Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
ex nihilo

Wyższość religii nad wyższością ateizmu w walce z wirusem (offtop)

wilk

Wiadomość dodana przez wilk

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, 3grosze napisał:

Za przeproszeniem, sam się ... edukuj.:P

No cóż... jeśli Tobie wystarcza wiara, jakieś łaski, objawienia, nawiedzenia czy inne takie, to Twój wybór (zakładając Twoją zdolność do wyborów).

 

5 minut temu, 3grosze napisał:

Nie znasz badań wykazujących relaksujące działanie modlitw "na mózg" i tzw poczucie szczęścia?

Marycha albo seta są znacznie skuteczniejsze i nie ma w ich błagań o łaskę Pana i inne takich niewolniczych żebranin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Up

Jak zwykle normalka. Gdy już brakuje argumentów rzeczowych, następuje etap  szyderstwa.

Edytowane przez 3grosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edycja:
oczywiście "innych" miało być. 
No a poza tym... "wiara czyni czuba".

1 minutę temu, 3grosze napisał:

Jak zwykle normalka. Gdy już brakuje argumentów rzeczowych, następuje etap  szyderstwa.

A jaka może być inna odpowiedź na takie "rzeczowe argumenty":

33 minuty temu, 3grosze napisał:

Za przeproszeniem, sam się ... edukuj.:P

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minutes ago, 3grosze said:

Nie znasz badań wykazujących relaksujące działanie modlitw "na mózg" i tzw poczucie szczęścia? Teraz trzeba zbadać związek postępującego wzrostu zaburzeń psychicznych z laicyzacją.

Jasne, niewątpliwie przeróżne techniki robienia sobie dobrze często mają pozytywny wpływ na krótkoterminowe samopoczucie użytkownika ... ale innych już nie ( https://en.wikipedia.org/wiki/Studies_on_intercessory_prayer ) i ogólnie nie ma to wiele wspólnego z religią - np. Sam Harris jest znanym ateistą promującym medytację.

Natomiast w drugiej kwestii chodziło mi o pytanie na co nasza cywilizacja przeznacza czas - długo można wymieniać zyski z czasu przeznaczonego na rozwój medycyny (bez których pewnie mało kto z nas jeszcze by żył), a jakie są z zamieniania zdrowych ludzi w bezmyślne automaty na zdrowaśki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
26 minut temu, Jarek Duda napisał:

Natomiast w drugiej kwestii chodziło mi o pytanie na co nasza cywilizacja przeznacza czas - długo można wymieniać zyski z czasu przeznaczonego na rozwój medycyny (bez których pewnie mało kto z nas jeszcze by żył), a jakie są z zamieniania zdrowych ludzi w bezmyślne automaty na zdrowaśki?

Nie znasz tematu: ilości czasu przeznaczanego na modlitwę i odnoszonych z niej korzyści (subiektywnych i obiektywnych), a chcesz być dyktatorem cudzego myślenia?

Dlatego też, nie zrozumiesz dla ilu noblistów modlitwa mogła była pomocna w tej nominacji.

26 minut temu, Jarek Duda napisał:

a jakie są z zamieniania zdrowych ludzi w bezmyślne automaty na zdrowaśki?

O tak:o... masz pojęcie o modlitwie!

Edytowane przez 3grosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam osobiście trochę osób religijnych - świetni w zdrowaśkowaniu, podstawowe "działanie" to modlitwa, ksiądz jako najwyższy autorytet ... ale niestety o nauce nie pogadasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

i na wycinku zbudowałeś sobie obraz całości. Takie to... nienaukowe.

Edytowane przez 3grosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, 3grosze napisał:

chcesz być dyktatorem cudzego myślenia?

Ale jaja!
3grosze, a może byś jednak się odrobinę podedukował i zajrzał chociażby do historii religii, tej współczesnej historii też, zanim cokolwiek o "dyktatorach cudzego myślenia" napiszesz. 
Bo - bez przeproszenia - po prostu bredzisz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, ex nihilo napisał:

Ale jaja!
 

Dokładnie!

