędzy zainfekowanymi komórkami i uszkadza błonę śluzową oraz nabłonek, dodaje Bonczarowska. Uczona wraz z zespołem będą w najbliższym czasie badali wspomniane białko, gdyż jego obecność prawdopodobnie wyjaśnia zjadliwość współczesnych szczepów Y. pestis.
      Badacze zwracają uwagę, że szybka ewolucja patogenu zwiększa ryzyko pandemii. Nabywanie nowych elementów genetycznych może spowodować, że pojawią się nowe objawy. To zaś może prowadzić do problemów z postawieniem diagnozy i opóźnienia właściwego leczenia, które jest kluczowe dla przeżycia. Co więcej, niektóre szczepy Y. pestis już wykazują oporność na różne antybiotyki, co dodatkowo zwiększa zagrożenie, stwierdza doktor Daniel Unterweger, który stał na czele grupy badawczej. Naukowcy przypominają, że u innych bakterii również odkryto elementy podobne do YpfΦ, co może wskazywać na ich zwiększoną wirulencję.
      Zrozumienie, w jaki sposób patogen zwiększał swoją szkodliwość w przeszłości, a czasem robił to skokowo, pomoże nam w wykrywaniu nowych jego odmian i w zapobieganiu przyszłym pandemiom, wyjaśnia cel badań profesor Ben Krause-Kyora z Instytutu Klinicznej Biologii Molekularnej.
      Dżuma to wciąż jedna z najbardziej niebezpiecznych chorób. Śmiertelność w przypadku szybko nieleczonej choroby wynosi od 30% (dżuma dymienicza) do 100% (odmiana płucna). Obecnie najczęściej występuje w Demokratycznej Republice Konga, Peru i na Madagaskarze. Zdarzają się jednak zachorowania w krajach wysoko uprzemysłowionych. Na przykład w USA w 2020 roku zanotowano 9 zachorowań, z czego zmarły 2 osoby.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Naukowcy z Uniwersytet w Tel Awiwie szukają przyczyny masowego wymierania jeżowców w Morzu Śródziemnym i Zatoce Akaba. W ciągu kilku miesięcy wymarła cała populacja gatunku Diadema setosum zamieszkująca Zatokę Akaba. Badania wykazały, że podobne zjawisko zachodzi również w całym regionie, w tym u wybrzeży Turcji, Grecji, Arabii Saudyjskiej, Egiptu i Jordanii. Tymczasem jeżowce, a szczególnie Diadema setosum, są kluczowym gatunkiem niezbędnym do prawidłowego funkcjonowania raf koralowych.
      Uczeni sądzą, że wśród jeżowców panuje epidemia wywołana przez orzęski, które przedostały się Morza Śródziemnego na Morze Czerwone. Wszczęto alarm i specjaliści zastanawiają się, jak uratować izraelskie rafy koralowe.
      Najpierw zaobserwowano, że w ciągu kilku tygodni wyginęły wszystkie Diadema setosum w jednym z północnych regionów Zatoki. Początkowo sądziliśmy, że to jakieś zanieczyszczenie, zatrucie, może gdzieś doszło do wycieku, z jakiegoś zakładu przemysłowego czy hotelu na północy Zatoki Akaba. Gdy jednak sprawdziliśmy inne miejsca, okazało się, że to nie jest lokalny incydent. Wszystko wskazywało na szybko rozprzestrzeniającą się epidemię. Koledzy z Arabii Saudyjskiej poinformowali nas o podobnych przypadkach. Padły nawet jeżowce, które hodujemy dla celów badawczych w akwariach w naszym Instytucie Międzyuniwersyteckim i jeżowce z Underwater Observatory Marine Park. Patogen prawdopodobnie przedostał się przez system pompujący wodę. To szybka, brutalna śmierć. W ciągu dwóch dni ze zdrowego jeżowca pozostaje szkielet ze znaczącymi ubytkami tkanki. Umierające jeżowce nie są w stanie się bronić przed rybami, te się na nich żywią, co może przyspieszyć rozprzestrzenianie się epidemii, mówi główny autor badań, doktor Omri Bronstein z Wydziału Zoologii Uniwersytetu w Tel Awiwie.
      Doktor Bronstein od lat bada rafy koralowe pod kątem występowania na nich gatunków inwazyjnych. Jednym z gatunków, na których się skupiał jest właśnie D. setosum, czarny jeżowiec o wyjątkowo długich kolcach. To gatunek rodzimy Indo-Pacyfiku, który dzieli się na dwa klady. Jeden występujący na zachodzie Pacyfiku i u wschodnich wybrzeży Afryki i drugi zamieszkujący Morze Czerwone oraz Zatokę Perską. Wybudowanie Kanału Sueskiego otworzyło tropikalnym gatunkom z Indo-Pacyfiku drogę na Morze Śródziemne. D. setosum został zaobserwowany w tym akwenie po raz pierwszy w 2006 roku u wybrzeży Turcji. Od tamtej pory gatunek zwiększył swój zasięg na cały Lewant oraz Morza Jońskie i Egejskie. Globalne ocieplenie dodatkowo zaś przyspiesza inwazję gatunków tropikalnych na wschodnie regiony Morza Śródziemnego.
