
Negatywny obraz ciała związany z mniejszą wytrwałością w działaniu
By
KopalniaWiedzy.pl, in Psychologia
-
Similar Content
-
By KopalniaWiedzy.pl
Oczyszczacze powietrza to urządzenia, które raz na zawsze pomogą nam pozbyć się problemu niskiej jakości powietrza wdychanego na co dzień. Smog, kurz, alergeny i cząsteczki organiczne to dla nich przysłowiowa bułka z masłem. Filtrują, oczyszczają, są łatwe w użyciu i ogólnodostępne. Tyle teorii. Teraz sprawdźmy jak jest w praktyce.
Jak to wszystko działa?
Zasada działania tych urządzeń jest na pozór dość prosta - dzięki wbudowanemu wentylatorowi wymuszają ruch powietrza, dzięki któremu dostaje się ono do środka, gdzie ulega filtracji. W zależności od modelu producenci wyposażają swoje sprzęty w różne jakościowo filtry zatrzymujące alergeny, drobinki pyłów i kurzu. Warto pozostać na chwilę w temacie samych filtrów i przyjrzeć się bliżej ich działaniu. Szczególnie godnymi polecania są filtry HEPA oraz te z węglem aktywnym. Najlepsze urządzenia nie bazują na jednym typie filtracji, nie zawężając tym samym swojego pola działania.
Na stronie marki eldom.eu odnajdziemy oczyszczacz, który w jednej kasecie skrywa aż 3 różne filtry: HEPA 11, antybakteryjny oraz węglowy. Co ciekawe to nie jedyne poziomy filtracji tego urządzenia. Producent doposażył go w system jonizacji podnoszący skuteczność oczyszczania oraz w lampę UV, która w wyniku reakcji z filtrem fotokatalizatora usuwa z powietrza bakterie oraz wirusy. Mamy zatem w tym przypadku do czynienia z aż 5 stopniowym systemem filtracji! Ale co to oznacza dla potencjalnego nabywcy? Eliminację m.in.:
• zanieczyszczeń mechanicznych (takich jak: kurz, cząstki stałe dymu i spalin),
• roztoczy rozwijające się w kurzu domowym,
• sierści i naskórka zwierząt (będące silnymi alergenami dla wielu osób),
• pyłków traw, drzew i kwiatów,
• zarodników pleśni i grzybów,
• bakterii oraz wirusów.
Obsługa oczyszczacza
Przy takiej dawce specjalistycznej wiedzy, może zrodzić się pytanie o to, czy urządzenia tego typu są trudne w obsłudze i wymagają specjalistycznej wiedzy? Absolutnie nie. Wspomniany model PO200 PURI posiada czujnik jakości powietrza, dzięki któremu urządzenie samo dostosowuje swoją pracę do występujących warunków. W wielkim skrócie - im brudniejsze powietrze tym szybciej pracuje wentylator. Wielkim ułatwieniem jest także wygodny i intuicyjny panel sterowania oraz możliwość wyboru jedno z trzech trybów pracy:
• AUTO
• RĘCZNE STEROWANIE
• TRYB NOCNY
Kontrolki umieszczone na panelu wskażą wybrany tryb, a każdorazową zmianę zaznaczy sygnał dźwiękowy. W znaczący sposób eliminuje to problem przypadkowej modyfikacji ustawień.
Codzienne korzystanie
Wiemy już, że oczyszczacze w znaczącej mierze przyczyniają się do poprawy parametrów powietrza w pomieszczeniach z których korzystamy. Czy jednak nie przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu i wykonywaniu obowiązków? Także w tym przypadku odpowiedź będzie przecząca. Nowoczesne urządzenia mają elegancki, wtapiający się w nowoczesne wnętrza design i wyróżniają się bardzo cichą pracą – we wspomnianym modelu PURI to jedynie 34-58 dB.
Sezon na oczyszczacz?
Czy w przypadku tych urządzeń można mówić o ich sezonowości? Nie do końca! Choć gdzieniegdzie można znaleźć jeszcze opinie o tym, że zaleca się korzystanie z nich jedynie w sezonach grzewczych, trudno przyznać im rację. Owszem, w tym okresie jesteśmy szczególnie narażeni na występowanie smogu co w sposób oczywisty wiąże się z natężoną pracą elektrociepłowni. Nie zapominajmy jednak o tym, że roztocza, cząsteczki organiczne czy masa alergenów towarzyszy nam na co dzień, bez wskazania na konkretny okres. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej przeczytaj dlaczego warto oczyszczać powietrze nie tylko w sezonie grzewczym i jak wybrać oczyszczacz powietrza do domu?
