Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Co z HD DVD dla Xboksa 360?

Rekomendowane odpowiedzi

Toshiba oficjalnie poinformowała o porzuceniu formatu HD DVD. Japońska firma była tylko jednym z gigantów wspierających ten format. Popierał go również Microsoft, którego klienci dokupili wiele odtwarzaczy HD DVD do konsoli Xbox 360.

Microsoft mówi, że porzucenie formatu przez Toshibę nie wpłynie negatywnie na sprzedaż konsoli, gdyż odtwarzacze HD DVD nie były weń wbudowane, a ich kupno było opcjonalne.

Dotychczas klienci w USA nabyli 269 000 napędów HD DVD dla Xboksa 360. Oznacza to, że napęd jest najchętniej kupowanym urządzeniem peryferyjnym dla konsoli Microsoftu.

Koncern Gatesa nie wydaje się jednak zmartwiony. Firma ogłosiła, że poczeka, co postanowi Toshiba, która produkuje wspomniany napęd.

Microsoft popierał co prawda format konkurencyjny wobec Blu-ray, ale nie był z nim tak mocno związany, jak chociażby Sony, które wbudowało odtwarzacz Blu-ray w konsolę PlayStation 3.

Co więcej Microsoft został oskarżony o to, że ogłaszając swoje poparcie dla HD DVD chce sabotować rozwój formatu optycznego przyszłej generacji. Koncern z Redmond miał jakoby w ten sposób wprowadzać zamieszanie na rynku i nakłaniać klientów do tego, by wstrzymali się z wyborem jednego z konkurujących formatów, a zamiast tego by korzystali z gier czy filmów udostępnianych za pośrednictwem Sieci przez takie usługi jak Xbox Live Video Marketplace. Microsoft miał więc ponoć na celu doprowadzenie do upadku obu formatów.

W związku z wycofanie się Toshiby z rynku HD DVD pojawiły się spekulacje, jakoby Microsoft przygotowywał się do wykorzystania formatu Blu-ray. Przedstawiciele firmy oficjalnie mówią jednak, że jest jeszcze zbyt wcześnie by rozważać takie pomysły.

Microsoft, mimo iż wsparł HD DVD, nigdy nie oświadczył, że nie będzie używał Blu-ray.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Microsoft miał więc ponoć na celu doprowadzenie do upadku obu formatów.

 

No to jest lekka przesada. Nigdy nie było takiej opcji żeby oba formaty upadły. Co najwyżej M$ chciał odsunąć wygraną jednego z nich by wzrosło zainteresowanie ich internetowymi usługami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę szkoda HD-DVD... był tańszy (pewnie to wada) i zapewniał kompatybilność wstecz bo umożliwiał nagranie warstw HD i DVD na jednej płycie (kolejna wada... bo nie kupisz tych samych filmów 2 razy), sprzęt do tłoczenia był tańszy (oczywiście wada, bo kto kupi droższe maszyny do Blu-ray)... a film HD w MPEG-2 1080p zajmuje jakieś 20 GB... więc na 30GB HD-DVD by się nie zmieścił co innego 50GB Blu... więcej reklam wejdzie...

 

w sumie wadliwy był ten format to upadł :)

 