"Przyganiał kocioł (Jarek) garnkowi (historyczny totalitaryzm religijny), a sam smoli". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Boże, jeśli istniejesz, dzięki Ci, żeś mnie nie pokarał łaską wiary!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No przecież się pomodliłem...
Ale to nie irytacja. Zniechęcenie. Dyskusje z nawiedzonymi nie mają sensu. EOT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

EOT już 7 postów wcześniej powinieneś sobie nakazać, kiedy z braku argumentów przestawiłeś się na ironię i szyderstwo.

Edytowane przez 3grosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Jarek Duda napisał:

Tak jeszcze odnośnie średniowiecza, oczywiście szerząca zarazy walka z higieną to tylko jeden z niezliczonej ilości przykładów dlaczego tysiąc lat zawdzięcza chrześcijaństwu nazwę "wieki ciemne".

A potem przyszedł niereligijny nazizm z komunizmem i ekspresowo, (ale ateistycznie:D) nadrobiły z nawiązką szkody kościelne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Społeczeństwo ogłupione jednym idealizmem łatwo popchnąć w kolejny.

Żeby temu zapobiec, trzeba ludzi nauczyć krytycznie myśleć zamiast bezkrytycznie wierzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, 3grosze napisał:

Jak zwykle normalka. Gdy już brakuje argumentów rzeczowych, następuje etap  szyderstwa.

Nie, to proste stwierdzenie prostego faktu.
https://www.oocities.org/humanizm_w_polsce/Czy_religia_wniosla_pozyteczny_wklad_do_cywilizacji.htm

3 godziny temu, 3grosze napisał:

Niewolnik był traktowany jako przedmiot, nie zaś jako podmiot prawa.

Kościół katolicki dosyć długo uczestniczył w tym procederze, warto pamiętać że właśnie w tym celu tolerowano żydów. W pewnym sensie to właśnie KK jest spadkobiercą instytucjonalnym Imperium Rzymskiego.

2 godziny temu, 3grosze napisał:

Teraz trzeba zbadać związek postępującego wzrostu zaburzeń psychicznych z laicyzacją.

Zaburzenia psychiczne mają organiczne przyczyny.

1 godzinę temu, 3grosze napisał:

O tak:o... masz pojęcie o modlitwie!

Celem modlitwy jest systematyczne pranie mózgu (przekonywanie siebie) oraz "dawanie świadectwa" (przekonywanie innych). Religia wykorzystuje układ limbiczny i pierwotne instynkty, a nie rozum, umniejszając jego rolę.

1 godzinę temu, 3grosze napisał:

Dlatego też, nie zrozumiesz dla ilu noblistów modlitwa mogła była pomocna w tej nominacji.

Arafat?

1 godzinę temu, 3grosze napisał:

chcesz być dyktatorem cudzego myślenia?

Mamy już de facto obligatoryjne państwowe lekcje religii w szkołach podstawowych, ale to nie wystarcza: wprowadza się je w przedszkolu. I kto tu jest dyktatorem?

39 minut temu, 3grosze napisał:

A widzisz, nie modlisz się, więc jesteś bardziej podatny na irytację.:D

Ludzkie emocje są pożyteczne, również irytacja, każda z nich ma swój cel.
To podstawowa strategia wszystkich religii - wprowadzać wewnętrzne konflikty i poczucie winy z powodu swoich naturalnych uczuć, a potem oferować cudowne rozwiązanie.

Inną strategią jest przyjmowanie że wszystko co dobre pochodzi od boga i religii, a wszystkie złe uczynki są przypisywane indywidualnym ludziom (również funkcjonariuszom).

24 minuty temu, Jarek Duda napisał:

dlaczego tysiąc lat zawdzięcza chrześcijaństwu nazwę "wieki ciemne".

Tutaj jest jakiś sensowny tekst o tym http://www.humanreligions.info/the_dark_ages.html

Wbrew tezom zawartym na tej stronie Islam przyczynił się do całkowitej zagłady wielu cywilizacji i kultur, w jeszcze większym stopniu odpowiada za zanik starożytnej wiedzy (to co "ocalił" to były popłuczyny po tym co sam zniszczył). Ale islam powstał pod intelektualnym wpływem misjonarzy chrześcijańskich.

17 minut temu, 3grosze napisał:

A potem przyszedł niereligijny nazizm z komunizmem i ekspresowo, (ale ateistycznie:D) nadrobiły z nawiązką szkody kościelne.