Oczyszczacz nie tylko w domu?
W biurach spędzamy średnio 8 godzin naszego życia. Praca kreatywna, skupienie i wytężony wysiłek umysłowy wymagają dobrego jakościowo powietrza. Oczyszczacz nie tylko poprawia samopoczucie ale także zwiększa koncentrację i w znaczącym stopniu poprawia wydajność pracy. Nie wystarczy dbałość o powyższe jedynie w warunkach domowych. Higiena i profilaktyka układu oddechowego to podstawa zdrowia i dobrego samopoczucia każdego dnia!
Dobry oczyszczacz powietrza to pogromca szkodliwych substancji i najlepszy sprzymierzeniec w walce o zdrowy oddech i dobre samopoczucie. Nie warto odkładać decyzji o jego zakupie na kolejne lata, biorąc pod uwagę ogrom pozytywów, które wniesie w nasze codzienne życie.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
Podczas badań prowadzonych w Sussex Computer-Human Interaction Lab (SCHI Lab) w obecności zapachu cytryny ludzie czuli się szczuplejsi i lżejsi. Wyczuwając woń wanilii, ochotnicy czuli się za to grubsi i ciężsi.
Badania prowadzono we współpracy z University College of London Interaction Centre (UCLIC) oraz Universidad Carlos III de Madrid (UC3M).
Naukowcy mają nadzieję, że te ustalenia uda się wykorzystać do opracowania nowych rekomendacji do terapii pacjentów z zaburzeniami postrzegania ciała albo nowych technologii ubieralnych, które będą mogły poprawiać samoocenę.
Ludzki mózg dysponuje modelami wyglądu ciała, które są nam potrzebne do kontaktów z otoczeniem. Podlegają one stałej aktualizacji w odpowiedzi na bodźce zmysłowe napływające ze środowiska i z samego ciała. Opisywane badanie pokazuje, że powonienie może wpływać na obraz ciała, jakim dysponujemy i na nasze odczucia wobec niego. Miejmy nadzieję, że możliwość korzystnego oddziaływania na percepcję za pośrednictwem technologii doprowadzi do stworzenia nowych, skuteczniejszych, metod terapii osób z zaburzeniami postrzegania ciała lub do opracowania interaktywnych ubrań i ubieralnej technologii do zapachowego poprawiania samooceny i rekalibrowania zaburzonych odczuć dot. wagi - opowiada Giada Brianza, doktorantka z SCHI Lab.
Nasze wcześniejsze badania pokazały, jak wykorzystać dźwięk, by zmienić percepcję ciała. W serii studiów zademonstrowaliśmy, na przykład, jak manipulując wysokością dźwięków towarzyszących stawianiu kroków, można sprawić, że ludzie będą się czuli lżejsi i szczęśliwsi i wpłynąć na zmianę sposobu chodzenia. Dotąd nikt jednak nie sprawdzał, czy zapach będzie miał podobny wpływ na postrzeganie ciała - dodaje dr Ana Tajadura-Jiménez z UC3M.
Najnowsze badanie składało się z 2 eksperymentów. W pierwszym ochotnikom siedzącym przed komputerem prezentowano różne bodźce zapachowe. Mieli je oceniać za pomocą wizualnej skali analogowej, porównując do kanciastych lub zaokrąglonych kształtów, czegoś gorącego lub chłodnego, a także do szczupłych i większych ludzkich sylwetek. W drugim eksperymencie badani wkładali słuchawki, a do ich ciała mocowano dwa czujniki wychwytujące ruch. Buty wyposażano w urządzenie modulujące dźwięk kroków i polecano, by podczas demonstrowania woni ludzie maszerowali w miejscu na drewnianej desce. Zadanie polegało na dostosowaniu wymiarów awatara 3D (na dopasowaniu ich do swojej percepcji obrazu ciała). Badani wypełniali też kwestionariusz dot. postrzeganej prędkości, emocji i odczuć związanych z ciałem.
Okazało się, że zapach cytryny sprawiał, że ludzie czuli się lżejsi. Przy woni wanilii czuli się zaś ciężsi. Wrażenia te były wzmacniane, gdy łączono je z wysokimi i niskimi dźwiękami kroków.