a ten napęd do Xboxa można było podłączyć do PC lub laptopa i oglądać filmy na HD-DVD... ale to napewno też była wada.. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Gazeta Asahi Shimbun poinformowała, że Mitsubishi Chemicals zaprzestanie produkcji płyt Blu-ray i DVD. Dziennikarze twierdza, że przyczyną podjęcia takiej decyzji jest spadająca zyskowność tego typu przedsięwzięć spowodowana rosnącą konkurencją ze stron firm spoza Japonii.
      Ze zdobytych informacji wynika, że produkcja płyt sprzedawanych pod marką Verbatim zostanie zlecona przedsiębiorstwom z Tajwanu lub Indii. Jedynym japońskim producentem DVD pozostanie firma Taiyo Yuden.
      Płyty DVD osiągnęły szczyt popularności w 2007 roku, kiedy to na całym świecie sprzedano około 6 miliardów sztuk. Od tamtej pory ich sprzedaż spada. Analitycy przewidują, że w roku 2013 liczba sprzedanych płyt zmniejszy się do 3,7 miliarda sztuk.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Według niepotwierdzonych informacji Microsoft zlecił IBM-owi i Globalfoundries produkcję układów scalonych dla następcy Xboksa 360. Podobno koncern z Redmond zamówił wykonanie około dziesięciu tysięcy 300-milimetrowych plastrów krzemowych z układami o nazwie kodowej Oban. Kości mają trafić do twórców oprogramowania, którzy będą pisali gry na konsolę.
      Podobno Oban zawiera procesor PowerPC i rdzeń graficzny Radeon HD bazujący na architekturze GCN (graphics core next).
      Wcześniejsze pogłoski mówiły, że Xbox Next będzie korzystał z układu system-on-chip opartego na architekturze ARM zawierającego wiele dedykowanych rdzeni odpowiedzialnych za grafikę, sztuczną inteligencję, dźwięk, szyfrowanie i inne funkcje. Przyszła konsola Microsoft ma podobno wykorzystywać system operacyjny zbudowany wokół jądra Windows 9. Ma być ona też mniejsza i tańsza w produkcji niż Xbox 360.
      Żadna z wymienionych firm nie chciała skomentować tych doniesień.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Jutro, 6 grudnia, zadebiutuje platforma telewizyjna dla Xboksa 360. Użytkownicy konsoli, którzy posiadają też kontroler Kinect, będą mogli przełączać programy za pomocą ruchów dłoni oraz komend głosowych. Taki sam sposób sterowania będzie można wykorzystać podczas słuchania muzyki czy oglądania nagranych filmów.
      Całość będzie też współpracowała z telefonami komórkowymi wyposażonymi w system Windows Phone. Smartfona będzie można zatem wykorzystać w roli pilota telewizyjnego.
      Usługa połączona jest z wyszukiwarką Bing, dzięki czemu podczas demonstracji dokonanej przez pracownika Microsoftu wystarczyło, by ten powiedział „Xbox. Bing. Iron Man", by otrzymać na ekranie listę filmów, gier czy programów telewizyjnych związanych z wymienionym filmem. Gdy następnie padła komenda „Xbox. Show. Movies", na ekranie pojawiły się miejsca, w których można kupić lub wypożyczyć „Iron Mana".
      Korzystanie z dodatkowych usług, takich jak np. z popularnego Netfliksa, wymaga wykupienia specjalnych subskrypcji. Z większości możliwości Xbox TV będą mogli skorzystać tylko użytkownicy usługi Xbox Live, która kosztuje 60 dolarów rocznie.
      Microsoft informuje, że dotychczas sprzedał ponad 57 milionów konsol Xbox 360 i ma ponad 35 milionów użytkowników Xbox Live.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Z nieoficjalnych doniesień wynika, że następca Xboksa 360, konsola o nazwie kodowej „Xbox Next", ma być mniejsza i tańsza od obecnie sprzedawanego urządzenia Microsoftu. Jak informuje blog MS Nerd, który już wcześniej przekazywał nieoficjalne i, jak się okazywało, w dużej mierze prawdziwe dane, Xbox Next będzie wykorzystywał zbudowany specjalnie na jego potrzeby układ ARM o nazwie kodowej „Loop", stąd też jest on nazywany Xbox Loop.
      Heterogeniczny system-on-chip oparty na architekturze ARM będzie zawierał nie tylko rdzeń CPU, ale również wiele dedykowanych rdzeni pomocniczych, wyspecjalizowanych w obsłudze grafiki, sztucznej inteligencji, fizyki, dźwięku czy kodowania sygnału. Układ zostanie zaprojektowany przez Microsoft przy pomocy dwóch partnerów zewnętrznych. Informacja ta jest o tyle wiarygodna, że, jak informowaliśmy w ubiegłym roku, Microsoft kupił licencję na architekturę ARM.
      MS Nerd twierdzi również, że system operacyjny nowej konsoli będzie bazował na jądrze systemu Windows 9.
      Xbox Loop może zadebiutować już w 2013 roku.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Anonimowe źródła donoszą, że Microsoft prowadzi rozmowy z Comcastem i Verizonem w sprawie wykorzystania Xboksa 360 w roli dekodera telewizji kablowej. Koncern z Redmond już jakiś czas temu ujawnił projekt LiveTV, jednak dotychczas nie było jasne, czy firma zdecyduje się konkurować operatorami sieci kablowych i będzie dostarczała własne treści, czy też ma zamiar z kablówkami współpracować.
      Teraz wszystko wskazuje na to, że wybrano współpracę. Wykorzystanie Xboksa 360 w roli dekodera ma niewątpliwie liczne zalety. Użytkownicy konsoli będą mogli korzystać z usług Comcastu i Verizona bez konieczności kupowania osobnego dekodera. Ponadto Xbox 360 pozwoli korzystać z internetu, co daje operatorom kablówek, ich klientom i samemu Microsoftowi dodatkowe możliwości jeśli chodzi o tworzenie i dostarczanie np. interaktywnej zawartości. Oferta może zyskać na atrakcyjności, jeśli Xboksa połączymy z Kinectem i użytkownik będzie w stanie sterować dekoderem oraz interaktywną zawartością za pomocą gestów.
      Rozmowy pomiędzy wymienionymi firmami są podobno na tyle zaawansowane, że do podpisania umów może dojść w ciągu miesiąca. Co więcej, Microsoft podobno próbuje zachęcić producentów telewizorów, by ci wbudowywali Xboksa 360 w odbiorniki.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...