Samo zestawienie mi się podoba :) Wystarczy pamiętać co wyrabiał kościół w Amerykach, całkowite pogromy żydów zdarzały się też w wielu chrześcijańskich krajach w europie zachodniej.
Nazim i komunizm dostały nowe możliwości techniczne.
 

14 godzin temu, 3grosze napisał:

Nie muszą zakładać ateistycznego kościoła, wystarczy wyrugowanie religii i patologia szerzy się, że hej.

Czego najlepszym przykładem są Czechy :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
24 minutes ago, 3grosze said:

Religia ogłupia? Jakoś tych http://apologetyka.org/noblisci-o-bogu/ noblistów nie ogłupiła.

Ciekawa hipoteza - a skąd wiesz że gdyby nie zostali poddani takiej indoktrynacji, to nie osiągnęli by tego?

Ogólnie człowiek wobec wielkości świata ma potrzeby szukania zjawisk nadprzyrodzonych, w związku z czym w trakcie historii ludzkości powstały tysiące wierzeń, często niezależnie. Jak z wirusami, niektóre są lepiej przystosowane do rozwijania w społeczeństwie co prowadzi do dominacji - szczególnie historycznie monoteistyczne nakazujące nawracać/zabijać przedstawicieli innych religii np. w wojnach krzyżowych, inkwizycji, paleniu ludzi i książek. W wyniku tych bezlitosnych praktyk, chrześcijaństwu udało się wybić wiele innych religii, dominując współczesny świat (np. zakazując Afrykanom używania kondomów żeby mogli się dzielić HIVem) - przez co np. nobliści chcąc nie chcąc byli poddani takiej indoktrynacji, też przeciwstawianie się jej często bywało niebezpieczne politycznie.

Też ogólnie często naukowcy odnoszą się do niereligijnego boga, np. Einstein, wyrażając trudność problemów które próbują atakować - krytycznym podejściem naukowym a nie bezkrytyczną wiarą.

Edytowane przez Jarek Duda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie ogłupia!
https://www.pch24.pl/figury-demonow-z-kaszubskiej-mitologii--atrakcja-z-poganstwem-w-tle,74243,i.html
Długie to, ale przeczytać warto jako całkiem niezły wykład pierdołologii stosowanej :D
 

1 godzinę temu, 3grosze napisał:

EOT już 7 postów wcześniej powinieneś sobie nakazać, kiedy z braku argumentów przestawiłeś się na ironię i szyderstwo.

Czy Ty w ogóle wiesz, co to jest "argument"? Twoje takie czy inne zwidy z całą pewnością argumentami nie są, a z tego co piszesz wynika, że Twoja wiedza o religii, której tak bronisz, jest praktycznie żadna, może gdzieś na poziomie przeciętnego parafianina, co mu tam ksiądz coś powiedział.
Nie wiem, trollem jesteś czy durniem zwykłym (chociaż przyznać trzeba, że chyba z dobrą "duszą", chociaż pewności co do tego mieć nie można). I nie tylko o tą dyskusję chodzi. A może po prostu miejsca Ci się pomyliły.
Żeby nie być gołosłownym - sprawa stosunku chrześcijaństwa do niewolnictwa (jak widzę, "Czasy chrześcijańskie zmieniły:P tę treść." przerobiłeś na "Niewiele z tego zostało:P, natomiast Dekalog ostał się cały.:)"):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przekleństwo_Chama
Ale to Ty powinieneś wiedzieć, żeby bzdurnych argumentów nie wrzucać.
A przy okazji: na pewno "Dekalog ostał się cały"?

Itd., itp. Mogła być całkiem ciekawa dyskusja, bo temat jest, ale jak zwykle w ostatnich czasach... uciekasz w przepychanki na poziomie piaskownicy. Inna sprawa, że może nie do końca się dziwię, bo próbujesz bronić pozycji nie do obrony. Skutek jest taki, że swoją "argumentacją" i (tandetną niestety) erystyką tylko swoją wiarę ośmieszasz, ale to już Twoja sprawa, nie moja. No i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, 3grosze napisał:

Religia ogłupia? Jakoś tych http://apologetyka.org/noblisci-o-bogu/ noblistów nie ogłupiła.:P

Na liście znalazłem Alberta Einsteina, który pod koniec życia wciąż powtarzał, że cały czas jest zadeklarowanym ateistą, a wszystkie jego cytaty dotyczące Boga, są wyssane z palca.