Poprzednie badania pokazały, że cytryna wiąże się ze szczupłymi sylwetkami, kanciastymi kształtami oraz wysokimi dźwiękami, a wanilia wiąże się z puszystymi sylwetkami, zaokrąglonymi kształtami i niskimi dźwiękami. To właśnie te zjawiska mogą odpowiadać za odmienną percepcję obrazu ciała podczas ekspozycji na różne bodźce zapachowe - wyjaśnia Marianna Obrist, szefowa SCHI Lab. Jednym z bardziej interesujących odkryć jest konstatacja, że dźwięk wydaje się mieć silniejszy wpływ na nieświadome zachowania, a zapach na świadome zachowania. Potrzeba dalszych badań, by lepiej zrozumieć potencjał (multi)sensorycznego oddziaływania na percepcję obrazu ciała.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
Ostatnie badania wykazały, że osoby z otyłością i nadwagą są podatne na insulinooporność mózgu. Naukowcom z Uniwersytetu w Tybindze zależało więc na sprawdzeniu, czy ćwiczenia mogą poprawić insulinowrażliwość i funkcjonowanie poznawcze w tej grupie osób.
Zespół dr Stephanie Kullman zebrał grupę 22 osób prowadzących siedzący tryb życia. Wszyscy mieli nadwagę bądź otyłość (średni wskaźnik masy ciała, BMI, wynosił 31). Ochotnicy wzięli udział w 8-tygodniowym programie treningowym, w którym uwzględniono m.in. jazdę na rowerze i marsz. Skanowanie mózgu miało miejsce przed i po interwencji. Funkcje mózgu mierzono przed i po donosowym podaniu insuliny. Naukowcy badali także nastrój, funkcje poznawcze i metabolizm obwodowy.
Okazało się, że choć program ćwiczeń doprowadził jedynie do marginalnej utraty wagi, funkcje mózgu ważne dla metabolizmu znormalizowały się po zaledwie 8 tygodniach. Ćwiczenia zwiększyły np. miejscowy przepływ krwi w zależnych od dopaminy regionach kontroli motorycznej i procesów nagrody.
Insulinowrażliwość wzrosła zwłaszcza w prążkowiu; reakcja mózgu osoby otyłej przypominała po 8 tygodniach odpowiedź człowieka z prawidłową masą ciała. Co ciekawe, im więcej ktoś stracił tłuszczu brzusznego, tym większa była poprawa funkcji mózgu.
Ochotnicy wspominali też o poprawie nastroju i zdolności przełączania między zadaniami, co wskazuje na poprawę funkcji wykonawczych.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
Ograniczając czas, w którym spożywa się posiłki, można skutecznie kontrolować poziom glukozy u mężczyzn zagrożonych cukrzycą typu 2.
Naukowcy z Uniwersytetu Adelajdy i South Australian Health and Medical Research Institute (SAHMRI) przez tydzień testowali wpływ jedzenia ograniczonego czasowo (ang. time-restricted feeding, TRF) na grupie 15 mężczyzn w średnim wieku 55 lat. Ich średnie BMI wynosiło 33,9.
Mężczyźni z grupy ryzyka cukrzycy typu 2. ograniczali spożycie pokarmów do 9-godzinnego okresu - opowiada prof. Leonie Heilbronn.
Ochotnicy stosowali TRF albo w schemacie od 8 do 17 [TRFe], albo od południa do 21 [TRFd]. W tym czasie zachowywali swoją zwykłą dietę. Powiedzieliśmy im, by jedli to, co do tej pory.
Badanie prowadzono w układzie naprzemiennym, co oznacza, że u wszystkich zastosowano zarówno TRFe, jak i TRFd. Między poszczególnymi wzorcami odżywiania upływała 2-tygodniowa przerwa.
Okazało się, że bez względu na to, na jakie godziny przypadały "widełki" jedzenia, TRF poprawiała tolerancję glukozy (porównywano wskaźniki z dnia 0. i 7.). Nasze wyniki sugerują, że nie tyle modulowanie tego co, ale kiedy jemy, może pomóc kontrolować glikemię.
TRF nie wpływało jednak na insulinę na czczo i poposiłkową czy na hormony przewodu pokarmowego. Ciągły pomiar stężenia glukozy wykazał, że w porównaniu do wartości wyjściowych, średni poziom cukru na czczo był niższy tylko przy TRFe.