      Jeżowce, a w szczególności Diadem setosum, to kluczowe gatunki zapewniające zdrowie rafom koralowym. Są one ogrodnikami raf. Żywią się glonami, zapobiegając zaduszeniu przez nie koralowców, z którymi konkurują o dostęp do światła. Niestety jeżowce te nie występują już w Zatoce Akaba, a zasięg ich wymierania szybko rozszerza się na południe, dodaje Bronstein.
      Izraelczycy, po otrzymaniu pierwszych informacji o pojawieniu się na Morzu Śródziemnym inwazyjnego D. setosum, przystąpili do badań nad intruzem. W 2016 roku po raz pierwszy zauważyli ten gatunek u śródziemnomorskich wybrzeży Izraela. Od 2018 odnotowują gwałtowny rozrost jego populacji. Ledwo jednak rozpoczęliśmy badania podsumowujące inwazję jeżowców na Morze Śródziemne, a zaczęliśmy otrzymywać informacje o ich nagłym wymieraniu. Można stwierdzić, że wymieranie inwazyjnego gatunku nie jest niczym niekorzystnym, ale musimy brać pod uwagę dwa zagrożenia. Po pierwsze, nie wiemy jeszcze, jak to wymieranie wpłynie na gatunki rodzime dla Morza Śródziemnego. Po drugie, i najważniejsze, bliskość Morza Śródziemnego i Czerwonego zrodziła obawy o przeniesienie się patogenu na na rodzimą populację jeżowców na Morzu Czerwonym. I tak się właśnie stało, wyjaśnia Bronstein.
      To, co dzieje się obecnie na Morzu Śródziemnym i Czerwonym przypomina zjawiska znane z Karaibów. W 1983 roku nagle wymarły tam jeżowce, a rafy koralowe zostały zniszczone przez glony. W ubiegłym roku sytuacja się powtórzyła. A dzięki nowym technologiom i badaniom przeprowadzonym przez naukowców z Cornell University wiemy, że przyczyną zagłady jeżowców na Karaibach były pasożytnicze orzęski. Stąd też podejrzenie, że to one są przyczyną wymierania jeżowców u zbiegu Europy, Afryki i Azji.
      Diadema setosum to jeden z najbardziej rozpowszechnionych na świecie gatunków jeżowców. Sytuacja jest naprawdę poważna. W Morzu Czerwonym wymieranie przebiega błyskawicznie i już objęło większy obszar, niż w Morzu Śródziemnym. Wciąż nie wiemy, co dokładnie zabija jeżowce. Czy to orzęski, jak na Karaibach, czy też jakiś inny czynnik? Tak czy inaczej jest on z pewnością przenoszony przez wodę, dlatego też obawiamy się, że wkrótce wyginą wszystkie jeżowce w Morzu Śródziemnym i Czerwonym, martwi się Bronstein.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Przed niemal 700 laty w Europie, Azji i Afryce krwawe żniwo zbierała Czarna Śmierć, największa epidemia w historii ludzkości. Międzynarodowy zespół naukowy z McMaster University, University of Chicago, Instytutu Pasteura i innych organizacji, przez siedem lat prowadził badania nad zidentyfikowaniem różnic genetycznych, które zdecydowały, kto umrze, a kto przeżyje epidemię. W trakcie badań okazało się, że w wyniku wywołanej przez epidemię presji selekcyjnej na nasz genom, ludzie stali się bardziej podatni na choroby autoimmunologiczne.
      Naukowcy skupili się na badaniu szczątków osób, które zmarły w Londynie przed, w trakcie i po epidemii. Badany okres obejmował 100 lat. Naukowcy pobrali próbki DNA z ponad 500 ciał, w tym z masowych pochówków ofiar zarazy z lat 1348–1349 z East Smithfield. Dodatkowo skorzystano też z DNA osób pochowanych w 5 różnych miejscach w Danii. Naukowcy poszukiwali genetycznych śladów adaptacji do obecności bakterii Yersinia pestis, odpowiedzialnej za epidemię dżumy.
      Udało się zidentyfikować cztery geny, które uległy zmian. Wszystkie są zaangażowane w produkcję białek broniących organizmu przed patogenami. Uczeni zauważyli że konkretny alel (wersja) genu, decydował o tym, czy dana osoba jest mniej czy bardziej podatna na zachorowanie i zgon.