Na tym zakończę jakiekolwiek dalsze czytanie tej strony, bo nie jest wiarygodna, a nie mam cierpliwości by sprawdzać kogokolwiek więcej.

Widziałem też coś podobnego z wypowiedziami naszych piłkarzy z reprezentacji, gdzie człowiek, który zazwyczaj używa w wywiadach prostego i dosadnego języka nagle wspina się na szczyty poezji i tylko brakuje by zaczął rymować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 godziny temu, ex nihilo napisał:

Czy Ty w ogóle wiesz, co to jest "argument"? (...) Skutek jest taki, że swoją "argumentacją" i (tandetną niestety) erystyką tylko swoją wiarę ośmieszasz, 

Wiem, ze Ty masz kłopot ze zrozumieniem sensu tego skomplikowanego słowa. Oto przykłady Twoich  "argumentów" i lotnej "erystyki" tylko w tym wątku:D, nie przynoszącej chluby j ateistom:

No jasne, mieszkam na Marsie.

Czy może tylko kto inny boską fuchę dostał? Hmm?

O Boże, jeśli istniejesz, dzięki Ci, żeś mnie nie pokarał łaską wiary!

- po prostu bredzisz. 

Ale jaja!

Marycha albo seta są znacznie skuteczniejsze 

Nie bardzo mi się chce odpowiadać, bo właściwie to nie ma na co.

Dyskusje z nawiedzonymi nie mają sensu.

To ostanie akurat bardzo trafne.:P

 

4 godziny temu, Jarek Duda napisał:
5 godzin temu, 3grosze napisał:

Religia ogłupia? Jakoś tych http://apologetyka.org/noblisci-o-bogu/ noblistów nie ogłupiła.

Ciekawa hipoteza - a skąd wiesz że gdyby nie zostali poddani takiej indoktrynacji, to nie osiągnęli by tego?

2 godziny temu, pogo napisał:
5 godzin temu, 3grosze napisał:

Religia ogłupia? Jakoś tych http://apologetyka.org/noblisci-o-bogu/ noblistów nie ogłupiła.:P

Na liście znalazłem Alberta Einsteina,

 

4 godziny temu, Astro napisał:
5 godzin temu, 3grosze napisał:

Religia ogłupia?

A nie?

Oj, bolą Was mocno wierzący nobliści.:D 

Teoria upada?:D

Edytowane przez 3grosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Chcesz dalej?  Ok. Nie lubię się znęcać, ale jak ktoś bardzo o to prosi...
 

10 godzin temu, 3grosze napisał:

Niewiele z tego zostało:P, natomiast Dekalog ostał się cały.:)

No cóż, sprawdźmy na ile cały Dekalog się ostał, w prawie, bo taki był kontekst. Dla wygody weźmy wersję katechizmową, uproszczoną (z innymi będzie tak samo):

  1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
  2. Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.
  3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
  4. Czcij ojca swego i matkę swoją.
  5. Nie zabijaj.
  6. Nie cudzołóż.
  7. Nie kradnij.
  8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
  9. Nie pożądaj żony bliźniego swego.
  10. Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

I co z tego zostało we współczesnym europejskim prawie (cywilne, karne, rodzinne)? Dokładnie 30% - punkty 5, 7 i 8. I to wszystko.
A co zostało z prawa rzymskiego? Nie będę tu robił całego wykładu (można znaleźć w sieci), ale tak lekko licząc, jakieś 70%, a w cywilnym chyba nawet więcej. Chodzi oczywiście o zasady, odpowiedniki "przykazań".
I taka to jest właśnie wartość Twoich "argumentów". Nawet nie sprawdzisz jakie są fakty, zanim brednię jakąś napiszesz. A może i sprawdzisz, tylko chodzi Ci o strollowanie niewygodnego dla Ciebie tematu...