Badani nieco schudli, co w pewnym stopniu także mogło przyczynić się do uzyskanych rezultatów.
Jedzenie ograniczone czasowo pokazuje, że możemy się cieszyć pokarmami postrzeganymi jako nieodpowiednie, pod warunkiem, że spożywamy je o właściwej porze dnia, gdy nasze organizmy są w najlepszej biologicznej dyspozycji, by sobie z nimi poradzić. Być może jeszcze ważniejsze jest to, by dać ciału więcej czasu na post w ciągu nocy.
Heilbronn dodaje, że choć wyniki są zachęcające, potrzebne są dłuższe badania na większej próbie.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
Dla utrzymania niższej wagi po utracie dużej liczby kilogramów ważniejsza jest aktywność fizyczna niż dieta - twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Kolorado.
Badanie obiera na cel ważne pytanie, czemu tak wielu ludzi ma problem z utrzymaniem wagi przez dłuższy czas. Zapewniając dowody, że by zapobiec tyciu, grupa z sukcesami utrzymująca niższą wagę angażuje się raczej w większą aktywność, niż przewlekle ogranicza liczbę przyjmowanych kalorii, robimy krok naprzód [...] - podkreśla dr Danielle Ostendorf.
W badaniu za ludzi z sukcesami utrzymujących niższą wagę uznawano ochotników, którzy przez ponad rok utrzymali wagę niższą o 30 funtów (ok. 13,6 kg) lub więcej.
Okazało się, że ogólna liczba kalorii spalanych (i przyjmowanych) dziennie przez tych badanych była znacząco wyższa (300 kcal/dziennie) niż w grupie kontrolnej z normalną wagą ciała. Nie różniła się jednak znacząco od ludzi z nadwagą/otyłością.
Wśród spalonych kalorii liczba kalorii wykorzystanych na aktywność fizyczną była natomiast znacząco wyższa (180 kcal/dziennie) zarówno w porównaniu do przedstawicieli grupy z BMI w granicach normy, jak i osób z nadwagą/otyłością.
Nakłady energetyczne na przemieszczanie większej masy ciała z nadwagą/otyłością są co prawda wyższe, lecz ludzie niedoświadczający efektu jo-jo wydatkują więcej energii na aktywność fizyczną (więcej się ruszają).
Poparciem dla tego stwierdzenia jest fakt, że osoby skutecznie podtrzymujące niższą wagę wykonują dziennie znacząco więcej kroków (12 tys. dziennie) niż grupa szczupła (9 tys.) i badani z nadwagą/otyłością (6,5 tys.).
Nasze wyniki pokazują, że grupa odnosząca sukcesy w odchudzaniu spożywa podobną liczbę kalorii co ludzie z nadwagą i otyłością, ale wydaje się unikać [ponownego] tycia, kompensując to wysokim poziomem aktywności - wyjaśnia dr Victoria A. Catenacci.
W ramach studium osoby skutecznie podtrzymujące niższą wagę porównywano do 2 grup: 1) kontrolnej z normalną wagą ciała (wskaźnikiem masy ciała, BMI, zbliżonym do obecnego BMI odchudzonych ochotników) oraz 2) kontrolnej z nadwagą/otyłością (tutaj obecne BMI jest zbliżone do BMI ludzi podtrzymujących niższą wagę przed odchudzaniem).
Grupa skutecznie podtrzymująca niższą masę ciała ważyła ok. 150 funtów (68 kg), czyli mniej więcej tyle co grupa kontrolna z BMI w granicach normy. Przedstawiciele 2. grupy kontrolnej z nadwagą/otyłością ważyli ok. 213 funtów (ok. 96,6 kg).
Wydatkowanie energii oceniano za pomocą metody podwójnie znakowanej wody (ang. doubly labelled water, DLW). Polega ona na znakowaniu cząsteczek wody znajdującej się w płynach ustrojowych trwałymi izotopami 18O i 2H. Izotopy podaje się doustnie, a następnie mierzy się szybkość eliminowania każdego z nich z organizmu.
Akademicy mierzyli też spoczynkową przemianę materii (ang. resting metabolic rate, RMR). Dzięki temu można było ustalić, jaka część energii jest dziennie przeznaczana na podtrzymanie procesów życiowych, a jaka na aktywność fizyczną.
« powrót do artykułu
-
-
Recently Browsing 0 members
No registered users viewing this page.