      Okazało się, że osoby, z dwoma identycznymi kopiami genu ERAP2 znacznie częściej przeżywały pandemię, niż osoby, u których kopie tego genu były różne. Działo się tak, gdyż te „dobre” kopie umożliwiały znacznie bardziej efektywną neutralizację Y. pestis.
      Gdy mamy do czynienia z pandemią, która zabija 30–50 procent populacji, występuje silna presja selektywna. Wersje poszczególnych genów decydują o tym, kto przeżyje, a kto umrze. Ci, którzy mają odpowiednie wersje genów, przeżyją i przekażą swoje geny kolejnym pokoleniom, mówi główny współautor badań, genetyk ewolucyjny Hendrik Poinar z McMaster University.
      Europejczycy, żyjący w czasach Czarnej Śmierci, byli początkowo bardzo podatni na zachorowanie i zgon, ponieważ od dawna nie mieli do czynienia z dżumą. Z czasem, gdy w kolejnych wiekach pojawiały się kolejne fale epidemii, śmiertelność spadała. Naukowcy szacują, że osoby z „dobrym” alelem ERAP2 miały o 40–50 procent większe szanse na przeżycie. To, jak zauważa profesor Luis Barreiro z University of Chicago, jeden z najsilniejszych znalezionych u człowieka dowodów na przewagę uzyskaną w wyniku adaptacji. To pokazuje, że pojedynczy patogen może mieć silny wpływ na ewolucję układu odpornościowego, dodaje uczony.
      Z czasem nasz układ odpornościowy ewoluował w taki sposób, że to, co pozwalało uchronić ludzi przed średniowieczną zarazą, dzisiaj zwiększa naszą podatność na takie choroby autoimmunologiczne jak choroba Crohna czy reumatoidalne zapalenie stawów.
      Zrozumienie dynamiki procesów, które ukształtowały nasz układ odpornościowy, jest kluczem do zrozumienia, w jaki sposób pandemie z przeszłości, takie jak dżuma, przyczyniły się do naszej podatności na choroby w czasach współczesnych, mówi Javier Pizarro-Cerda z Yersinia Research Unit w Instytucie Pasteura.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Od lat jesteśmy świadkami zmian na światowej scenie politycznej i gospodarczej. W ostatnim czasie, szczególnie po napaści Rosji na Ukrainę, proces ten gwałtownie przyspieszył. Naukowcy i analitycy zastanawiają się, jak będzie wyglądał świat w kolejnych dekadach. „Polska – Azja. Wojna i pandemia, zmierzch dawnej globalizacji i początek nowej” to drugie spotkanie świata nauki, biznesu, administracji państwowej i samorządowej organizowane przez Centrum Studiów Azjatyckich działające w ramach Izby Gospodarczej Europy Środkowej. Współorganizatorami konferencji są Uniwersytet Wrocławski, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu oraz Politechnika Opolska.
      Konferencja rozpocznie się 26 września. Jej tematem jest omówienie wpływu pandemii Covid 19 i wojny pomiędzy Rosją a Ukrainą na ekonomiczne, polityczne, społeczne i kulturowe przemiany w skali globalnej i lokalnej w krajach azjatyckich oraz ich znaczenie dla charakteru, natężenia i kierunku procesów globalizacyjnych, w szczególności tych, które dotykają Polski, Europy Środkowej i krajów azjatyckich, czytamy w zaproszeniu na konferencję.
      Cztery z pięciu dni konferencji zostaną poświęcone poszczególnym krajom i regionom Azji: w pierwszym dniu (26 września) eksperci zajmą się Chinami, dzień drugi (27.09) poświęcony będzie Korei, trzeci dzień zdominuje tematyka Japonii, dzień czwarty (29.09) to dzień Turcji, Azerbejdżanu, Kazachstanu, Kirgistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu. Natomiast dzień ostatni konferencji będzie poświęcony Azji jako całości, z uwzględnieniem jej poszczególnych regionów, szczególnie tych, których nie omówiono wcześniej.
      Organizatorzy konferencji, prof. Gościwit Malinowski z UW, dr hab. prof. UE Grzegorz Krzos z UE, dr hab. Maria Bernat z PO, dr hab. Andrzej Bujak z WSB oraz Łukasz Osiński, prezes Izby Gospodarczej Europy Środkowej, chcą zaprezentować potencjał naukowcy polskich studiów azjatyckich, wymienić doświadczenia oraz przedyskutować plany i możliwości badań nad krajami azjatyckimi z przedsiębiorcami i przedstawicielami administracji.
      Dlatego też organizatorzy zapraszają osoby zainteresowane tematyką konferencji do zaprezentowania wyników swoich badań naukowych. Osoby zainteresowane podzieleniem się wynikami swoich badań powinny wysłać na adres gosciwit.malinowski@uwr.edu.pl zgłoszenia zawierające imię, nazwisko, afiliację autora, tytuł prezentacji i jej preferowaną formę oraz krótkie streszczenie.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...