Co do szyderstwa. Kto szydzi? Czym jest to (wersja oryginalna, uważam, że mocniejsza od tej "pingwiniej"):


jeśli nie szyderstwem z rozumu, polskiego państwa i narodu, a nawet własnej religii? Rok 2016, środek Europy, praktycznie cała wierchuszka polskich władz państwowych... u jakiegoś religijnego sekciarza, że nie napiszę mocniej. Ciekawe, czy taki skład by się zebrał na jubileuszu uniwersytetu, wybitnego profesora, itd., itp. Właściwie nie takie ciekawe, bo odpowiedź jest oczywista na 5+ sigma.
 

49 minut temu, 3grosze napisał:

Oj, bolą Was mocno wierzący nobliści.:D 

Teoria upada?:D

No i... q.e.d.: troll lub idiota... "Lub", bo jedno nie wyklucza drugiego.

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 hours ago, pogo said:

Na liście znalazłem Alberta Einsteina, który pod koniec życia wciąż powtarzał, że cały czas jest zadeklarowanym ateistą, a wszystkie jego cytaty dotyczące Boga, są wyssane z palca.

To się nazywa po angielsku quote mining. Inny przykład słów Einsteina, które są wykorzystywane do manipulacji, w tym wypadku przez płaskoziemców.

 

Quote

Leaving out the end of a sentence by Albert Einstein "Since then I have come to believe that the motion of the Earth cannot be detected by any optical experiment," (flat Earth version) which ends with "though the Earth is revolving around the Sun."[31]

https://rationalwiki.org/wiki/Quote_mining

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Quote

Oj, bolą Was mocno wierzący nobliści.:D 

Nie rozumiem do czego zmierzasz? Że Rydzyk zasługuje na nobla z fizyki za poruszanie ciemnej materii falami elektromagnetycznymi?

Nobliści to są omylni ludzie, np. dziobający szpikulcem mózgi za lobotomię, często żyjący w świecie rządzonym przez chrześcijan - którzy osiągnęli dominację zabijając i siłą nawracając przedstawicieli innych religii, dający nagrody m.in. z powodów politycznych (np. pokojowa dla Kissingera czy Obamy) - musisz być poprawny żeby mieć szansę dostać.

W "Bóg nie gra w kości" Einsteina nie chodzi o tego od aniołków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, 3grosze napisał:

Oj, bolą Was mocno wierzący nobliści.

Nie chce mi się sprawdzać, ale na tej liście może być nawet więcej niż połowa ateistów, wystarczy się wczytać ze zrozumieniem, co piszą (a BTW oprócz Einsteina jest też Hawking chociażby, którego o religijność nie posądzam, oj nie;))

5 godzin temu, Jarek Duda napisał:

Też ogólnie często naukowcy odnoszą się do niereligijnego boga, np. Einstein, wyrażając trudność problemów które próbują atakować

I tak po prawdzie, do tego właśnie powinna być używana religia, czy też pojęcie Boga, żeby coś tam powiedzieć o zagadnieniach bardzo trudnych czy nawet ekstremalnie trudnych (kwestia własnej śmiertelności chociażby jest IMHO ekstremalnie trudna), a nie do jakiegoś bezmyślnego klepania formułek. Ale z drugiej strony nawet ludzie prości przeżywają te (ekstremalnie) trudne sprawy, więc wydaje mi się, że pisanie o nich jako jakichś idiotach dających się łatwo zaprogramować czy zindoktrynować jest przypuszczalnie przynajmniej dla niektórych krzywdzące.Co najmniej niektórzy z tych "prostaczków" całkiem świadomie przeżywają pewne trudne sprawy.

P.S. Czy ktoś ma na forum ma wiedzę pozwalającą coś dopowiedzieć w kwestii, czy średniowiecze rzeczywiście było takimi "wiekami ciemnymi"???? Z tego co się orientuję oprócz zwolenników interpretacji, że "wieki ciemne" są też jacyś obrońcy średniowiecza. I to chyba nie tak, że po linii podziału np. lewica-prawica albo wierzący-niewierzący, bo chyba na historycy.org kiedyś trafiłem na informację, że pewna feministka-historyczka napisała książkę, w której twierdziła, że w średniowieczu kobiety miały realnie więcej szans na sprawowanie władzy niż w czasach dzisiejszych (tylko nie odnajdę linku, bo to było dawno, a trafiłem tam przypadkiem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...