Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

To samo drzewko od 74 lat

Rekomendowane odpowiedzi

Miłośnicy żywej choinki coraz częściej kupują drzewka w donicach. Dzięki temu w kolejnym roku wytnie się ich może nieco mniej... Niektórzy cieszą się tym samym okazem przez kilka lat, prawdziwym rekordzistą w tej dziedzinie jest jednak Peter Saxby z Kingston upon Hull, który wykorzystuje tę samą choinkę od 1933 roku!

Za dwutygodniową pensję kupił ją jeszcze ojciec Petera, były oficer policji. Co roku dekorował drzewko tymi samymi ozdobami, które teraz stały się już antykami. Siedemdziesięcioczterolatek opowiada, że było ono dumą jego ojca. Wszyscy sąsiedzi przychodzili je oglądać. W momencie zakupu miało ok. 60 centymetrów, teraz to stateczny chojar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Peter Saxby z Kingston upon Hull, który wykorzystuje tę samą choinkę od 1933 roku!

 

Super pomysł, nie trzeba choinki znosić do piwnicy, stale pachnąca, święta cały rok. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się, jak koszmarnym mordercą jesteś, zjadając codziennie zwłoki żywych do niedawna organizmów. Skandal!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Maura Willems, studentka fizyki stosowanej z Uniwersytetu Technicznego w Delfcie, stworzyła najprawdopodobniej najmniejszą choinkę bożonarodzeniową na świecie. Władze uczelni podkreślają, że zwykle ludzie ścigają się, próbując uzyskać jak największe sztuczne drzewko. Jako przykład podają Gubbio Christmas Tree (wł. Albero di Natale di Gubbio), utworzone z lampek rozmieszczonych na zboczu Mount Ingino, czy podświetlenie 372-m masztu transmisyjnego w mieście Lopik w Holandii.
      Pracując nad dyplomem, Willems korzysta ze skaningowego mikroskopu tunelowego (ang. Scanning Tunneling Microscope, STM). Jest to urządzenie, które pozwala skanować poszczególne atomy, a nawet zmieniać ich położenie. Holenderka posługuje się STM, by budować atom po atomie niewielkie struktury.
      Tym razem studentka wykorzystała mikroskop do stworzenia drzewka bożonarodzeniowego. Uzyskała je, usuwając 51 atomów z idealnej sieci krystalicznej. Choinka ma dokładnie 4 nanometry wysokości (podczas pomiarów nie uwzględniono zwieńczenia choinki na czubku).
      Wcześniej miniaturową choinkę stworzyli m.in. uczeni z University of Nottingham. Składała się z 42 atomów i mierzyła ok. 10,8 nanometra. Była więc znacznie większa od obecnej rekordzistki.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Badacze z Université Laval i Nova Scotia Agricultural College odkryli, co konkretnie powoduje opadanie igieł bożonarodzeniowych drzewek i opracowali sposób na podwojenie ich żywotności. Na razie Kanadyjczycy prowadzili eksperymenty na jodle balsamicznej, ale przy innych gatunkach prawdopodobnie działa ten sam mechanizm. Okazało się, że za utratę igieł odpowiada hormon roślinny etylen (Trees).
      Naukowcy umieszczali gałązki Abies balsamea w pojemnikach z wodą znajdujących się w komorze wzrostu. Po 10 dniach gałązki zaczęły wytwarzać etylen, a 3 dni później rozpoczęło się opadanie igieł. Po 40 dniach gałęzie były już zupełnie nagie.
      Aby stwierdzić, czy opadanie igieł jest skutkiem produkcji etylenu, biolodzy wykorzystali dwie substancje blokujące ten hormon: 1-metylocyklopropen (1-MCP; syntetyczny hormon roślinny, stosowany przez przemysł m.in. do spowalniania dojrzewania owoców) i AVG (aminoetoksywinyloglicynę). W pierwszym przypadku igły zachowały się przez 73 dni, a w drugim przez 87.
      Do 40. dnia gałązki, które poddano działaniu wymienionych substancji, były nadal zielone i świeże. W tym czasie grupa kontrolna całkowicie wyłysiała – opowiada Steeve Pépin z Université Laval. Na odkryciu tym skorzystają zarówno producenci, jak i klienci. 1-MCP ma postać gazu i można by go rozpylać choćby w ciężarówkach transportujących drzewka, zaś nabywcy choinek, a tych przecież nie brakuje, z łatwością rozpuściliby AVG w wodzie wlewanej do stojaka. To na razie pobożne życzenia, bo jak dodaje Pépin, trzeba jeszcze sprawdzić, czy to samo co z gałązką dzieje się z całym drzewkiem.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W jednym z publicznie dostępnych japońskich akwariów ustawiono choinkę przyozdobioną licznymi światełkami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że energię lampkom zapewnia... węgorz elektryczny.
      W akwarium, w którym pływa węgorz, umieszczono dwie aluminiowe płyty, które działają jak elektrody. Połączone są kablami z choinką.
      Kazuhiko Minawa mówi, że przez miesiąc pracował nad stworzeniem systemu, który pozwoliłby uzyskać energię z węgorza.
      Ryby te są chętnie jedzone przez Japończyków. Szczególnie w lecie, gdyż ich bogaty w witaminy tłuszcz regeneruje, zdaniem mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni, wyczerpany upałami organizm.
      Węgorz i drzewko stały się atrakcją turystyczną, którą odwiedzają mieszkańcy całego kraju. Jeden z nich stwierdził, że pomysł Minawy to bardzo ekologiczny sposób na pozyskiwanie energii.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Jonathan Ranford z brytyjskiego Staffordshire University ostrzega, że wszystkie 400 gatunków drzew iglastych, wykorzystywanych jako choinki, jest szczególnie podatnych na negatywne ozonu.
      Badania przeprowadzone przez Randforda i Kevina Rellinga wskazują, że drzewa iglaste osłabione przez zanieczyszczający powietrze ozon są mniej odporne na działanie zimowych mrozów i rośnie na nich mniej nowych igieł. Problem dotyczy szczególnie roślin z Kanady, USA i Europy.
      Przeprowadzone eksperymenty wykazały, że drzewa poddane działaniu ozonu produkują 30-40% igieł mniej, niż drzewa rosnące w rejonach o mniejszym zanieczyszczeniu. Pomimo tego, że drzewa iglaste są wiecznie zielone, zrzucają część igieł. Rośliny zanieczyszczone ozonem traciły igły nawet o 4 miesiące wcześniej niż te zdrowe. To z kolei zmniejszało ich zdolność do fotosyntezy i upośledzało wzrost.
      Podczas drugiego z eksperymentów w lodówce zamknięto próbki zdrowe oraz narażone na działanie ozonu. To badanie wykazało, że temperatury -5 stopni Celsjusza nie przeżyło o 35% więcej drzew narażonych na działanie ozonu. W temperaturze -10 stopni uschło o 20% więcej takich drzew.
      Zdaniem naukowców wszystkiemu winne są uszkodzenia błon komórkowych wywołane działaniem ozonu i spowodowane tym straty wody.
       
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...